reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lutowe mamy 2021 [emoji7]

U mnie sama doktor była zdziwiona że skurcze miałam dużo wcześniej a teraz się tak to wszystko dłuży. i rozwarcie we wtorek na 2cm, dziś czwartek i dalej cisza ;p także się trochę boję jak ten poród będzie wyglądał...
Czemu nie chciałaś mieć dzieci ? Myślę że skoro bardzo się pilnowaliście a mimo wszystko los dał Wam dzidzię to macie tylko powód do szczęścia <3 nic tylko czekać na tego małego okruszka. A reszta się ułoży.
No ja też jestem w szoku, że to tak długo u Ciebie trwa 🙈
Sama nie wiem, bo jako nastolatka uwielbiałam dzieci, później jakoś tak byłam przeciwniczką, żeby mieć swoje własne, myślę że to strach najpierw przed porodem, a potem przed odpowiedzialnością, ale na początku zeszłego roku pomyślałam sobie, że będziemy uważać na te płodne wiadomo, a jeśli mimo to zajdę w ciążę, to znaczy, że jednak miałam mieć dzieci, no i długo nie czekałam 😂 Szok był, nie powiem, ale ostatecznie się cieszę i już wyczekuję mojego maluszka ❤️
 
reklama
Dziewczyny a planujecie brać po porodzie jakieś witaminy dla kobiet ? Jak tak to jakie ?
Ja nic specjalnego raczej nie będę brała jak wyniki będą w porządku, tylko zdrowa dieta no i witamina D, ale tą biorę cały czas ze względu na Hashimoto i generalnie jej niedobór. Pewnie jeszcze Pregna DHA będę brała jak nie minie mi wstręt do ryb, teraz też biorę, ale już co 2 dni, bo gdzieś wyczytałam, że te kwasy pomagają utrzymać ciążę (w sytuacji jej zagrożenia), co jak dla mnie teraz oznacza, że opóźniają poród :D
 
Ostatnia edycja:
Ja jestem wogole przerażona funkcjonowaniem szpitali w dobie covida.... i opieką okołoporodową nad ciężarna. Gdyby nie prywata to myślę że duzo ciężarnych zostałoby na lodzie poprostu
Ja prowadzę ciążę na NFZ w przychodni ginekologiczno - położniczej przy szpitalu i od 38 tygodnia robią KTG. Ja byłam już dwa razy i w poniedziałek mam kolejne i bez problemu:) Ogólnie jestem zadowolona, tylko USG mogłoby być częściej😊
 
A ja byłam w poniedziałek na wizycie i zero rozwarcia, dzisiaj byłam na KTG i skurczy nie ma, a rozwarcie na jeden palec już jest😄 "Jak do tego doszło? Nie wiem" 😅
Haha to się ciesz, że bezboleśnie się coś dzieje, może poród też nie będzie taki straszny ;) U mnie co prawda rozwarcia nie ma, na ktg też brak skurczy, ale szyjka się trochę podobno skróciła i też jakoś specjalnie tego nie odczułam, więc oby tak dalej :)
 
Ja nic specjalnego raczej nie będę brała jak wyniki będą w porządku, tylko zdrowa dieta no i witamina D, ale tą biorę cały czas ze względu na Hashimoto i generalnie jej niedobór.
Masz niedoczynność tarczycy ? Leczysz się endokrynologicznie obecnie ? Jak twoje wyniki teraz w ciąży ?
 
Ja prowadzę ciążę na NFZ w przychodni ginekologiczno - położniczej przy szpitalu i od 38 tygodnia robią KTG. Ja byłam już dwa razy i w poniedziałek mam kolejne i bez problemu:) Ogólnie jestem zadowolona, tylko USG mogłoby być częściej😊
Ja właśnie też prowadzę ciąże na NFZ w poradni szpitalnej i powiem szczerze że drugi raz jakbym miała decydować to wybrałabym prywatnego lekarza...
 
A u nas gdyby nie położna to wogole nie miałabym zrobionego ktg. Skończony mam 40 tydzien i wizyt wogole juz. Gdzie wydaje mi się ze powinny być co parę dni lub chociaz ktg żeby kontrolować stan malenstwa... A tak to czekamy do środy..
U mnie też tak słabo z tymi wizytami, co 2 tygodnie i wtedy ktg, więc trochę rzadko jak na końcówkę. Kolejną wizytę mam dopiero 5 dni po terminie, a do tego czasu pozostaje czekać, mam nadzieję, że wcześniej się coś zadzieje ;)
 
reklama
No ja też jestem w szoku, że to tak długo u Ciebie trwa 🙈
Sama nie wiem, bo jako nastolatka uwielbiałam dzieci, później jakoś tak byłam przeciwniczką, żeby mieć swoje własne, myślę że to strach najpierw przed porodem, a potem przed odpowiedzialnością, ale na początku zeszłego roku pomyślałam sobie, że będziemy uważać na te płodne wiadomo, a jeśli mimo to zajdę w ciążę, to znaczy, że jednak miałam mieć dzieci, no i długo nie czekałam 😂 Szok był, nie powiem, ale ostatecznie się cieszę i już wyczekuję mojego maluszka ❤️
A jak Twój partner zareagował?😃 i jak reaguje teraz?
 
Do góry