🌸👶🏼MAJOWE KRESKI🌸👶🏼

[kami1094]

Odnoszę się do palenia papierosów.

No tak, blond stan umysłu mnie ogarnął. Mea culpuję!

 

[Aga993]

A co ma palenie do CP to to, że ponoć (tak twierdzili naukowcy z Edynburga), u palaczek występuje podwyższony poziom PROKR1, jest to bialko, które odpowiada za odpowiednie zagnieżdżenie zarodka w macicy, a w przypadku palenia odnotowano wyższy jego poziom ... w jajowodach.

Nie strasz, i tak się boje cp bo przecież wynik hsg też u mnie nie był idealny...

 

[kami1094]

Nie no, ja normalnie nie palę i pije okazjonalnie, także to jednorazowy wakacyjny wybryk był bo już nie miałam nadziei na ciaze i płakałam mężowi xd

Będzie dobrze. Tak orzeka Komisja Kreskowa.

 

[Aga993]

Bo na testowanie byłaś wpisana na 25.05 i taką matematykę poczyniłam

Bo się wpisałam po wakacjach tak jak bym testowała normalnie xd

 

[loumarie]

Nie strasz, i tak się boje cp bo przecież wynik hsg też u mnie nie był idealny...

Mówię o palaczkach papierosów
Nie wiem jak to się ma do sziszy, więc o tym nie powiem nic.
A o tym co ma wspólnego z CP palenie papierosów to wiem, bo sama paliłam, więc mnie to naturalnie zainteresowało.

Tyle, że ja rzuciłam papierosy po paleniu nałogowym i zanim było podejście do starań to musiałam i swoje już odczekać.

 

[LadyStrejser]

Ja uważam, że nie ma co też popadać w paranoję. Trzeba żyć zdrowo, ale prawda według mnie jest taka, że żyjemy dzisiaj w takim syfie, że choćby człowiek był krystaliczny to i tak mamy gorsze warunki niż miały nasze mamy/babcie itd. W powietrzu syf, jedzenie wiadomo jakie - nawet jak bio to cholera wie co to, trzeba byłoby samemu chyba pomidory sadzić. Też piję kawę, ograniczyłam do jednej dziennie, od owulacji piwa bezalkoholowe i zobaczymy co życie pokaże.

Dokładnie - wiadomo, że przy przygotowaniu do inseminacji czy invitro to bym wszystko co szkodliwe pewnie rzuciła a ,że ze starym mamy luźne podejście do zajścia w udaną ciążę - bynajmniej on takie ma (2 biochemy i cp) Ja też nie szaleje jak 10 lat temu,zdziadziałam a papierosy to zawsze jakieś light slim a nie czerwone grube 100'tki. A ,że w syfie,mikroplastiku i w chemii jesteśmy wszyscy otoczeni to nikomu na nic nie służy

 

[Aga993]

Ale w ogóle powiem wam, ze jestem w takim szoku! Rano połknęłam CHYBA acard zamiast euthyroxu, teraz nie wiem więc dziś już chyba nic nie będę brała, nie wiem...
Później wyszłam z domu z etui od okularów zamiast kluczyków od auta xd

 

[sara.woj]

Mi dalej niedobrze, nie wiem czy to możliwe, ze coś mi zaszkodziło kilka dni temu i ciągle mnie mdli, czy może jakaś bakteria czy po prostu stres

 

[Patii26]

Eee raczej lutówki, jakby u mnie się udało to termin 10 luty, ale ja też sceptycznie podchodzę.

Ja to możliwe, że u Ciebie termin byłby na 10 luty jak mi wychodzi na 2 luty według ostatniej miesiączki, która była 28.04. A według owulacji to na 6-7 luty

 

[Lunaa09]

Mi dalej niedobrze, nie wiem czy to możliwe, ze coś mi zaszkodziło kilka dni temu i ciągle mnie mdli, czy może jakaś bakteria czy po prostu stres

A wiesz, że mnie też mdli...absolutnie nie wiąże tego z ciąża bo miałam tak nawet w okres, ale jest to uciążliwe i nie wiem o co chodzi