reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Luty 2012

powstrzymajcie mnie, bo naprawdę będę żyła tylko na wodzie... ciiiiiiii zamówiłam kolejne 4 książki dla młodego aaaaaaaa. ja nie umiem się powstrzymać!!! ale młody lubi czytanie i od jakiegoś czasu sam mi książki pokazuje lub przynosi żebym poczytała (+moje uzależnienie od tych dzieciowych kolorowych lub nie kartek). a mam jeszcze bon o wartości 50zł z empika, bo dostałam przed świętami jako rekompensata za anulowanie części mojego zamówienia, które swoją drogą było przeznaczone na prezent, więc byłam zła. w każdym razie chcę przeznaczyć te 50zł na "Mapy" Mizielińskich na przyszłość dla młodego i na teraz dla siebie (biczowanie!!!), ale produkt po świętach został niedostępny. i tak z ciekawości przeglądałam kilka innych księgarni i wszędzie wykupione. ale się książka rozeszła, szok.

dostałam @, ale jakaś taka inna niż przed ciążą. mniej. fajnie, jakby taka już została :-).


ania_kropla, dobrze, że tak bez lamentów u Was skończyło się kp.

estranea, hmm... wiesz co, ja nawet nie próbowałam z butlą, bo i tak wydaje mi się, że to nic nie da. młody zasypia sam w łóżeczku, a i tak w nocy budzi się i chce cyca. w ciągu dnia zjada dużo i wartościowe, przed spaniem 2x cyc, więc chyba to nie jakiś mega głód, ale i tak się budzi i cycuje. taki egzemplarz ;-). chciałabym odstawić po roku, ale póki co kiepsko to widzę, bo u nas nadal w miarę dużo karmienia (w ciagu dnia 3 razy i w nocy powiedzmy, że średnio też 3 razy). nie wiem, jak się zabrać do tego odstawiania. ile mleka potrzeba jeszcze dzieciom po skończonym roku?

Dziewczyny, ile może trwać kaszel (sporadyczny, mokry) po chorobie? bo nie wiem, czy wołać lekarza (do przychodni nie podejdę, bo znowu coś przywleczemy do domu). dziś ostatni dzień inhalacji i syropu (tylko zyrtec mam jeszcze parę dni podawać), a młody ciągle sobie coś tam odkaszluje (oklepuję go)...
 
reklama
Sprite... ja nie odstawiam małego. Dużo go karmię, tyle ile chce, na żądanie. Nie mam żadnego parcia na odstawienie, dziecko mi nie wadzi, mi z tym dobrze :) A ile mleka potrzeba dzieciom po skończonym roku.... wiesz tu mogłaby być kwestia przy mm, bo to jednak mleko innego typu. A to jest naturalne, zawiera dobre tłuszcze, łatwo się przyswaja. Ja nie odstawiam i karmię po maksie, bo mam potencjalnego alergika w domu, a mleko mamy to zabezpieczenie przed najgorszymi reakcjami alergicznymi. Wiesz a z odstawianiem... przeanalizuj czemu chcesz odstawiać, czy to Twoja decyzja czy presja, bo ktoś odstawia... U nas na pobudki z nocnymi karmieniami nie pomaga nawet kolacja, którą je Kacperek. "Matka, cyc musi być i tyle. Nie odpuszczę i bez dyskusji". Z reguły do 24 udaje się unikać karmień, uspokajam go kołysaniem, przytulaniem, cyc jest po północy, ale jak wyje, to i tak przed północą jest cyc.

Wiesz Twój synek, zupełnie jak mój, to wielbiciel cycka i tyle. Pociesz się, że do 18-nastki na pewno cycka nie będzie ssał. A na pewno nie Twojego :-p
 
geniusia, ja też nie mam parcia na odstawianie, ani też nikt na mnie presji nie wywiera itp. itd. lubię kp, nie przeszkadza mi karmienie ani wiszący na cycku syn (a wręcz uwielbiam te chwile ;-)). mogę karmić nawet do dwóch lat (dłużej już raczej nie, bo przydałby się brat albo siostra :-D). w brak pobudek w nocy po odstawieniu i tak nie wierzę. gdybym tylko nie męczyła się tak z moją skórą (szczególnie na głowie, mam rany, do krwi zdrapane, nie panuję nad tym), to byłoby pięknie, cudnie i wspaniale... w przyszłym miesiącu wybieram się do mojej dermatolog. mam nadzieję, że wyproszę o mocniejsze leki, a takie które nie będą przenikały w dużym stopniu do mleka. wtedy nie byłoby problemu, ech.


i u nas tak, jak u Ciebie jest ryzyko alergii, niestety.
 
Ostatnia edycja:
nie pamiętam czy pisałam, ale nocne karmienie udało mi się zakończyć jak m miał nocki, a ja małą brałam do siebie do łóżka, a jak się przebudzała to najpierw głaskałam po pleckach a jak nie zasnęła to cyc, i okazało się że mała bez cyca zasypia, ja zupełnie nie planowałam odstawiania, chciałam pociągnąć to do roczku, a potem przyszły święta i mała mając mnie cały czas w domu też się cyca nie domagała, w ten sposób zostały dwa karmienia na dobę...
generalnie po prostu mi się udało, mała jest najwidoczniej śpiochem po mamie, a po drugie chyba cyca traktowała jako przytulanki bardziej niż jedzenie, teraz się więcej przytulamy, lubi wtulić buzię we mnie tak do skóry...

mam koleżankę, która karmiła trzy lata, w jej przypadku cycowanie w jakimś stopniu uratowało jej syna przed przeszczepem wątroby, przez pierwszy rok nie znała diagnozy, nawet nie wiedziała że jest chory... taki pozytywny przykład...
 
Sprite mam nadzieję, że trafisz do dobrego dermatologa, który da leki, pzy których można karmić, co nie pójdzie na łatwiznę, ale będzie czytał i kombinował. Hehe a w razie "brata/siostry" to mam nadzieję, że młody się sam odstawi, a ja będę ciążę dobrze przechodziła, że nie trzeba będzie z dnia na dzień dziecka odstawiać. Odstawię go tylko jeśli będzie realne zagrożenie, a nie że bo tak się robi... opinie są różne.


Ania
i u mnie raz Kacper miał rzut uczulenia na coś, nie wiem na co, kaszelek nie z choroby ale zaśluzowany po jakims alergenie. Właśnie pediatra mi wtedy powiedziała, że dobrze że karmię synka, bo to go uratowało od ostrej reakcji na to "coś". Mogła to być cielęcina, ja stawiałam na to :/
 
ania_kropla, a jak się o tym dowiedziała później? (ta koleżanka o chorobie dziecka).

geniusia, ja w ciąży nie odstawiłabym, bo tak się robi, ale dlatego, że wspomnienia tkliwości i bólu piersi jakie towarzyszyły mi podczas tej ciąży, skutecznie wybijają mi z głowy pomysł karmienia podczas jej trwania ;-). po takim czasie odstawię bez żalu już na pewno.

kaszel alergiczny, no właśnie. ciągle o tym myślę.
 
Czesc Dziewuszki!
Z nockami nie pomoge bo mna szczescie cala moja trojka przesypiala od 3 miesiaca a Martino - moje kochane dziecko praktycznie odkad sie urodzil spal do 2, pozniej do 4 a odkad skonczyl 2 miesiace do 6 no i teraz mi spi juz 21-7.
Moje dziecie sie dzisiaj "puscilo" i mamy pierwszy kroczek za soba.
Poza tym musielismy kolejna bramke zainstalowac bo sie robak jeden nauczyl na schody wlazic (za kotami).
Zebow i "mama" ciagle brak.
Za to nawija po matce na pewno, ledwo oczy otworzy to mu sie buzia nie zamyka.
Jakos tak spokojnie (odpukac) u nas leci, dzisiaj zesmy w sweterkach tylko chodzili bo 15 stopni u nas a w niedziele ma byc -5 i snieg:baffled:
 
Hej.Ja też plan odstawienia od cyca około roczku odłożylam w czasie hehe wyniki z mojej tarczycy troszkę sie poprawiły nie muszę brac leków także cycujemy dalej,przyznam że dobrze mi z tym lubie jak młody sie tak fajnie wtuli uwielbiam te chwile chociaz odstawic bym mogla w każdej chwili bo młody wszystko je kaszki na mm jogurty nabiał itp.my karmimy się dwa razy w dzień i dwa razy w nocy.
GENIUSIA SPRITE jeżeli z kolejną ciążą jest wszystko okej karmienie niepowinno zaszkodzić,moja mama karmiła moją młodsza siostre jak była w ciąży z bratem a potem po porodzie karmiła obydwoje jeszcze przez trzy lata:szok: i wszyscy byli zdrowi:-D
ISIA gratulacje pierwszych kroczków a ząbki napewno sie pojawią pewnie wszystkie na raz:shocked2:
 
Sprite, geniusia, ania_kropla - dzięki za sugestie i uwagi. Ja też nie mam mega ciśnienia na odstawienie. Założyłam sobie, że do roczku pociągnę, a później zobaczymy. Chciałam trochę odstawić, bo mam nadzieję, że będzie lepiej spał...Ale lubię kp, też mi z tym dobrze. Karmię raz po południu, wieczorem do spania i w nocy 2-3 razy.
ania_kropla - Mój to się raczej bezproblemowo nie odstawi, w nocy to jest uzależniony od cyca.
Isia - tylko pozazdrościć takich przespanych nocek :) Gratuluję 1-go kroczka :)

Ostatnio mam mały problem w nocy z małym - ok 3 rano się budzi i nie bardzo chce spać. Czasami płacze, popłakuje, cyca za bardzo nie chce, oczy ma jak 5-ci złotówki! Wczoraj 2h nie spal. Dziś przez godzinę 3 razy do niego szłam, bo się rozbudzał i musiałam go lulać. Myślałam ze może go coś boli, ale dziś właściwie nie płakał. Nie wiem co z nim jest...
 
reklama
ANEK M, nie wiem, może tylko teraz tak twierdzę, ale chyba byłabym egoistyczna podczas drugiej ciąży i jednak nie karmiłabym młodego ze względu na mój dyskomfort (ból piersi w ciąży). ze względów medycznych wiem, że nie ma problemu ;-), także jak komuś to pasuje, to czemu nie :-).

estranea, u nas też takie pobudki w nocy. czasami, nie co noc, ale jednak. czytałam już, że tak się niektórym dzieciom zdarza na różnych etapach rozwoju... długa droga przed nami jeszcze :-). ja o tym za często nie myślę. przyjmuję na klatę nocne historie :-). jest, jak jest :-). powiem szczerze, że dopóki moje dziecko budzi się zdrowe, to nie sprawia mi to większego problemu.

Isia, gratulacje dla Martinka!


u nas mrozik, więc idziemy na chwilę do lasu na sanki, bo trzeba się dotlenić w końcu. a co do chodzenia, to coś czuję, że na wiosnę wózek będziemy używać naprawdę sporadycznie, bo już przed świętami młody wyrywał się z wózka i część spaceru przechodził na nogach. wcześniej wyrywał się, bo chciał na ręce, a teraz, bo już sam sobie radzi na nogach i może iść "gdzie chce". ciekawy świata i już :-). postawił na swoim: WÓZEK JEST BE :tak::-D.
 
Do góry