reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Listopad 2010

reklama
Z tymi krzykami to pewnie jest tak jak piszecie,położna mówiła,aby nie krzyczeć jak się nie ma pełnego rozwarcia aby zachować siły na później,więc pewnie chodziło jak któraś napisała o te krzyki typu "ojej jak boli" .Natomiast na moment wyparcia mówiła,żeby zrobić wszystko co w naszej mocy i dać z siebie totalnie wszystko. Co do wód płodowych to oni dlatego chcą aby zadzwonić i powiedziec o kolorze chyba w razie gdyby były własnie krwiste lub zielone-nie powiedziała tego wprost-mówiła,że oni zadadzą parę pytań na temat tych wód-m.in o kolor i zapach i wtedy powiedzą co należy zrobić. A jesli nie bedzie skurczy to można siedzieć spokojnie w domu-widac co kraj to obyczaj.
Do tatusiów też mówiła,ze ich obecność i wsparcie jest bardzo ważne i że może nadejść taki moment,że cokolwiek by nie zrobili i nie powiedzieli aby ulzyć i wesprzeć ciężarną to będzie i tak źle-na co jeden tatuś skomentował,ze on to już powoli za sprawa hormonów doświadcza a przy porodzie to już musi być totalna psychoza ;)

Anarien przeczytałam o Twojej wizycie z ZUS-ie,to się normalnie w głowie nie mieści. Spróbuj iść z tym do PIPu,że pracodawca dokumentów nie przesłał jeszcze no i może faktycznie spróbuj może coś w mediach-napisz maila lub zadzwoń do jakiejś gazety lub radia,albo faktycznie "uwaga",to jak się w tym kraju ludzi traktuje to są jakiej jawne jaja normalnie.
 
Anarien...bardzo Ci współczuję..każda z nas gdyby mogła chciałaby Ci pomóc. To co się dzieje jest jakieś chore, i jak mozna tak traktować kobietę w ciąży i to na dodatek robią to inne kobiety?! Aż brak słów.
 
Podgrzybek podjerzewam że zwolnienie masz ciążowe, więc pewnie możesz z lekarzem porozmawiać żeby Ci wpisał opcję wychodzenia.

Anarien no cóż...kolejny komentarz zbędy bo to taka podła instytucja. Mam nadzieje że jak najszybciej rozwiążesz ten problem z ZUSem.
A co do podkładów to u mnie na SR polecali BellaBaby. I majtki siteczkowe...nie z flizeliny bo podobno okropne.
 
Cześć dziewczyny!
Byłam wczoraj na wizycie u gin bo znowu nasiliły mi się skurcze mimo brania fenoterolu 1/2 tabl. co 3 godziny... i teraz mam brać już co 2 godziny i relanium na noc przez 3 dni... i na szczeście już czuję poprawę! Szyjka sie rozmiękcza coraz bardziej ale wewnętrznego rozwarcia nie ma więc to najważniejsze... no i...mała cały czas główką do góry...ech...mogłaby się już obrócić i ie martwić mamusi!

co do krzyków na męża... jak pierwszy raz rodzłam to w tym samym czasie rodziła dziewczyna która klęła jak szewc i wyzywała męża od najgorszych i nie mogli nad nią zapanować... a jak leżałyśmy na poorodowym to wszystkich przepraszała i wstydziła się jak smok, na szczęście miała wyrozumiałego męża bo tylko uśmiechał się z politowaniem!
 
Anarien brak słów na to co Cię spotyka. Jesteś naprawdę dzielna...
Tak ZUS to nie instytucja charytatywna ale jak biorą tyle kasy z naszych poborów to jest ok.
Najlepiej byłoby tam pójść jeszcze z kimś kto miałby siłę zrobic tam porządną awanturę bo takie potraktowanie Ciebie zasługuje by zrobić im koło "4 liter".
 
Anarien - nie ma słów by skomentować i ocenić twój oddział ZUS, o pracodawcy nie wspomnę. Może pokuś się rzeczywiście o jakiegoś Weissa z radia Zet, nie wiem jaka szybka jest reakcja ale może akurat podchwycą temat.

Anbar, Mysza - zwolnienie mam nie ze względu na jakieś problemy ciążowe tylko na swoją prośbę, bo pracodawca na siłę chce mnie wysłać jeszcze na urlop 2 tygodniowy. Więc jest to nie związane zupełnie z dolegliwościami ciążowymi czy tez przeziębieniem.
 
Podgrzybek ale lekarz na pewno w swojej dokumentacji wpisał dlaczego zwolnienie, przynajmniej moja lekarka tak ma więc podstawa do zwolnienia jest. A jeśli masz zaznaczone że możesz chodzić to w ciąży choćby krótkie spacery są jak najbardziej wskazane, do lekarza też musisz iść, do apteki... możliwości jest wiele.
 
Witam :) melduję, że u nas wszystko dobrze. W niedzielę mieliśmy 1 rocznicę ślubu. Zaprosiliśmy rodziców, dziadków, krótko mówiąc najbliższą rodzinę. Imprezka się udała i było bardzo fajnie ale też się sporo napracowałam (zakupy, sprzątanie, przygotowanie jedzenia). tak naprawdę to zmęczenie odczułam w poniedziałek i cały dzień leniuchowałam.
Zauważyłam też, że ostatnie 3 dni jestem bardzo leniwa, nic mi się nie chce i tylko bym leżała w łóżku. Może to jakieś jesienne przesilenie mnie dopada?? U mnie, z resztą tak jak i u was na dworze strasznie zimno i może dlatego też lubię wylegiwać w ciepłym łóżeczku.
Krzyś bryka w moim brzuszku co nie miara :-) ciekawe czy po porodzie też będzie taki ruchliwy.

Anarien bardzo ci współczuję. Ta sytuacja z ZUS-em jest koszmarna. To jest nieprawdopodobne co się u nas dzieje!! Zgadzam się z innymi dziewczynami, że ta sytuacja nadaje się do radia, pracy czy też telewizji.

Życzę miłego dnia i pozdrawiam cieplutko :-)
 
reklama
Anbar, Mysza - zwolnienie mam nie ze względu na jakieś problemy ciążowe tylko na swoją prośbę, bo pracodawca na siłę chce mnie wysłać jeszcze na urlop 2 tygodniowy. Więc jest to nie związane zupełnie z dolegliwościami ciążowymi czy tez przeziębieniem.

Ale powiedziałaś lekarzowi prawdę czy naściemniałaś, że coś Ci dolega? Bo tak jak rainmanka napisała, w dokumentacji jest na pewno informacja o medycznej podstawie zwolnienia. Jeśli naściemniałaś, że masz twardnienia brzucha i skurcze, to raczej nie wygłupiaj się teraz mówiąc, że to nic strasznego i wolałabyś móc chodzić ;-) Ale jeśli lekarz zna dokładny powód zwolnienia, możesz próbować dowiedzieć się czy da się na następnym zwolnieniu wpisać inny kod. Medycznie jest to możliwe, ale tak jak napisałam, lekarze wolą lewe zwolnienia (w sensie bez realnych wskazań medycznych) wystawiać z nakazem leżenia, bo te jest trudniej podważyć.
 
Do góry