reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lutówka u lekarza

No i mam,prycham od rana.Katar chyba mnie tez nie ominie.No i gardło mnie pobolewa,a do tego jestem sama z Kubulkiem.:szok::no:
 
reklama
Słuchajcie mam problem.Wczoraj nie karmiłam cały dzień,tylko w nocy i piersi były OK.Dziś niby też,dośc miękkie,ale coś jedna pierś zaczęła mnie pobolewać,więc ściągnęłam trochę mleka laktatorem,no i mleko okazało sie podbarwione krwią.Teraz nie wiem,czy uszkodziłam sobie brodawkę,ale nic nie widać,czy coś innego?Dodam,że pierś miękka i żadnych guzów ,czy zastojów nie ma.Wybiorę sie do gina.Ale co to może być?:no:
 
Słuchajcie mam problem.Wczoraj nie karmiłam cały dzień,tylko w nocy i piersi były OK.Dziś niby też,dośc miękkie,ale coś jedna pierś zaczęła mnie pobolewać,więc ściągnęłam trochę mleka laktatorem,no i mleko okazało sie podbarwione krwią.Teraz nie wiem,czy uszkodziłam sobie brodawkę,ale nic nie widać,czy coś innego?Dodam,że pierś miękka i żadnych guzów ,czy zastojów nie ma.Wybiorę sie do gina.Ale co to może być?:no:
Najlepiej będzie jak pójdziesz do tego gina....no nie wiem co to może być....:confused::confused:
 
rozalka ja kiedys tez tak mialam....pisalam o tym......wiecej sie to nie przytrafilo...wydaje mi sie ze za mocno sciagnelam wtedy pokarm....teraz jednak sciagam i jest OK....jednak jak sie martwisz to idz do gina, ja nie poszlam:p
 
rozalka ja kiedys tez tak mialam....pisalam o tym......wiecej sie to nie przytrafilo...wydaje mi sie ze za mocno sciagnelam wtedy pokarm....teraz jednak sciagam i jest OK....jednak jak sie martwisz to idz do gina, ja nie poszlam:p
Kurcze wydaje mi sie,ze to przez laktator.Zobaczę jutro.:tak:
 
reklama
Też muszę chyba zrobić morfologię, bo czuję się średniawo. Ciśnienie niziutkie góra 110, gdyby nie kawa to bym zasnęła na stojąco:confused:

Ja tez czuje sie tak sobie. Od urodzenia Milenki stale mam niska temperature. Ale wczoraj to juz szok. Mialam 34,9 !!!! Czy ja zyje??? Faktem jest ze przez kilka ostatnich nocy prawie w ogole nie spalam.
 
Do góry