reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Listopadowe mamy 2021

reklama
chcialabym juz, a jeszcze dwa tygodnie do terminu, corci chyba sie w brzuchu podoba, a mi ciazy juz brzuch, jest caly czas napiety, tez tak macie?
dokładnie tak...brzuch non stop jak skała - termin na 21.11 (dziś 38+0).
W czwartek byłam na wizycie u gina - mała już nie mała, bo 3300... głową w dół cały czas ale jeszcze nie wchodzi do kanału rodnego...
Czop odchodzi krwawymi strzępami już od tygodnia, a ja codziennie się czuję jakby to miało być już ...brzuch boli coraz mocniej jak na okres, biegunka, wieczorami skurcze od kręgosłupa ...
I jakaś poddenerowana się robię, bo nie wiem czy to już będzie czy to jeszcze za tydzień/dwa... ze względu na cukrzycę jestem zapisana na poród 22.11 na 8:00, gdyby wcześniej sam się nie zaczął (to będzie 40+2).
 
dokładnie tak...brzuch non stop jak skała - termin na 21.11 (dziś 38+0).
W czwartek byłam na wizycie u gina - mała już nie mała, bo 3300... głową w dół cały czas ale jeszcze nie wchodzi do kanału rodnego...
Czop odchodzi krwawymi strzępami już od tygodnia, a ja codziennie się czuję jakby to miało być już ...brzuch boli coraz mocniej jak na okres, biegunka, wieczorami skurcze od kręgosłupa ...
I jakaś poddenerowana się robię, bo nie wiem czy to już będzie czy to jeszcze za tydzień/dwa... ze względu na cukrzycę jestem zapisana na poród 22.11 na 8:00, gdyby wcześniej sam się nie zaczął (to będzie 40+2).
U mnie w poniedzialek bedzie 38+0, moja 1.5 tygodnia temu miala 3200, ale ja juz od tygodnia nic nie przytylam, wiec mam nadzieje, ze i ona juz duzo wieksza nie bedzie, u mnie czop juz chyba odpadl, w trzech ratach. Oprocz napietego brzucha nic sie nie dzieje, poprzednia ciaze zakonczylam w 37+3, myslalam, ze teraz bedzie podobnie i tez mam codziennie nadzieje, ze to dzis.
Pomimo, ze urodzilam jedno dziecko, to nie wiem czy mam skurcze, bo przy poprzednim porodzie odeszly mi wody a skurcze mialam dopiero jak podlaczyli mi kroplowke.
 
U mnie w poniedzialek bedzie 38+0, moja 1.5 tygodnia temu miala 3200, ale ja juz od tygodnia nic nie przytylam, wiec mam nadzieje, ze i ona juz duzo wieksza nie bedzie, u mnie czop juz chyba odpadl, w trzech ratach. Oprocz napietego brzucha nic sie nie dzieje, poprzednia ciaze zakonczylam w 37+3, myslalam, ze teraz bedzie podobnie i tez mam codziennie nadzieje, ze to dzis.
Pomimo, ze urodzilam jedno dziecko, to nie wiem czy mam skurcze, bo przy poprzednim porodzie odeszly mi wody a skurcze mialam dopiero jak podlaczyli mi kroplowke.
ciekawe jest to, że każda ciąża i poród może tak zupełnie inaczej się zaczynać i przebiegać :)
 
U mnie w poniedzialek bedzie 38+0, moja 1.5 tygodnia temu miala 3200, ale ja juz od tygodnia nic nie przytylam, wiec mam nadzieje, ze i ona juz duzo wieksza nie bedzie, u mnie czop juz chyba odpadl, w trzech ratach. Oprocz napietego brzucha nic sie nie dzieje, poprzednia ciaze zakonczylam w 37+3, myslalam, ze teraz bedzie podobnie i tez mam codziennie nadzieje, ze to dzis.
Pomimo, ze urodzilam jedno dziecko, to nie wiem czy mam skurcze, bo przy poprzednim porodzie odeszly mi wody a skurcze mialam dopiero jak podlaczyli mi kroplowke.
mam dokładnie ten sam dylemat. 10 lat temu odeszły mi wody a skurcze kilka godzin później po kroplówce. Teraz może być inaczej a ja dalej podświadomie czekam, kiedy te wody odejdą 🤷🤷🤷
 
Ja dzisiaj 37 tc więc ciaza donoszona :) miałam dzisiaj mały babyshower, a bardziej babski wieczor na pogaduchy, bo niedługo będzie o to trudniej :) u mnie poza twardniejacym brzuchem żadnych skurczy, także mała się chyba jeszcze nie wybiera, mimo tego że lekarz tak "narzekał" na szyjkę :)

Damy radę dziewczyny jeszcze te ostatnie tygodnie :)
 
mam dokładnie ten sam dylemat. 10 lat temu odeszły mi wody a skurcze kilka godzin później po kroplówce. Teraz może być inaczej a ja dalej podświadomie czekam, kiedy te wody odejdą 🤷🤷🤷
Ja mam dokładnie to samo. Odeszły mi wody, pojechałam do szpitala i dopiero zaczęły się skurcze. Teraz jestem w zupełnej kropce. Nie mam pojęcia, którymi skurczami się przejmować , a którymi nie 🙈
 
Bardzo chciałabym mieć ten poród za sobą. Wszystko mnie denerwuje,najbradziej ciągle telefony mamy i tesciowej, jak się czuje i jak się czuje. Nie znoszę tego pytania. Nie mogę spać. Caly czas mam zgagę, myślałam, że chociaż to minie na koniec. Boję się bólu i czy dam radę go znieść. Dzisiaj juz 39+0, a czop dalej nie wypadł, nawet mały kawałek. Skurcze też mam dużo rzadziej i tylko wieczorem. Mam dość psychicznie.
 
reklama
Bardzo chciałabym mieć ten poród za sobą. Wszystko mnie denerwuje,najbradziej ciągle telefony mamy i tesciowej, jak się czuje i jak się czuje. Nie znoszę tego pytania. Nie mogę spać. Caly czas mam zgagę, myślałam, że chociaż to minie na koniec. Boję się bólu i czy dam radę go znieść. Dzisiaj juz 39+0, a czop dalej nie wypadł, nawet mały kawałek. Skurcze też mam dużo rzadziej i tylko wieczorem. Mam dość psychicznie.
Czuje dokładnie to samo co Ty. Ciągła zgaga, brak snu, zmęczenie, ciagle pytania jak się czuje i jak u mnie…. Dostaje już szalu! Do tego dochodzi strach, przypominam sobie traumę pierwszego porodu. I tylko od wizyty do wizyty, od ktg do ktg i nic 😔
 
Do góry