reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Maj 2013 :):)

reklama
Najlepsze życzenia mamuśki.


Kooska chwilę temu pisalam ze ten tort co robilyśmy za słodki. Czyli nie jest to moje subiektywne odczucie. Sto lat dla O.

Ja z Młodym z rana do notariusza. Myslalam ze mi zasnie a ta gadzina pilowala sie tam w gabinecie. Juz nie mialam mu co dac zeby zamilkl. Niecny plan byl taki za jak zasnje to polaze jeszcze po galerii ktora nieopodal. Taaa weszlam do jednego sklepu na slepo kupilam jakas bluzke do pracy bo musialam wychodzic bo juz klientki zaczely uciekać ze sklepu od jego wrzaskow ;) w samochodzie oczywiście zasnal w pol sekundy. I śpi a o 14 mielismy z tortem do pradziadkow jechac :/ ech nic nie zaplanujesz.
Kurde musze kupic eleganckie spodnie na lato. Takie bez przesady. Formalne, do pracy. Ma ktos namiar na sklep gdzie będą rozmiary na moja de j udziska? Mierzylam dzis w monnari no ale jak w udach dobre to wiszą w kroku jak ciasniejsze to opiete na nogach jakby kialy zaraz na szwach trzasnac :)

Facet od mieszkania cos mi sie lisi. Jutro mu nie pasi, w srode my mamy szczepienia, to moze czwartek ale on musi potwierdzić itp itp Cholera...czasu nie ma!! Nóż na gardle!! Oczywiście tego mu nie mowie. Stoicki spokoj jak w rozgrywce w pokera ;)
 
Ale dziś padnięta jestem... Oj nic mi się nie chce.
Wcześniej byliśmy na bazarku po składniki na chłodnik na jutro, a teraz wygnałam męża z Filipem, żeby młodego przespał na spacerze;)
Ciekawy artykuł w Newsweeku, o sfrustrowanych matkach polkach.
 
Oj ja dzis bardzo sfrustrowana matka jestem..tak sie pocielam z A. ze sie doslownie poryczalam..padlo duzo przykrych slow... Nie chce mnie sie juz dzisiaj nic...taki mi zafundowal dzien matki... Mlody dzis nie lepszy..buczy caly dzien...glowa mi peka..i serce..i wyc mi sie chce... Pocieszcie bo sie dzid zawyje..
 
Camel ja Ci powiem jaki prezent moj dziec mi dzis z rana ofiarował. Spierniczyl spod zmiany pieluchy do salonu. Cisza. Myślę zsikal się. No nie. Kaluzy nie było ale za to między zabawkami kupsztal leży. Jak to zobaczylam to az se przeklnelam na co on sie obrócił i w to wdepnal... Jego do wanny, szy ka kąpiel zakonczona placzem bo było tak fajnie. Zeby to uprzatnac wsadzilam go do kojca z pilkami gdzie oczywiście sie zeszczal. Wiec doszlo pranie kojca i mycie 300 pileczek.

Ktoś mnie przebije?? M. oczywiście o niczym nie pomyślał.

Przykro mi z powodu A. Kurcze a na anioleczka mi wyglądał... O co ta awantura była? O głupotę?
 
Camel mój R działa działa mi na nerwy dzisiaj strasznie, liczyłam, ze kupi jakiś kwiatek, aby mała mogła dać mamie po powrocie z pracy.Taki drobiazg a ja byłabym przeszczęśliwa. Ale nie, nie pomyślał.
Więc mam dziś wszystko gdzieś, ugotowalam obiad dla dziecka a dla R cóż, nie pomyślałam.
Zaraz naleje sobie lampke wina i będę się cieszyć dniem matki.
Mała coraz chętniej chodzi, jeszcze mało pewnie, ale się nie zraża upadkami. I dzisiaj jak podjechałam pod taras to wybiegła krzycząc mama :-D
Więc tym się cieszę.
 
Oj dziewczyny..tak od slowa do słowa..o glupoty wojna sie wywiazala..dziala mi czasem tak na nerwy ze zabilabym...za dlugo juz jest w domu bo od miesiaca na l4....dobrze ze od jutra wraca do pracy..

Ja mialam aniazetka inna nadzieje ze A kupi kwiatka i nauczy jaska przykladem od malego..szkoda ze nawet nie pomyslal bo jedtem matka 24h, i czasrm choc mile slowo by sie przydalo...a nie tylko krytyka..faceci da do dupy...mam nadxieje ze jaska wychowsm na lepszego faceta..
 
Ja dziś na mojego narzekać nie mogę, ogólnie coś by się znalazło, ale dziś akurat się postarał. Kwiatek był, potem zabrał Filipa na spacer, nawet próbował coś posprzątać, ale marnie mu to wyszło. Ostatnio mamy na głowie problemy z moim szanownym tatusiem więc chyba to nas jednoczy, ja już wystarczająco mam nerwów, żeby jeszcze mi M. miał dokładać.

Camel, tak to zazwyczaj bywa z tymi kłótniami, że zaczynają się od głupoty. A potem zacinamy się w sobie.
 
reklama
Cześć laski.
Przepraszam że tak o sobie, ale nie mam kiedy usiąść i poczytać Was. Może w weekend troszkę nadrobię :tak:
U nas przymusowy areszt domowy, bo młoda ma chore uszy... Ma antybiotyk, a od czwartku gorączkowała do 39 stopni. A jest taki upał, że nie idzie wytrzymać, a my jeszcze na poddaszu...

Mam nadzieję że wszyscy zdrowi.
 
Do góry