reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamusie i ich malenstwa 2009

reklama
Zuzia ma zapalenie oskrzeli i dostała antybiotyk a wszystkie dzieci mają zapalenie spojówek :(
kurcze my tez niedawno przez to przechodzilismy:-(najpierw byl katarek, lekarka probowala wyciagnac milana syropami, ale niestety zeszlo na oskrzela:-(potem dostal serie zastrzykow, ktore niestety nie pomogly:no: a udalo sie (czym jestem zaskoczona:baffled:) bańkami!!!:szok: takze musisz byc dzielna i jakos to przetrwac.Oklepuj zuzie zeby pomoc flegmie splynac i trzymam kciuki dziewczynki za was;-)
 
Witam.

Dzięki dziewczyny za pocieszenie.
Zuzia w nocy wymiotowała, kaszle strasznie, aż się dusi, robi się sina :( Pilnowaliśmy ją w nocy. Mąż wogóle nie spał, teraz odsypia. Zuzia śpi do tej pory, co do niej niepodobne. Antybiotyk dostała przez sen. Nawet nie ma siły płakać, ma taki gruby, zachrypły głos i robi tak biednie: "łe łe", za to łzami się bardzo zalewa. Tata nosi ją dużo, oklepujemy. Ma takie żałosne oczki i mówi: "mama", jakby chciała powiedzieć "pomóż". Serce mi pęka :-(


kurcze my tez niedawno przez to przechodzilismy:-(najpierw byl katarek, lekarka probowala wyciagnac milana syropami, ale niestety zeszlo na oskrzela:-(potem dostal serie zastrzykow, ktore niestety nie pomogly:no: a udalo sie (czym jestem zaskoczona:baffled:) bańkami!!!:szok: takze musisz byc dzielna i jakos to przetrwac.Oklepuj zuzie zeby pomoc flegmie splynac i trzymam kciuki dziewczynki za was;-)

A kto wam robił bańki? Bo ja mam bańki, ale jest na nich napisane, że niemożna stosować u niemowląt. Poza tym chyba najskuteczniejsze są na początku choroby.
 
Ostatnia edycja:
A kto wam robił bańki? Bo ja mam bańki, ale jest na nich napisane, że niemożna stosować u niemowląt. Poza tym chyba najskuteczniejsze są na początku choroby.

Nam banki stawiala pielegniarka z przychodni i milan dostal 6 baniek :szok:cale plecki mial w koleczka wygladal jak wojowniczy zolw ninja:-D. A i u nas bańki stawiaja na zakonczenie choroby, ale bez wiedzy lekarza lepiej nie leczyc samemu.Kurcze jak tak sie pogarsza to moze wizyte domowa zamowcie bo to strasznie wyglada jak ty opisujesz:-(pozdrawiam i trzymajcie sie!!!!
 
acha i te bańki to nie takie ze sie podpala to koleczko, tylko taka gumowa strzykawka zaciaga powietrze. Moze nie mozna tych podpalanych u niemowlat........
 
acha i te bańki to nie takie ze sie podpala to koleczko, tylko taka gumowa strzykawka zaciaga powietrze. Moze nie mozna tych podpalanych u niemowlat........

Takie właśnie mam. Zapytam lekarki.
Zuzia stracila głos całkowicie. Lekarz był wczoraj i badal małą, więc nie ma co znowu wzywać. Nie ma gorączki, tylko jest osłabiona bardzo, nawet jest zimna.
 
ojejku,scarlet,zdrowka zyczymy,bo co my mozemy zrobic.bedne szkrabki!!!!!
a tak poza tymco slychac,ja dzis w pracy bylam... niestety,ale szybko mi zlecialo,pospalismy z Maciusiem popoludniu,przedkolacyjka zjedzona i zaraz kapiel.potem pobawimy sie i kolacja i lulu,a mama poczyta ksiazke...takie o to plany hehe
 
reklama
Do góry