mamusie grudniowe:)

[nonek]

aenye gratuluje zakupow. Ja sie wybiore w przyszlym tygodniu. Wiosna idzie...trzeba sie jakos ubrac:-)
Ja mialam bardzo ciezka noc. Latanie z Julka do ubikacji, przebieranie spodni od pizamy 3x, sama tez latalam i jeszcze karmienie Majeranki. Ciekawe kiedy ona zalapie tego paskudnego wirusa. A moze nie? Oby. Ja mam dosc. Wygladam jak cien, chyba bede straszyc w dzien.

 

[kasia_z]

Nonek, może wcale nie załapie - my mieliśmy jakieś przeziębieniowe mega ścierwo (gorączka, nie miałam siły wstać z łóżka, potem jeszcze przelazło mi na zatoki i zrobiło zapalenie zatok, brr), a Piotruś nic, zero. Tylko miał przez dwa dni pleśniawki... Te niemowlaki to są maszyny ;-)

Aenye, gratuluje zakupów

 

[*Miłka*]

aenye gratuluje zakupów
u mnie mąż był przeziębiony i ani ja ani Milenka nie złapałyśmy nic od niego ;-)

a tak to się cieszę bo mąż ma tydzień wolnego i wreszcie sobie sapne i musze pozałatwiać wszystkich lekarzy bo od wypadku nic w tym kierunku nie robiłam a dalej mi coś w miednicy chrupie nie mówiąc o szkle w prawej dłoi które wreszcie trzeba wydlubać :sick:

 

[pingwinek]

Laseczki a kiedy sie chcecie wybrac do Paryza?? Ja w drugiej polowie czerwca mam wolcy zamek. A jak w innym terminie to moze jakos sie spotkamy w Paryzu??????? Bardzo bym chciala.

 

[KICIA80]

nonek my tez mielismy z mezem ta grype jelitowa a malemu nic!
lekarka powiedziala ze to dzieki pokarmowi z piersi, otrzymal przeciwciala i go ominelo!
takze karm ja czesto i nic jej nie bedzie!

 

[sugarspunsister]

pingwinek nie kus
ja bym bardzo chetnie przyjechala
o Paryzewie tez wczoraj gadalismy zeby skoczyc
kurf
czyli co? mam tachac dziecko do ******go urzedu gdzie w **** ludzi i wirusow? i co ? zrobie mu fote a on sie zmieni za chwile?? i jak ja mu to zdjecie ***** zrobie
co jak co ale ta nasza biurokracja jest pojebana
poza tym ja NIE MAM zadnego kurewskiego aktu slubu!!!

 

[KICIA80]

ja jeszcze nie bylam w paryzu a bardzo chcialabym sie kiedys wybrac :-)

sugar strasznie to popier... z tymi paszportami i jeszcze dziecko kaza brac nie wiem na jaka cholere?? to ze nie masz aktu slubu to akurat nie problem jakbys miala to trzeba wziasc!

 

[kate_less]

Sugar - a ty to JueSej lecisz, to i wiza potrzebna więc najpierw paszport.. potem wiza... i też to czekanie i pierdolenie się z papiurami i innymi syfami

 

[Dita]

No i wizyta w ambasadzie.. no ale to akurat usprawnili, umawia się na konkretną godzinę.

Mnie dziś jakiś dół łapie, bo ani się ruszyć z tego domu. Na narty już lipa, na spacer za zimno i za wietrznie, na dłuższą wycieczkę za buro, szaro i brzydko, nawet nie mam do kogo wyskoczyć na pogaduszki, bo wszędzie jakieś świnki iinne grypy - jeszcze mi tego brakowało... No jak ja nienawidzę przedwiośnia. A w błocie to już praktycznie toniemy. k mac. Ide do wyżywaczki.

 

[*Miłka*]

Ja byłam dziś na spacerze całe k***wa 20 minut bo za raz zaczeło lać