Maluszkowe i nasze zakupy.

[madzia84]

to ja juz niewiem inni gadają ze dobrze inni ze zle.

 

[yra245]

nie sugeruj się moją opinią, każda mama zrobi jak uważa, zobaczymy jeszcze co inne dziewczyny napiszą. ale madzia i tak zrobisz jak uważasz, ja ci odradzam. ale to tylko moje skromne zdanie

 

[madzia84]

bardzo przydatne są mi wasze opinie i chce sie doradzic,bo jak ma miec problemy z kręgosłupem to podziekuje i nie kupie.

 

[myszowata]

madzia też bym raczej odradzała chodzik na podstawie tego co mówiła nam fizjoterapeuta ze szkoły rodzenia, a mówiła, że nie zrobi on krzywdy jeśli jest stosowany bardzo krótko, czyli max 30min w ciągu dnia i dodała, że chyba na takie używnie nie ma sensu go kupować...

 

[polusia]

ja też jestem anty nastawiona do chodzika. uważam tak jak yra że chodzik wymusza pozycję stojącą i obciąża biodra. dziecko samo wie kiedy jest pora na to aby stanąć, aby iść czy usiąść. ja bym Madzia na Waszym miejscu skonsultowała to jeszcze z innym lekarzem rehabilitantem. tutaj jest fajny artykuł Dziecko porady | Chodzenie i chodzik

a ja dziś na zakupach kupiłam fotelik Wózki dziecięce i foteliki samochdowe - sklep Warszawa - Jane EXO system IsoFix dokładnie ten czerwono czarny kolor- jeszcze cieszę siębo udało mi zbić troszkę cenę niż była podana oraz kupiłam jej Sklep dla dzieci 4kids; artyku

 

[yra245]

polusia drugi link nie chodzi

 

[polusia]

http://www.tommeetippee.pl/viewproduct/parentcat/2/subcat/8/pageid/40/

 

[yra245]

fotelik super no i cena też hehe, o tej podkładce też myślę aby kupić.

 

[madzia84]

polusia czytałam to.Dziewczyny dzięki za rade moze faktycznie zle bym robiła kupują i sadzając go do tego chodzika przyjdzie i na niego czas jak zacznie tuptac.

 

[AsiaKC]

ja zawsze słyszałam opinie że chodziki to samo zło. dzieci mają chodzić jak są gotowe a nie jak się je postawi w jakimś urządzeniu i mają zacząć same. To samo tyczy się prowadzania za rączki czy pod paszki gdy tylko dziecko zaczyna mieć odruch "kroczenia" i przytrzymywane nad podłorzem przebiera nóżkami.
Chyba że rehabilitantowi chodzi o taki chodzik-jeździk-pchacz, ale on też koślawi kolana...

Polusia - nam by się przydało takie bardzo bo Minisia zrzuca miseczkę szybciej niż ja ją postawię