reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Lutowe mamy - łączmy się!!!

cześć kobitki!
jak to dobrze, że już weekend :tak:Jedziemy poodpoczywać do rodziców:baffled:, gdyby nie ten kawał drogi, który trzeba w obie strony pokonać, to pewnie bym odpoczęła:sorry2:, no ale nie narzekam, bo to nie ja samochód prowadzę;-)
A wam kochane zdrowego i miłego weekendu życzę:tak::-)
 
reklama
Oliwieczka zdrówka dla Zosi!
A jak ma tylko katar i kaszel bez gorączki, to spacery jak najbardziej wskazane :tak:więc nie musisz siedzieć w domu :no:
 
Mój mąż powiedział, że jutro mnie do centrum handlowego podrzuci, a sam wróci z Vickiem do domu, żebym sama mogła sobie pochodzić, pooglądać, poprzymierzać, no i odpocząć od nich i domu:-p A jak mi się już znudzi, albo mi się za nimi zatęskni to mam zadzwonić i przyjedzie;-) Ciesze się, bo przynajmniej nikt mi nie będzie marudził i przeszkadzał:tak:
 
witam ;-)

to ja też ponarzekam :baffled:
Antek ma katar i kaszel :-( w nocy budził się co godzinę, a od 2 do 5 wcale nie spał..... a zaraził się od kuzynów, którzy też mieli i katar i kaszel, ale wg ich mamy i babci (mojej teściowej) byli zdrowi.... :baffled::dry:
więcej nie piszę, bo nie chcę się bardziej wkurzać............ :no:


Rozalka proszę odpisuj mi na pw :sorry2:;-)
Odpisałam.
Coś jeszcze napisałaś,jak tak,yto niestety nie widzę.Serio.:tak::baffled:
 
Witam :-)
Mój Tomek wyjechał o 5tej do Łodzi, Damian wstał o 7mej na jazdę (robi prawko) - oboje narobili mi rano hałasu :crazy: , Oli mnie dziś w nocy męczyła o cyca coś więcej niż zwykle :baffled: W sumie powinnam być śpiąca, a jakoś nie mogę spać. Oli za to jeszcze chrapie w najlepsze.
Za oknem na szczęście słoneczko, bo wczoraj to było tak u nas zimno, że Oliwka w normalnej ocieplanej kurtce jesiennej, rajstopach i spodniach zmarzła, ręce miała lodowate, chyba powinnam jej ubrać była rękawiczki :confused::-D
 
reklama
Do góry