reklama
Miroslava1979
Szalona Żoneczka ;-)
Jutro idę na badania krwi, i już się zaczynam bać, bo mam kiepskie żyły i pobieranie krwi w moim wypadku nigdy nie kończy się na jednym wkłuciu, raz było nawet 8
, ale norma to trzy, w tym dłubanie igłą w poszukiwaniu żyły:-( Mam nadzieję, że ta położna( bo do niej idę na badania) będzie miała większą wprawę


Miroslava1979
Szalona Żoneczka ;-)
Kaka krew mam ok, gorzej z żyłami, mam je schowane, poprostu są niewidoczne i to jest ten problem. Zawsze kłują mnie na ślepo

Miroslava1979
Szalona Żoneczka ;-)
ja takie żyły mam od dziecka, mój ojciec też tak ma i jego siostra też tak miała, więc to jest poprostu rodzinne

reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 1 tys
- Wyświetleń
- 112 tys
- Odpowiedzi
- 1 tys
- Wyświetleń
- 92 tys
Podziel się: