reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2011

reklama
no w końcu mogę coś napisać, śledzę co piszecie od kilku dni ale nie mam czasu nic napisać.
Otóż co do szkoły rodzenia to ja w poprzedniej ciąży chodziłam i coś tam mi się przydało ale nie poszło po mojej myśli podczas porodu.
Wyobrażałam sobie aktywny poród a tu jak już dojechałam do szpitala o 4 rano po kilku nocach nieprzespanych to ledwie doszłam na łóżko. Ale nie żałuję ze poszłam na zajęcia.
Testy na HIV miałam, to powinno być w standardzie wszędzie a nie tylko u nas w UK i w kilku lepiej rozwiniętych krajach. W końcu to jest dla nas i dla naszych dzieci, chodzi o nasze i naszych dzieci zdrowie i życie a nie o to że się wstydzę zrobić te badania. Ta straszna choroba może dotknąć każdego. I choć zdecydowanej większości wyjdzie negatywny wynik to może więcej ludzi dałoby się uratować dzięki takim badaniom.

A tak z innej beczki, macie już smaczki? Jak tak to kiedy wam się zaczęły i na co? Coś specyficznego czy każdego dnia inne rzeczy?
 
Ostatnia edycja:
Ja preferuję kwaśne, choć wczoraj kupiłam sobie słoik nutelli i spałaszowałam kilka bułek :-D Staram się jeść to, na co mam ochotę, bo inaczej mi niedobrze ;-) Dlatego czasem lecę do cukierni po ciasto z galaretką z truskawkami. Na szczęście mój A. jest bardzo wyrozumiały i jak widzi, że mam ochotę to po prostu się zgadza. Zbankrutuje przeze mnie :-D
 
Co do badan na HIV to tez mialam skierowanie. Teraz nie robiee bo wiem ze nie musze. Robie za to toxoplazmoze i cytomegali. Cyto ze wzgledu na to ze pod koniec lutego mialam grype a juz bylam we wczesnej ciazy.

Smaki? z kiszonych przerzucilam sie na kanapki z serem, szynka i pomidorem z cebulka;)O moglabym tez salatki warzywne z jogutem wcinac non stop:) noo i duuuzo picia i mam ulubione lody wodne.
 
Co do badan na HIV to w Ire chyba tez robia je kazdemu, ja nie mam nic przeciwko.
A co do smakow to nie mam zadnych :-). Jeszcze zanim sie dowiedzialam ze jestem w ciazy postanowilam sobie ze zadnych slodyczy, ciastek itp przez caly post :no:i nadal sie tego trzymam, jakos nie mam wiekszej ochoty na slodycze niz wczesniej (zawsze bardzo je lubilam:tak:) wiec powinnam wytrwac w postanowieniu a nie sadze ze w slodyczach sa jakies skladniki ktorych fasolka moze potrzebowac:-)
 
Witam sie dziewczyny :-)
Jesli chodzi o badanie na HIV to nie mam pojecia czy je robia tutaj w UK ale na pewno sie dowiem na jednej z wizyt :tak:
angie80 nie jestes sama z tym ''brak zachcianek'' ja tak samo nie mam ich ,ale staram sie jesc duzo warzyw,owocow jakies tam miesne dania takze,ale za slodyczami nie tesknie a takze je odstawilam juz jakies 2 miesiace temu :tak:
Ja wlasnie popijam herbatke i za jakis czas wychodze na miasto :tak: ide szukac pracy na weekendy bo wczoraj moj zstwierdzil ze wydadtki na fasolka beda ogromne a on sam pracuje i utrzymuje cala chate wiec trzeba bedzie jakos go wspomoc :tak::-)
 
Ssabrinaa zycze powodzenia w poszukiwaniu pracy tylko pamietaj ze fasolek nie lubi stresu i ciezkiem pracy :no:.
Ja tez sie staram jesc wiecej owocow, warzyw i nabialu, miesa w mojej diecie chyba nigdy nie brakowalo :-Dwiec raczej bardziej uwazam co wpada do mojego brzucha;-).
 
Mam do Was pytanko. Tc robiłam w środę, wszedł pozytywny. Wg obliczeń jestem w 6 tc. Czy powinnam od razu iść do lekarza potwierdzić, czy poczekać np jeszcze tydzień żeby mieć większą pewność?

Nie chcę żeby mnie lekarz odesłała i powiedział, że nic jeszcze nie widać, więc może nie będę szła jutro tylko za tydzień?

Dodatkowo jako ciekawostkę napiszę, że 10 marca była u ginekologa na kontroli i NIC nie widział, żadnej ciąży.... Mógł być to 2-3 tydzień... nie wiem co o tym myśleć.
 
ja poszłam na pierwszą wizytę z badaniami krwi itd i odesłała mnie z kwitkiem, ale wysłała na USG. Wtedy na wizycie nic nie zobaczyła, u mnie to był 5 tydzień właśnie (teraz już wiadomo, bo mam termin porodu, ale wg OM powinien być wtedy 7tc). Dopiero na USG w 8 tyg zobaczyłam dokładnie wszystko i usłyszałam bicie serduszka. Jeśli 10 marca szłaś mogłaś być w 4tc i naprawdę wtedy nic nie widać bo to dopiero 2t po zapłodnieniu. Teraz powinno być coś widać, jednak jeśli pójdziesz za tydzień to na 99% już coś Ci konkretnego powie, a jeśli ma USG w gabinecie to też już malucha zobaczysz
 
reklama
Wow, ale miałam czytania do nadrobienia:tak: Co do HIV to w pierwszej ciąży miałam to badanie, mój lekarz jest taki że woli chuchać na zimne i robi wszystkie badania jak leci, z czego ja jestem zadowolona bo bezpieczniej się czuję...

Co do smaków, to totalnie odrzuca mnie od słodkiego (z czego się cieszę:-)) Mam raczje ochotę na kwaśne i smaki wyraziste, nie mam też za bardzo ochoty na mięso...Za to wcinam ryby, nabiał, warzywa i owoce ale te mniej słodkie np. kwaśne jabłka...W pierwszej ciąży miałam zupełnie inaczej np. na sam widok cebuli leciałam do klo a teraz cebulkę wcinam mniam mniam...
A generalnie to muszę często jeść przekąski bo mnie mdli...Najbardziej wieczorem...:wściekła/y:
Też się zastanawiam jak to będzie z tą moją wizytą, bo będzie to równe 6 tyg od OM, czyli dzidzia będzie miała 4. Chociaż jak z Bartkiem poszłam na pierwszą wizytę, to był niecały czwarty tydz i już widziałam kropeczkę-zarodek, a 3 tyg później serduszko:tak: Już bym chciałą mieć tą wizytę za sobą żeby wiedzieć że wszystko jest OK...
 
Do góry