reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy listopad 2013

anoula nie martw się M, na pewno w chwili złości i pod wpływem emocji tak wypadł z domu. Ale wie, że hormony, że się martwisz, że przeżywasz... Odezwij się do niego niebawem i zorientuj, czy ręka cała. Ale na pewno nic się nie stało. I odjedzie również w jednym kawałku, żadnych czarnych myśli nie miej, bo wszystko będzie ok.

Czeka Cię ciężki weekend, ale po nim będziesz M miała do porodu już stale. Po porstu wykorzystaj ten czas na coś miłego dla siebie i dzidzi - sama wiesz, co Wam sprawia największą przyjemność. Zgłębiaj lekturę o pielęgnacji, oglądaj filmiki na you tube jak przewijać itp. :) ugouj coś tylko co Ty lubisz, weź fajną kąpiel itp. A może zaproś kogoś na kawę.
 
reklama
Witam
Dziewczyny wczoraj poszłam z moim P na zakupy do marketu niby nie długo jakieś 30min i myślałam że nie doczołgam się do kas. Jakaś kobieta mnie przepuściła bo powiedziała że wyglądam jak bym miała urodzić. Wiedziałam, że tak będzie ze jak w końcu pójdę na zwolnienie to mnie wszelkie dolegliwości ciążowe dopadną;-) a było tak fajnie.
Nati my też planujemy malutką na stole w pokoju kąpać bo będzie nam najwygodniej i ze względu na wysokość i będzie odpowiednio dużo miejsca na wszystkie potrzebne akcesoria żeby pod ręką były.
 
[h=5]Między Stanami Zjednoczonymi a Związkiem Radzieckim miał się rozegrać turniej bokserski. Jednak dzień przed turniejem zawodnik radziecki złamał sobie rękę podczas treningu. Na to jego trenerzy sobie myślą:
-"Jeśli nikogo nie postawimy na ringu, to co sobie pomyślą o nas Amerykanie! Musimy kogoś niezwłocznie znaleźć!".
I poszli szukać.
Patrzą, a tu Iwan orze pole. Trenerzy podeszli do niego i mówią:
- Iwan, jak wytrzymasz jedną rundę na ringu bokserskim, to dostaniesz 100 dolarów.
- Ano, wytrzymam... - odparł Iwan.
Nadszedł dzień rozgrywki. Trenerzy radzieccy ustawili Iwana na ringu i obserwują. Walka się rozpoczęła. Iwan stoi pośrodku i rozgląda się, bo przecież tu tak kolorowo, światełka, kamery, pełno ludzi, wszyscy patrzą się na niego. Tylko jakiś facet lata dookoła niego i bije go po twarzy.
Koniec rundy pierwszej.
Trenerzy radzieccy podbiegli do Iwana i mówią:
- Iwan, jak wytrzymasz drugą rundę, to dostaniesz 200 dolarów!
- Ano, wytrzymam.
Rozpoczęła się runda druga.
Iwan znowu się rozgląda dookoła, bo nigdy w życiu nie był na zawodach bokserskich. I znowu jakiś facet lata i bije go po twarzy.
Koniec rundy drugiej. Radzieccy trenerzy podbiegają do Iwana i mówią:
- Iwan, jak wytrzymasz trzecią rundę, to dostaniesz 500 dolarów!
- Wytrzymam, wytrzymam.
Runda trzecia. Iwan znowu się rozgląda i znowu jakiś facet biega dookoła niego i bije go po twarzy.
Koniec rundy trzeciej. Bardzo podekscytowani trenerzy podbiegają do Iwana z entuzjazmem i proponują:
- Iwan, jak wytrzymasz czwartą rundę, to dostaniesz 1000 dolarów!
- Teraz, k*** nie wytrzymam! Teraz mu wpier***[/h]
 
c9e5f186c68be51c278db22a6bcf23de.jpg
 
dziewczyny jesteście wspaniałe..dziękuje:*...M dojechał...ręka cała..niesmak pozostał..nawet nie zadzwoniliśmy do siebie tylko wymieniliśmy oficjalne smsy..ech charaktery akurat mamy identyczne...Juz 01.39 a ja nie śpie i raczej się nie zanosi..z facetami źle bez nich jeszcze gorzej..
Jutro zajmę głowę nauką ( ten egzamin dzień przed cc odpuszczam ale izba wyznaczy mi termin zastępczy więc co się odwlecze...) i wiecie co...placki ziemniaczane planuję..pierwszy raz w życiu :sorry: pssst
 
Trzymam kciuki za placki ziemniaczane :)

Całą noc miałam jakieś pogrzane sny, umęczył, nic nie wniosły pozytywnego, poza tym, że nie wyspałam się. M wychodził rano do pracy, więc już nie usnęłam. Pewnie też dlatego słabo spałam, bo wczoraj drzemkę w dzień ucięłam, czego zazwyczaj nie robię i organizm zgłupiał :)

nie miałam pomysłu na obiad, więc poszperałam w necie i zamierzam dziś robić pierś z kurczaka zapiekaną w cieście francuskim. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Poza tym posprzątam, pomyję kwiaty, bo mają tonę kurzu na sobie i poczytam troszkę. Może czasu mi starczy :)
 
A ja miałąm wczoraj kryzys przedporodowy oglądałam jak co dzień porodówkę i jak się rozpłakałam to nie mogłam się powstrzymać po prostu wyłam jak wilk do księżyca Paweł mój się przestraszył, a ja tak nie mogłam się powstrzymać i wyłam i wyłam ale powiem Wam że chyba tego potrzebowałąm tak przezywam poród boje się nie wiem czy w końcu będzie cesarka czy sn wolałabym mieć zaplanowane wszystko i chyba cała ta sytuacja się przerasta mnie ..... i jeszcze to ze nie mogę spacerować ech..każda z nas ma teraz wielkie problemy emocjonlne hehehe
 
Hej, ja nie spałam pół nocy, bóle krzyżowe mi tak dokuczały, że myślałam, że zaraz Dawid zawiezie mnie do domu wariatów! :tak: Zgagę też miałam straszną, ale tabletka pomogła :) Dziś od rana wychodzą mi takie "smarki" z pochwy, są koloru biało- żółtego, nie wiem co to może być, chciałabym, aby był to czop i by już Nasze Maleństwo już było z Nami :tak: Jest mi strasznie ciężko, wszystko mnie boli, ale jak wieczorem będę się dobrze czuła, to "wyganiamy" Milenkę :p
Z jednej strony czuję, że to trochę samolubne, ale naprawdę coraz gorzej się czuję :(
A jak Wy się czujecie Mamusie? :)
 
reklama
dziś rano prawdopodobnie wypadł mi czop, przynajmiej tak mi się wydaję ( taki gęsty przezroczysty glut) trochę się przestraszyłam, mam nadzieję że nie będę jeszcze rodzić.... czytałam że czop może odejść nwet miesiąc przed porodem :) to może dotrwamy do 8 listopada do cesarki... oby... jeszcze za wcześnie....
 
Do góry