reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

mamusie grudniowe:)

Nieistotna ale Manka tylko jedna noc taka miala, ona nigdy tak. Ale wspolczuje nocki, Manka tez teraz katar ma na maksa. Dzis zapodalam krople antybiotykowe, bo zielenina sie pojawila. A jaki ksiezyc? Bo nic nie wiem. Podesle ci na priva namiary na jego strone ze zdjeciami, bo pewnie o to chodzi. Tam sa tez wlasnie zdjecia ksiezycow.
 
reklama
moj Fiolek tez ma ostatnio jazdy - przez Maksia - i jak gdzies go zostawiam (moja mama, ciocia, z ktorymi superzabawa i spedzil juz u nich mnostwo czasu) - to placze za mna, jak telefon dzwoni, czy jak ktos wchodzi do domu, domofon i te sprawy. trudno, nie rozdwoje sie, choc nieraz tez mi sie chce plakac, jak slysze placzliwe 'mama, mama, mama' przez telefon.... staram mu sie to wynagrodzic, ale ogolnie to musi sie przyzwyczaic chlopak.. :-(
Ja mam to samo :-( Filip jest STRASZNIE ZA MNĄ! cały czas jest mama mama i koniec, czasami tata... gdzie kolwiek ide to mama!! krzyk płacz.
Co to bedzie jak do przedszkola w przyszłym roku pojdzie... jejciu mi tez bedzie cieżko :-( ale cóż trzeba tak, dziecko sie przyzwyczai w koncu i rodzic też.

Roni przytulam cie! szkoda że tak wyszło.. te leżenie w szpitalu jest najgorsze:baffled:
obys jak najszybciej urodziła i było ok. 3maj sie!
 
Agutka prace dostalam:tak: w pt zaczynam 'szkolenie' a pozniej do roboty:happy:
Aenye no wlasnie to placzkiwe 'mama'. dzwonie do przedszkola zapytac o niego i slysze jak placze 'mama':-( bardzo mi z tym zle:zawstydzona/y::-(
Roniak powodzenia;-) A zatrucie od czego?
Lucky super ze T. przyjechal:-)
 
Kurcze a ja megawkurzona. W weekend sie wyluzowalam a teraz stres wrocil ze zdwojona sila. Spac nie moge. Pyza maruda przy babci a moze to ja tylko taka drazliwa jestem ... wszystko mnie wkurza. Dalej nic nie wiadomo z nasza chata.Nie jem nie spie huuuuuuuu z tym wszystkim.

Ale za to przed chwila kupilam M bilet na weekend i jedziemy na wselicho.

Nonek Marika tez zasmarkana troche ale syrop czosnkowy dziala cuda i dzis juz o niebo lepiej.
Ja tez poprosze link do stronki Macieja. Piekne foty robi.

Kasu wspolczuje...ale moze z czasem bedzie lepiej.Trzymam kciuki.

Roni rychlego rodzonmka zycze i oczywiscie bezbolesnego:)
 
Maja bedzie git, nie stresuj sie za mocno
jak Marika Cie drazni to wsadz w pociag z kartka na szyi "do cioci Ilony" a ja ja odbiore :)
 
Nonek trzy/cztery rozgniecione zabki czosnku zasypane ok 3/4 lyzeczkami cukru zostawiasz az czosnek pusci sok i zalewasz ok 3/4 lyzeczkami wody i mieszasz. Ja daje max dwa razy dziennie lyzeczke tzn rano i na wieczor po jedzeniu.
Zdrowka zycze.
Nieistotna nie namawiaj bo jestem sklonna to zrobic
 
reklama
Do góry