Luty 2012

[geniusia]

zapomniałam wczoraj napisać Kacperek waży 4920 g obwód główki + 4 cm od urodzenia, klatki piersiowe +3,5 cm także rosnie Wczoraj miał szczepienie 5 w 1, jeśli więcej płakał to nie zauważyliśmy bo i tak sporo płacze. Przytulaśny był tylko lub mi było go szkoda i dużo go nosiłam rota nie wieźmiemy. Pneumokoki pediatra mówiła, żeby brać jak skończy 6 miesięcy, bo w takim wieku będzie o dawkę mniej, ale my się zastanawiamy... A jak Wy zrobiłyście? Meningokoki też mówiła, żeby brać jeśli chcemy, ale też później. Więc proszę Was o poradę

Wczoraj ostatnie jedzenie 21-21,45. A potem dopiero 2,40-3,10, i 5,50-6,15, więc jak na młodego to luksus. Oby i dziś zrobiła się choć taka przerwa w karmieniu tym pierwszym nocnym...

ani83 a ja właśnie mam zawięzić dietę, bo pediatra podejrzewa że bóle brzuszka, bączki bolesne to mogą być od nadwrażliwości Kacperka na coś co jem, a jem naprawdę nie za wiele (( nawet masło mam odstawic

 

[betibeti]

To moze warto uporządkować te rozmowy i wybierać zawsze ten sam gest jako desygnat

dobrze prawi:-)

suzi to masz koloska ubitego..i ładnie wygladał na chrzcie
ja szukam dla młodego spodni ciemnych na szelkach ale takich co spadają na boki, koszulę ze stójką białą z HM takie są czarne buciki albo jakies trampki i kamizelkę na łepetynke chce czapkę kaszkiet ale taki sam jak dla taty...albo kapelut...zobaczymy..tez szukam od kilku dni stroju, ale ja będę chrzcić w czerwcu chyba a ubrania to mój już na 68 nosi i waży 6300. urodził się miał 4150 ile mierzy nie wiem, ale jak kładę go na poduszce 60 cm to nogi wystają heet

walczę z potówkami ja stara..matka. ehheh i doszłam do wniosku, że przyczyną jest spanie w ogrodzie..jest ubrany w dres ciepły i czapkę w wózku..przykryty grubym kocykiem..budka od wózka....i jest mu za ciepło. W domu sam bodziak nosi i półspiochy, albo pajacyk..więc tu się nie przegrzał..

Na Mazurach -3 dziś rano ale słońce piękne, mam dziś do zrobienia dwa przedszkola..mama nadzieję, że Adaśko da radę sobie z teściową.

 

[Digitalis]

ani83 z tym jedzeniem wszstkiego nie jest tak kolorowo, jem różne rzeczy ale że córcia ma problemy skórne to lekarz kazał odstawić cały nabiał, a cytrusów, miodu, czekolady, kakaa i orzeczhów również nie jem więc u mnie też nie jest lekko. Męczy mnie to strasznie bo tak na prawdę niewiele zostaje z produktów dozwolonych które toleruję, bo mimo wieku niejadek ze mnie straszny.

beti potówki z reguły są z przegrzania, ale nie są szkodliwe więc chyba nie ma co walczyc tylko lżej ubierać. Nas przynajmniej to ominęło, bo synus cały "spotówkowany" był jak na dzieko lipcowe przystało

a no i musze si pochwalic że jak małą nakarmiłam koło 22 to do 5:30 spała - żeby jej jeszcze tak zostało...

 

[ani83]

Geniusia czytam Twoje nocne karmienia i u mnie jest tak samo, jak tylko Tymek zaskoczył z jedzeniem to budzi się w nocy 2-3 razy. Od 5 i tak nie śpię jak m wstaje do pracy więc jak wtedy wypadnie karmienie to jest super ale najczęściej domaga się jedzenia ok. 4. Dla mnie rozkład nocki 21-2-4 to niemal ideał, można powiedzieć, że w końcu się wysypiam. I jakoś nie żal mi przerywanych nocek, cieszę się nimi póki są, póki mogę przytulać bez ograniczeń mojego synusia bo dzieci tak szybko rosną a im większe to tym bardziej wstydzą się przytulać do mamy bo to przecież obciach :-)

Tymek znów dziś pogadał do pani misiowej z karuzelki, więcej rozmawia z nią niż ze mną, staję się o nią zazdrosna
Jakoś nie zauważyłam u mego dziecka skoku rozwojowego, codziennie zalicza w ciągu dnia ok. 4-godzinne spanie połączone ze spacerem. Bez względu na pogodę idziemy bo się tego domaga.

Ciekawe co u OlciaOlcia, Galwaygirl i Pluszacze coś ostatnio milczą.

 

[blair_90]

Witam mamusie
Wróciłyśmy po 2 tygodniowej nieobecności Próbowałam was nad robić ale niestety chyba nie dam rady.
U nas wszystko dobrze, Aniela rośnie, chyba ząbki zaczynają nam sic. I najważniejsze przesypia cała noc :-) o taaak wysypiam się

Lot Mała przespała calusieńki wiec nie było problemów
Ściskam Was i Maleństwa i teraz lecę kończyć rozpakowywanie

 

[dagrab]

witam sie i ja

blair super ze podroz sie udala.
betibeti- my tez z potowkami walczylismy,ale juz sie nauczylam jak ja ubierac i nie boje sie juz ja rozebrac do bodziaka samego, a wczesniej panikowalam bo zimne stopki.
Ani83- galwaygirl juz dawno nie pisala.Olcia zajeta pewnie swoim bb.
moja niestety znowu zmienila godziny nocne,pobudka byla1:30 pozniej o 5 no i o 7:30 juz jesc chciala, a od pol godziny spi.
Moja spi juz troszke wiecej w dzien, po jedzeniu bawi sie godzine(tez jestem powoli zazdrosna o jej zabawki bo z nimi gada i sie smieje do nich).
Magdabb- mam pytanie odnosnie wozka, nie masz problemu z koszem na zakupy??ja juz napisalam w tej sprawie do producenta.Odpisali ze prosza o tel,wiec dzisiaj probuje dzwonic do nich.Zobaczymy

No i musze sie pochwalic wynikami diety- juz kilogram mniej

 

[geniusia]

jesteśmy zapisani do neurologa na Pilicką na 22,05, do poradni rehabilitacyjnej na Sielecką na 24,04. Do neurologów będę dzwonić, bo możegdzieś wcześniej będzie...

 

[Użytkownik Usunięty]

z tą dietą przy karmieniu piersią to jest różnie - ja w sumie wcinam wszystko z wyjątkiem cytrusów - raz wypiłam pół szklanki soku - ale takiego świeżego, niepasteryzowanego i poszła wieczorem po nim zielona kupa i był płacz... takich kartonowych soków nie piję, więc nie wiem jak by było, ale z cytrusów już zrezygnowałam bo sezon na nie i tak się już skończył. teraz będzie dużo naszych owoców i warzyw, czekoladę, orzechy, wcinam, smażonego nie jem od dawien dawna, więc tu nawet nie muszę niczego eliminować, za to wczoraj zjadłam kurczaka z grila - ale takiego elektrycznego i nic się nie działo, ani83 - zacznij codziennie wprowadzać nowy produkt, no chyba, że wytrzymasz na diecie

 

[siwa79]

Witam kochane po dużej przerwie w pisaniu,nie mam zbytnio czasu was teraz nadrobić ale po staram się jak wszystko u mnie wróci do normy,15kwietnia mieliśmy chrzciny Małgosi,od soboty już miałam gości,teraz tylko został mój brat z rodzinką ma wcześniejszy urlop wiec go wykorzystuje już go mnie, przyjechał z Mazur w Góry hihihihi jak wróci mój dom i ja do urzytkowania normalnego to bedę bardziej tu aktywna na razie nie mam szans tu częściej zaglądać.Pozdrawiam wszystkie mamusie.
A galeria jest po prostu prześliczna dzieciaczki wam rosną jak na drożdżach super.

 

[tynka27]

krisowa moj Maciej wazy 6560g i mierzy 61,5cm i ma 11tg z wagi urodzeniowej 3750g i ciuchy na 62cm niektore ciasnawo wchodza na styk a inne luzne ma, wiec jezeli nie chcesz zeby na Adasiu cosik wisiało to moze lepiej mniejsze kupic tylko też różne sklepy różne rozmiary Tesco np.ma małe ubranka.
Maciej wczoraj robił dość czesto kupki ostatnie dwie były zilonkawe z odrobiną śluzu i jakis białawych grudek... zmartwiłam się ale to nic o w nocy dostał gorączki :-( kupki dziś zrobił bardziej normalne ale gorączka nie schodzi podałam mu Pedicetamol ale czas mija i gorączk znowu rośnie... martwie się nie miał jeszcze żaadnej szcepionki żeby o nie jakiś wirus czy bakteria czekam do wieczora jak coś do szpitala pojedziemy chyba bo śpiący jest i mało cycka ciągnie boje się żeby się nie odwodnił ... masakra jakas