reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Listopad 2010

Anarien ja również trzymam kciuki za Ciebie i Zuzię, żeby poczekała jeszcze.

No i wytrwałości. Dacie radę. Co prawda sytuacja straszna:-(.. i pewnie brakuje sił do działania.. ale nie poddawaj się.
 
reklama
Anarien co za debile, byłam pewna, że coś się ruszyło. Kredyt? Kurcze a dasz radę spłacić. Liczę i mocno trzymam kciuki, żeby coś się wyjaśniło. A pokazali ci jakiś kwitek, że pieniądze poszły?
Jola ty może powinnaś iść na L4? Może już czas. Siedzenie w pracy też nie jest dobre. Popatrz na mnie, siedząca i bardzo spokojna praca i bach - szpital. Nie chcę cię straszyć ale pomyśl. No chyba, że czymś się zestresowałaś, albo to zwykłe skurcze przepowiadające. Ja biorę magnez 2x1 i luteinę ale to na szyjkę i rozwarcie i leżę. Dziś np. spałam do 15!!!!! A co!

IXI rozumiem cię, ale staraj się nie dźwigać i wypoczywaj razem z Miłoszkiem. MOja mama rodziła 25 lat temu i ma do mnie pretensje ze leżę, że "nic nie robię". Pierwsze 3 tyg po szpitalu rzezywiście leżałam plackiem, ale teraz oprócz mycia podłógi okien sprzątam i coś robię w kuchni ale to nadal - nic. Mam to w nosie. Kiedyś kobiety były wytrzymałe, o sobie też myślałam że co tam ciąża, przeliczyłam się i czekanie w szpitalu na diagnozę było najgroszym przeżyciem.

Pytała któraś o szyjkę i rozwarcie, ja mam ciągle 3cm i 0,5cm, biorę luteinę 2xna noc i magnez 2x1 od ponad 2mcy. Nie mam skurczy i nie pogarsza się, jedyny mój problem to trzymanie na wodzy nerwów, wtedy mnie czasem brzuch boli
 
Witam

Anarien trzymaj się jakoś - zobaczysz za chwilę wszystko co złe odwróci się w drugą stronę i dla Ciebie zaświeci słoneczko, ja w to głęboko wierzę !
Ixi - dbaj i uważaj na siebie i oczywiście na maleństwo!

U mnie chyba wszystko ok - tylko te kłopoty ze spaniem - ale do tego chyba trzeba się przyzwyczaić.

Pozdrawiam Was ciepło
 
Trusia, Tofiś Tak też zrobię.. Już się nie mogę doczekać przeprowadzki, a jeszcze tyle czasu musimy tu mieszkać:-(

Trusia Ty też nie przemęczaj się i uważaj na siebie i maleństwo;-)
 
Ostatnia edycja:
Anarien, dobrze ze sie odezwalas martwilysmy sie. Bardzo mi przykro, ze nie moge Ci jakos pomoc :( mam nadzieje, ze wygrasz w koncu z tym glupim zusem :( Jak tam z wasza wyprawka, macie juz wszystko? Ja chetnie bym pomogla chociaz w taki sposob, moze brakuje wam jakis ubranek czy pieluch czy czegos..
 
Kurde Anarien ale masz przeboje z tym Zusem ;/ Co za ludzie wogole,tragedia. Mam nadzieje ze nie bedziesz musiala brac tego kredytu, ze pieniazki jak najszybciej wplyna na Twoje konto i nie bedziesz musiala sie denerwowac. Buziak
 
Anarien współczuje sytuacji wiem co czujesz bo ja dopiero dostalam pieniadze z zusu za czerwiec, lipiec i sierpien bo moja ksiegowa cos pomieszaa z deklaracjami ale fajnie bylo dostac pieniazki z 3 miesiecy naraz tylko najgorsze bylo to oczekiwanie. Mam nadzieje ze na dniach listonosz zawita do ciebie z przekazem pienieznym. Pozdrawiam
 
Dziewczyny, a może ma ktoś tel do Anarien? Skoro ona nie ma jak się z nami kontaktować, to może my możemy skontaktować się z nią. Może dowiedziałybyśmy się czego dokładnie jej brakuje. Ja też chętnie pomogę. Wiem że wszystkie trzymamy za nią kciuki, ale może udałoby nam się pomóc również jakimś czynem?
 
kasiazar- jejku jak ci zazdroszczę :-) już się nie mogę doczekać, aż będę przynajmniej w tym tygodniu co Ty. Z płcią, to powiem Ci, że koleżanka przez całą ciążę była przekonana, że będzie córcia, jak zobaczyła siusiaczka, to krzczała, ż podmienili jej dziecko, i miała depresję poporodową, dlatego dobrze, że dowiedziałaś się bardziej profilaktycznie.
elzu- oj rozumiem cię kochana u mnie to amo nadgarstek plus 3 palce w dłoni zdrętwiałe, no cóż chyba musimy to przetrwać
mati- dzieki Bogu nie udało się temu oszustowi!!! :szok: opowiedz wiecej na ten temat, na czym polegało oszustwo
anbar -ty też już 35 tc. matko!! ten czas jest nieubłagany, dopiero pisałyśmy o dwóch krechach, chyba sobie poczytam poczatki forum
ixidixi-podpisuję się pod tym co piszą dziewczyny
rachel- trzymam kciuki aby się poprawiło
jola-ja dokładnie mam to samo, wczoraj pobolewanie jak na okres, a dzis też, plus ukłocia , na szczęście krótkotrwałe
Anarien - nóż się w kieszeni otwiera jak pomyslę co oni z Tobą wyprawiaja..masakra, bądź silna
roziaa- z jednej strony fajnie bo dużo kaski, a z drugiej u mnie było by kiepsko,pewnie dostałabym już wypowiedzenie kredytu
goncia- niestety pisała anarien, że ma tel zablokowany

Jejku wiecie, że moja koleżanka urodziła w terminie chłopca, ma 1700g :szok: miała coś z łożyskiem , synek jest taki malusienki! A ja dziś jem, jem, jem, jem i zaraz pęknę
 
reklama
Anarien, naprawdę współczuję sytuacji, w jakiej się znalazłeś. Mam nadzieję, że w końcu się to rozwiąże pozytywnie dla Ciebie.
Jola, ja też miewam czasami takie bóle. Znikają tak samo nagle jak się pojawiają, nie ma jakiejś reguły. Choć ostatni zauważyłam, że szybciej przechodzą jak zacznę ruszać się więcej i coś robić (ale staram się mimo wszystko nie przesadzać z tym ruchem). Rozmawiałam o tym z lekarzem i on stwierdził, że takie bóle mogą się zdarzać.
 
Do góry