🌸 Listopadowe mamy 2024🤰🌸

[moniamarzyo2dzidzi]

Ja jednak zrobilam dzisiaj drugi przyrost

 

[nieboniebieskie]

Ja już po... oczywiście ochrzan za bierobiebie cytologii od 4 lat to było na wstępie... a później miód... serduszko bije i maleństwo większe o 3 dni... więc wg usg mamy 6+6...

 

[Ronata]

Ja już po... oczywiście ochrzan za bierobiebie cytologii od 4 lat to było na wstępie... a później miód... serduszko bije i maleństwo większe o 3 dni... więc wg usg mamy 6+6...

Wowww!!! Extra gratulacje

 

[nieboniebieskie]

A no i acard mam włączony, dopegyt (na ciśnienie) i duphaston ( na wszelki wypadek)

 

[Ronata]

A no i acard mam włączony, dopegyt (na ciśnienie) i duphaston ( na wszelki wypadek)

A wcześniej nic nie zażywałaś (poza standardowymi witaminami w ciąży?)

 

[Avy]

Extra gratulacje! A do kiedy mówi się o biochemię? Jest jakaś górna granica bety?

Ciąża biochemiczna to poronienie do 6 tygodnia.

 

[nieboniebieskie]

A wcześniej nic nie zażywałaś (poza standardowymi witaminami w ciąży?)

Nie, tylko witaminki. Dopegyt bo ciśnienie w poprzedniej ciąży też szwankowało i mam mierzyć teraz 3 razy dziennie i jak będzie wysokie to brać tabletke. Na wizycie też było wysokie bo 157/95.

 

[madziulka_91]

Ja już po... oczywiście ochrzan za bierobiebie cytologii od 4 lat to było na wstępie... a później miód... serduszko bije i maleństwo większe o 3 dni... więc wg usg mamy 6+6...

Ale super gratulacje

To chyba na październik masz termin ?

 

[Lilka_92]

Hej, hej. Też się przywitam, termin wg aplikacji 1.11.24 Pierwsza wizyta w czwartek 07.03.2024. Milion myśli w głowie, czy wszystko będzie dobrze.

 

[NettieLeah]

Mamy to! Poszłam po luteinę i doktor wypatrzył piękny pęcherzyk z płynem! Jajowód czysty a była tam jakaś skrzeplina jeszcze na jesieni. Skierowanie na milion badań i kazał brać ACARD, nie zapytałam po co się bierze bo byłam taka podekscytowana i bombardowałam go pytaniami a o tym zapomniałam. Rozjaśni może któraś mama po co ACARD się zażywa?

Kolejna wizyta za 2 tyg... Piersi znowu bolą i od wczoraj wieczorem czuję się jak osoba z chorobą lokomocyjną, która jedzie w starym autobusie... ;/ bleah