reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Maj 2012

Kochane,zaraz Was doczytam,a tym czasem napisze co u mnie...
Bylam u dentysty,mam zaleczone tymczasowo 2 zeby.Po dwoch stronach paszczeki :dry: Dostalam tez antybiotyk,trzeba brac,to sie wezmie.Nie moge jesc nic solidnego,a slodkich rzeczy juz wogole.
Bylam tez na wizycie u gina,o tym na lekarskim watku.Tez dobrze,nie jest az na 100%
Do tego dzis znalazlam walesajacego sie psiaka na ulicy i go przygarnelismy,a potem zajelismy sie poszukiwaniem wlascicieli...ale sami nie znalezlismi,chociaz w okolicy wszedzie pytalismy(dom,po domu).W koncu oddalismy do naszej gminy,bo maja specjalny oddzial zwierzat znalezionych/zagubionych,no i w tym poszukiwawczy.Biedne stworzenie.Mialo obrozke,ale bez danych i nie byl prawdopodobnie chipowany :-(
Podsumowujac dzien jakos nie nalezy do udanych.
Ide Was doczytac.

p.s.Ok doczytalam.
Tez dostalam wiadomosc od Suzi,wiec wiedzialam juz o ...dziewczynce? :sorry2: Fajnie prawda,ze maluszek rosnie,a z siusiakami to roznie bywa he he he.SUZI trzymamy kciuki za WAS!!!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ale jestem dziś zła!!! mój były z którym byłam prawie 7 lat, wysyłał mi paczkę z Irlandii z moimi rzeczami na mój koszt !!! i będę teraz musiała nieźle zapłacić
nie dość,że teraz krucho z kasa to czeka mnie spory wydatek przez tego debila. Po 7 latach zostawił mnie dla innej bo zrobił jej dziecko i urwał kontakt,
nie oddał mi moich rzeczy a ja jeszcze sporo kupiłam do domu w którym teraz sobie razem mieszkają miedzy innymi meble i sprzęty kuchenne!!Poza tym
kupiłam z nim na połowę auto które tez on zabrał!! dobrze,ze jestem wpisana jako współwłaściciel będę mogla założyć mu teraz sprawę w sadzie i zobaczymy kto
jest taki cwany!! Teraz wysłał mi jakieś moje rzeczy żebym specjalnie płaciła co za łajza.. mógł mnie uprzedzić ze paczkę wyśle np za miesiąc to bym
odłożyła kasę.... a tu dostaje e maila ,ze paczka będzie za 2 dni i będę musiała zapłacić pewnie z 500zł ... to ja odmawiam sobie wielu rzeczy bo jest teraz kiepsko
a tu muszę w dwa dni 500zł dać.. Chciałam iść na usg 4d odłożyłam sobie nawet pieniądze .. a teraz muszę je dać na paczkę i jeszcze dołożyć..;( Moja kochana kotke tez on wzioł i nawet nie napisze co u niej słychac.. bo tel zmienił i a igły w stogu siana szukać nie będę tym bardziej ,ze nie mieszka w Polsce. :-:)-:)-:)-(
bardzo wpsółczuje

strasznie się rozpisałyście
My jeszcze nadal na dorobku. Mieszkanie jest i mimo, że w calości wykończone i pobudowane za nasze pieniadze nie jestesmy jego wlaścicielami i raczej nie będziemy. Sa nimi moi rodzice a oni to już zupełnie inna historia. 2 stycznia zaplaciłam ostatnią rate pożyczki remontowej więc jestem happy. sporo jeszcze brakuje i trzeba by do kończyc ale zawsze kasy na to brak. Szagfę np mamy dopiero pół roku, bo wczesniej wszystkie ciuchy trzymaliśmy w kartonach (przez 4 lata). Jak się wprowadziliśmy mieliśmy tylko łózko :-) nie bylo prądu, gazu, wody a ja w 6 mc ale juz chcialam wreszcie isc od rodziców, bo mieszkalismy u nich w małym pokoiku z bardzo ograniczonym dostępem do kuchni. W dodatku mi rodzice i brat do nałogowi palacze i to kopca niemilosiernie, aja nie znoszę, duszę się, wiec wszystko bylo lepsze od mieszkania z nimi, zwłaszcza z moją mamą.
Do niedawna bywąlo naparwdę kiepsko. Raz lepiej raz gorzej ale zwykle gorzej. Pracowaliśmy obydwoje na państwowych posadach. Rok trmu mój A. ząłożyl firmę, no bo trzeba bylo cos zrobił. Z etatu nie zrezygnował, bo jendka to zabezpieczenie i wogóle zanim firma zacznie przynosić zyski to trzeba poczekac. Teraz już jest calkiem dobrze, na tyle dobrze, ze nie dostaje palpitacji i histerii po kazdej wizycie w spożywczaku i nie musze się martwić, którego rachunku w tym miesiącu nie zpałącić by starczylo na chleb a nawet moge kupić cos dodatkowo jak ciuchy jakieś, oczywiście bez szaleństw. Tyle tylko, ze A. się zaharowywuje. Teraz bedzie próbował iśc na urlop bezpłatny, zobaczymy jak to wyjdzie. Miałam nadzieję, ze w miejsce pożyczki remontowej wejdzie kredyt na samochód ale chyba trzeba to odlozyć na jakiś czas a szkoda, bo bez auta trochę ciężko. Pozyjemy zobaczymy, oby bylo tak jak teraz, nie musi być lepiej.
 
Suzi napisała sms .
Dzidzia waży ok 744 g tylko ,że możłiwe ,że będzie dziewczynka .:szok::-D:-D
Na chwilę obecną jestem jeszcze w szoku :-D:-D
Jakaś duża ta dzidzia jak na ten etap ciąży, to przez leki? Może jeszcze będzie chłopiec, to wie;-)

kurcze to juz konkretnie waży !! w którym ona jest tygodniu? dziewczynka:szok:? no no ładnie to się zmienia hehe


Ps. co sadzicie o chodzeniu na basen teraz ?
Można na basen chodzić, chyba że gin zabroni ze względu na infekcje. Ja też mam chęć, ale jakoś sie wstydzę ;)

Remont trwa...kurz, brud i masakra. Podłogi myję 10 razy dziennie, kurze ścieram ze 3 razy...nie wiem jak to bedzie. Mój mąż wszystko będzie robił sam, tylko płytki położy glazurnik a teraz będzie z czasem krucho, także remont będzie trwał i trwał. Kupiliśmy ekstra gres i w domu okazało się, że ma skazy. Trzeba było wszystko oddać do sklepu. Potem nie mogłam spać w nocy z nerw na to wszystko.
 
Witam sie przy porannej herbatce :-)

śniadanko już zjedzone , zaraz trzeba się ruszyć i iść na rynek na zakupy ;-)

Kochane majówki prosze o trzymanie dzisiaj mocno kciuków bo o 17.45 mam wizyte u lekarza :tak: a zawsze przed nią mały stres jest.

Dziewczynki miłego dnia wam życze i dużo kopniaczków :-D
 
Witam sie przy porannej herbatce :-)

śniadanko już zjedzone , zaraz trzeba się ruszyć i iść na rynek na zakupy ;-)

Kochane majówki prosze o trzymanie dzisiaj mocno kciuków bo o 17.45 mam wizyte u lekarza :tak: a zawsze przed nią mały stres jest.

Dziewczynki miłego dnia wam życze i dużo kopniaczków :-D
Kciuki trzymam

Witam.
Też jestem po śniadanku i uciekam do obrazu .
Muszę go wreszcie skończyć.
Wpadnę do Was później. ;-):-):-)
 
Witam, ja wlasnie tez koncze sniadanie i ide z corcia na szybki spacer:tak:Taka pogoda niewyrazna mam nadzieje ze nas deszcz nie zlapie:confused:
Natalka trzymam kciuki za wizyte:tak:
 
reklama
Do góry