reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Maj 2013 :):)

reklama
ojej trzymam kciuki za kartagine ,mocno.
nie wiem skąd są ten parciorkowce ,bo medycznie to ja jestem słaba,ale wierze i mam nadzieje,że mimo wszystkich przeciwnosci będzie dobrze.
Zapo pozdrów ją od nas serdecznie.
Nia oooooo dokładnie tak mnie mocno boli. (tu wyraziłabym się dosadniej ,ale to publiczne wystapienie)
w piątek idę do lekarza to mu o wszystkim opowiem.

Sembo nerwy nic nie pomogą ,tylko spokojnie a zobaczysz ,że wszystko będzie ok.
 
kurcze to ja też 3mam kciuki za kartaginę, oby jak najdłużej w dwupaku....
bokserki bomba:p chyba też kupię:))) tylko dzisiaj już mi się nie chce iść, jutro temat ogarnę...
my po wizycie, wszystko w odp wątku..
sembo 3mam kciuki za papierologię żeby udało się pozałatwiać...



a miałam pytać - gdzie kaja?
 
hej laski,

kciuki za Kartagine i maluszka!!! ze też sie musiał przyplątać teraz akurat:-(

Framama, mnie tez spojenie boli, najbardziej jak długo siedze i naglewstanę - jakbym pękała na pół... przy chodzeniu troszkę też,ale spoko... powiedz lekarzowi, bo faktycznie jest takie coś jak rozejscie spojenia- ponoc strasznie bolesne...

citrus, swoja droga to uwielbiam jak ktoś mnie pyta gdzie sie zatrzymać w Krakowie;-) a do Trójmiasta chętnie, ale ja wędruję tylko "na zapach" na keję, potem na jacht i tyle mnie Gdynia czy Gdańsk widzą... a w Sopocie to lata nie byłam na twardym ladzie, bo do mola to ześmy osraczkami jakieś 5 lat temu przybili.... ale troche znam Gdańsk, bo J. ma rodzinę, wiec jak jesteśmy w jakimś "kurorcie" to zwykle odwiedzamy, no i raz pracowałam w tawernie na wyspie Spichrzów przez dwa tygodnie prawie (znaczy szlismy sobie wybrzezem z plecakami, dotarliśmy do Gdańska, gosć nas zgodził sie przenocować za posprzątanie knajpy po imprezie, no i tak utknęłiśmy na 2 tygodnie:-D. w dzień zwiedzanie, w nocy praca). ciekawe czy jeszcze istnieje:baffled:

rany, mało czasu zostało do porodu:szok:

nanu, przydałabyś mi sie teraz do wymyslenia jak to moje nowe mieszkanie ma wyglądać:tak:

mój syn uznał chyba, ze czas przesypiać noce:-) koniec z kopaniem o 2 lub 3 w nocy!!!! jupi! teraz zaczyna o 6 rano:)

a mnie masakrycznie gardło boli, zatoki opanowałam to gardło :-( no, ale mamy awarię kaloryferów, od piątku iweczorem nagle dwa z trzech przestały grzać, odpowietrzanie nie pomogło:no: wiec mam teraz w kuchni aż 16 stopni, dobrze że jedyny grzejacy jest akurat w pokoju Zosi, a my grzejemy elektrycznym u nas w pokoju...

dobra biorę sie za odgruzowanie poweekendowe domu, bo ekipa od kaloryferów ma być dzisiaj po południu, a za parę godzin dziecię wróci z przedszkola i potem to już g... wielkie zrobię...

aha, sembo, przykro mi że jednak nie dostałąś tego macierzyńskiego! ale jakoś się ułoży - pamiętasz : dziecko z chlebem
 
Heja,

Citrus bardzo fajne te bokserki, może i ja kupię mojemy lubemu, kolekcja ze smyka też mi się bardzo podoba, zaraz wejdę na Twojego bloga i coś postaram się naskrobać :-D


Sambo współczuję, tak to jest, że temu co się należy piaskiem w oczy się sypie. Dacie rade na pewno.


Zapominajka
proszę pozdrów Kartaginę i przekaż pozytywne fluidy od nas wszystkich! Dziewczyna naprzeżywa się w tym szpitalu.
U mnie też sypie śnieg, a już tak wiosennie było.

Framama
fajnie, że wieczór się udał i prezenty pasują, pewnie jedzenia narobiłaś poprostu za dużo, ja też zawsze się wcześniej martwie, a dużo mi zostaje. Mnie naszczęście spojenie nie boli, ale i tak czasami chodzę jak kaczka, bo a to łapie mnie jakiś ból w brzuchu a to w jelitach i tak człowieka skręca.

Mąż mnie jeszcze dziś nie puścił do pracy, ale jutro mam już zamiar pojechać na kilka godzin.
 
Do wygojenia się stanów ropnych w strupki, a połowe strupków mi już nawet odpadło, nie wychodzi się z domu z powodu zarażania innych to właśnie póki są te stany ropne plus bo ma się obniżoną odporność przez wirusa. Wiem, że mąż ma rację i powinnam siedzieć jeszcze w domu, kurczę, ale ja tak nie potrafię. Już mnie nosi jak widzicie żeby wrócić.
 
reklama
Do góry