reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2010

LLF Anbar właśnie jest w trakcie zamieszczania info kto kiedy, tylko trzeba jej wysłać dane na priw

Wlasnie teściowa zadzwoniła i już ma plan jak zorganizować czas mojemu mężowi, wrr.... jest mój teraz bo pogryzę :D
Idę się kąpać, by potem cieszyć się mężem, ciekawe czy zmieścimy się na naszym wyrku w 3kę :p

Do jutra babki!
 
Ostatnia edycja:
reklama
A u mnie cisza, tzn skurcze takie same jak od wczoraj od 23:/ To juz prawie doba. Teraz już prawie ich nie zauważam he he Żebym tylko nie przegapiła jak się zacznie coś dziać poważniejszego. Jakoś straciłam euforię która się pojawiła wraz z pierwszymi regularnymi skurczami. teraz jestem znudzona. No ale zawsze to już bliżej niż dalej:)
 
A u mnie dalej skurcze pozostają w sferze bajd i legend ludowych. Ponoć istnieją, ale ja ich nie widziałam..
 
witam Was wszystkie. 16 listopada o godz. 00.48 przyszedl na swiat moj kochany synek , trwalo to troche bo 17 godzin ale bylo warto, dzisiaj juz wyszlam do domu i podziwiam mojego skarbeczka
 
A u mnie cisza, tzn skurcze takie same jak od wczoraj od 23:/ To juz prawie doba. Teraz już prawie ich nie zauważam he he Żebym tylko nie przegapiła jak się zacznie coś dziać poważniejszego.

Podgrzybku, spokojnie :-) U mnie pierwsze skurcze się pojawiły w nocy z 31.10/1.11 i co noc przychodziły nawet całkiem regularne co 5-8 minut, a potem w ciągu dnia znikały bądź łagodniały. Aż w końcu akcja się rozkręciła na dobre po 4 dniach.
 
reklama
hej dziewczyny!!!
Oleńka ja też mam termin na jutro, ale nie spodziewam się by coś to miało oznaczać :)
Gin wczoraj dając zwolnienie stwierdziła, że no do Mikołajek to chyba Pani urodzi ;)
Synek nie chce wyjść a My nic nie możemy na to poradzić, no cóż ;)
Trusia jak tam powitanie? zmieściliście się we trójkę w łóżku?? ;)
 
Do góry