Listopad 2009

[kilolek]

Maxwell gratuluję nowego autka

Mama tak sobie myślę, ze na + dla tego twojego chłopa,z ę sam sie przyznal i ze go to męczy. Moze coś jeszcze z tego będzie

My wrócilismy ze spacerku saneczkowego. Dobrze ze tatus sie dal od pracy odciągnąć, bo spotkalismy odwilż niestety :-(ale dał rade a na koniec ciągnał nas wszystkich na sankach :-) sąsiedzi na pewno mieli ubaw
Chłopaki grzeczniutko siedzieli jak nigdy a po powrocie wrabali doslownie po wielkim krokiecie z mięsem.

 

[martolinka]

KIlolek widocznie powietrze świeże im służy;-)

Antoniusz został włąśnie położony i mam nadzieję , że zasnął , bo jak słowo daje padam dziś na pyszczek.. on jednak potrzebuje przestrzeni zeby sie wybiegać i nadmorskiego tlenu;-)

 

[pathanka]

Dziś Jasiek w odróżnieniu do wczoraj poszedł spać, wyszalał się na dworze niestety nie w śniegu a w błocie i kałużach i padł bez protestów. Ale coś czuję, że zbliżamy się do momentu, w którym pożeganamy popołudniowe spanko.

 

[martolinka]

Pathanka też mam takie wrażenie;-)

 

[aga4444]

Witam

Aza widzę/czytam;-) że wciągnęłaś się już w wir pracy super!!!! a powiedz jak Konradek reaguje na Twoją nieobecność??

Martolinka ZDRÓWKA DLA ANTOSIA!!!!

Mama przed Tobą męska decyzja spisz sobie na kartce wszystkie za i przeciw; a wyjazd do rodziców na pewno pomoże w podjęciu decyzji... w każdym razie powodzenia życzę

 

[banAna]

maxwell, gratuluje auta!

moja w dzien usypia tatus, a jak go nie ma to nie spi, bo ja nie jestem juz w stanie jej uspic w dzien. i wcale nie idzie wczesniej spac, gdy nie miala drzemki. kiedys - owszem.

 

[anawawka]

BanAna - może sam czarny bez nie uczulałby Hanki, ale dajemy jej tran, dicoflor 30 , lipomal i syrop z czarnego bzu jeszcze dawaliśmy i nie wiem czy nie za dużo tego było na jej brzuchol
AZA - to fajnie, że jakoś Wam się układa, po Twoim powrocie do pracy, mam nadzieję, że będzie coraz lepiej;-)

Z tymi drzemkami to różnie zapewne będzie;-) Hanka pożegnała spanie w dzień dość szybko, ale jak teraz wstaje do przedszkola i ma leżakowanie to zasypia..., Gosia jak jest w domu to też różnie reaguje. W żłobku śpią od 12:40 prawie do 14:30..;-)
To tak co mi się na szybciocha przypomniało.

 

[banAna]

ana, a rozwolnienia od tego wszystkiego nie miala? bo faktycznie duzo lekow/srodkow jej podajesz (nie krytykuje, bron boze) :-)

 

[anawawka]

No właśnie ona z tych co mają problem w drugą stronę;-);-) i myślałam, że zwiększając odporność i rozwiążę sprawę kupną;-)

 

[gosiulek73]

Ale się wkurzyłam.Chciałam się zalogować do netii i wpisywałam błędne hasło i konto zostało zablokowane.Zadzwoniliśmy i nic nie załatwiliśmy bo nie ma właściciela którym jest moja mama.ch....a jasna a chciałam zobaczyć ofertę bo umowa na internet nam się kończy.