Katia boli go głowa i gorączke raz ma raz nie... Byliśmy w przychodni gdyby cos się pogorszyło to mamy skierowanie. Kontroluje tylko ciśnienie bo miał 185/95
ale już zbite i sie utrzymuje. Noc zapowiada sie ciekawie, już się czuje jakbym miała dziecko i musiała do niego wstawać 

