Dziubek zycze oby dlugo nie trzebna bylo dziecku zakladac tej poduchy,a wogole jak to wyglada? BNo ja jak pisalam to w rodzinie dziecko mialo ale takie jakby cos na szelkach i to pod ciagalo nozki.
Dokładnie tak to wygląda jak opisałaś. Ma taki twardy podkład który rozdziela nóżki bobaska na żabkę. To musi być strasznie niewygodne. Ja przynajmniej bym się w tym nie wyspała:-(
pytałam dzisiaj lekarza to nie wie skąd sie to mogło wziąść. 



A to byłam u kuzynki na klachach, siedzialysmy na tarasiku, a to u mamy no i u ksiedza w kancelarii załatwic chrzciny dla małej!