An, o matko takie historie z porodowek mnie właśnie przerażają... to, co elunia napisala tak samo... mam podobnie jak vani, boli porodowych nie boje się, ale najbardziej przeraża mnie, że coś dziecku może sie stać, dlatego moj P. będzie przy porodzie starając sie pilnować wszystkiego.
Ja dostałam nauczkę z tym kręgosłupem i juz robić ponad siły nie będę. Straszne mam wyrzuty sumienia, że dziecku mogłam zaszkodzić
niby mała w nocy była bardzo aktywna i ból kręgosłupa trochę zelzal, ale dziś cholernie mnie bolą więzadła
buziam Was bardzo mocno 
Ja dostałam nauczkę z tym kręgosłupem i juz robić ponad siły nie będę. Straszne mam wyrzuty sumienia, że dziecku mogłam zaszkodzić
nawet jakbym miała 25 lat to i tak bym się na nie zdecydowała, nigdy świadomie nie powołałabym na świat chorego dziecka....
a ciesze sie jakbym szla na randke
:-(w sensie jem a to jogurt, gruszkę, pomarańczę, płatki, sałatki, czasem kanapki (plus słodycze i słone przekąski) ale nie chce mi się zjeść nic konkretnego
i właśnie wyszli więc korzystając z chwili dla siebie piję Lecha FREE i się chwilowo relaksuje. 