witam sie weekandowo.. o od rana naprawia moj komputer..pisze z jego kompa wiec domyslcie sie akie sa efekty jego pracy;-)
Dee moja od poczatku uszka moczy, wlasnie krecac glowka.a teraz sama jej zamaczam bawiac sie z nia w wodzie i nic jej do tej pory nie ma.Teraz ja obserwuje tzn skore i tak przez najblizsze dni bo czesc rzeczy miala uprane u mamy proszkiem dzidzius wiec moze to od niego uczulenie.
Jesli chodzi o konflik serologiczny - ja jestem drugim dzieckiem rodzicow z konfliktem
jak to lekarze powiedzieli mojej mamie po porodzie ze obronilam sie sama bo wybralam krew O rh - wiec neutralna.My z m mamy obydwoje -, Tynka przyjela jego krew A rh -
.
Ja sie wczoraj zaczelam zastanawiac czy nie mam depresji poporodowej,albo jakiejs innej, bo czasami mam dosc, nie umiem sie tak cieszyc macierzynstwem jak powinnam...a przynajmniej jak chcialam.Az mi z tym glupoio.Ide pogadac z malutka i m, bo oczywiscie to co napisala beti beti zostalo odczytane na glos
(choc m bardzo duzo do malej gada i spiewa-- nawet jak ona sie bawi swoimi zabawkami i na niego ie reaguje
)
Dee moja od poczatku uszka moczy, wlasnie krecac glowka.a teraz sama jej zamaczam bawiac sie z nia w wodzie i nic jej do tej pory nie ma.Teraz ja obserwuje tzn skore i tak przez najblizsze dni bo czesc rzeczy miala uprane u mamy proszkiem dzidzius wiec moze to od niego uczulenie.
Jesli chodzi o konflik serologiczny - ja jestem drugim dzieckiem rodzicow z konfliktem
.Ja sie wczoraj zaczelam zastanawiac czy nie mam depresji poporodowej,albo jakiejs innej, bo czasami mam dosc, nie umiem sie tak cieszyc macierzynstwem jak powinnam...a przynajmniej jak chcialam.Az mi z tym glupoio.Ide pogadac z malutka i m, bo oczywiscie to co napisala beti beti zostalo odczytane na glos
(choc m bardzo duzo do malej gada i spiewa-- nawet jak ona sie bawi swoimi zabawkami i na niego ie reaguje
)