reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Mama u lekarza

Wam to przynajmniej tylko nogi tak spuchły. A ja jestem cała taka spuchnięta :( A dłonie i ręce to mam większe niż mój mąż! :crazy: i wszędzie żyły na wierzchu :baffled:
Ale póki co - nie mam żadnych rozstępów :tak::-)
Martussa - może macica już się przygotowuje do wypchnięcia dzidzi? Ja też często mam twardy brzuch, a te moje przepowiadające jak mnie chwytają to tak mnie ściska, że mnie cały przełyk boli :confused: Ale same skurcze już nie bolą - uff
A Twoje stawianie nie powinno mieć nic wspólnego z tym, że kiedyś wciągałaś brzuch ;-)
 
reklama
Martussa sorry zapytanie ale jak u Ciebie praca jelit? Ja mam wiecznie napięty brzuszek bo się po prostu prawie nie wypróżniam, średnio raz w tygodniu się udaje:zawstydzona/y:
No te opuchlizny to norma w ciąży. Moja mama kupowała sobie od 8 miesiąca "ciążowe buty" bo nie mieściła nóg w buty tak okropnie puchła, a rodziła w zimie.
 
Ja mam cały brzuszek w takich okropnych żyłach, wielkie pająki. Chyba skóra jest tak napięta że mi odsłoniło bebechy. Do tego dekold też jest zażyłowany. Żylaków brak i rozstępów :-)też brak.
 
Antar- mapę z żył też mam wszędzie- dekolt wybitnie, piersi nie wspomnę... liczę, że to zniknie z czasem...:-( A jelitka w miarę się spisują- średnio co dwa dni, czasem codziennie... chociaż... zasadniczo jak odwiedzę wucecik, to tak mniej jest twardy... może to i to- nie pomyślałam... rozstępów brak, żylaków nie odnotowałam. :tak:
 
A mnie od czasu do czasu tylko coś puchnie. Zauważyłam , że najczęściej nogi -gdy za długo gdzieś stoję czy chodzę i twarz -gdy śpię za długo w ciągu dnia.
Co do tego wymazu z pochwy... pamiętacie? chyba habcia najbardziej panikowała, że nie dostała skierowania. W tym najnowszym miesięczniku "m jak mama" jest zamieszczony kalendarz badań zalecanych dla kobiet w ciąży ( dopiero teraz miałam czas by przewertować tą gazetkę). I co się okazuje? Że to badanie jest wykonywane w ok.35 tyg. i nie każda ma go zlecone. Tak więc dziewczyny nie ma co panikować Jeżeli nie ma takiej potrzeby to niektóre z was nie będą miały tego badania. Albo jeszcze jest czas na zrobienie tego badania.
 
Ja też zaczęłam strasznie puchnąć, nawet po nocy mi nie ustępują obrzęki, w poniedziałek idę do ginki i pewnie znowu dostanę tabletki na żelazo, bo mam wyniki marniutkie. A tak ogólnie to tryskam energią i zaczynam się brać za wyprawkę:-D
 
a mi nie puchna nogi ani ręcę... moją główną dolegliwościa jest bolący kręgosłup... :( to mi naprawde doskwiera a na krześle moge posiedzieć tak do godziny bo później to już boli i nie moge wysiedzieć...
 
ardzesh ja mam cały czas spuchnięte nogi, już od jakiegoś czasu. Tylko ostatnio tak spuchły, że byłam w szoku. Nigdy czegoś takiego nie widziałam na swoich nogach i się troszku przestraszyłam, bo że się puchnie w ciąży to wiem.
A mam jeszcze jedno pytanie: macie tak, że jak zginacie palce to was w stawach boli? Nie wiem czy mam to od opuchlizny, to nie jest taki ból straszny, a może to wcale nie jest ból, tylko czuje, że mój palec się zgina, czego nigdy nie było.
Co do żył, to naturalne, w naszym żyłach płynie teraz krew znacznie szybciej i jest jej więcej niż normalnie. Więc widzimy bardziej żyłki.
Kozaków nie wcisnę już od listopada, obrączkę, pierścionki ostatni raz miałam na spalcach 1 listopada :-:)-:)-(, teraz wchodzą do połowy palców:-:)-:)-(, mam nadzieje, że to opuchlizna a nie tłuszcz.
A co do kręgosłupa to jestem w szoku. Mam rozjechany kręgosłup od jakiś 15 lat i bardzo bałam się co będzie w ciąży, jak on to zniesie. A tu jak na razie zero dolegliwości z jego strony, tylko ten prawy bok, ale to nie jest dolna część a bardziej okolice łopatki, bo tu też nie tak coś ze mną, prawą łopatkę mam znacznie niżej niż lewą.
 
Ostatnia edycja:
reklama
-j- tez mam ta gazete, ale uważam, że lepiej zrobić to badanie. Ja mialam podczas ciazy grzybice i teraz niedawno infekcje ukladu moczowego. Wole dla pewnosci sprawdzic czy nic sie nie przypaletalo. Jak moja ginka nie da mi skieroania to zrobie sobie pryw :)

Aga ale Ci fajnie, ze jestes juz w 35 tyg. Ja odliczam dni do tego tygodnia. Jeszcze 15.
 
Ostatnia edycja:
Do góry