reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy listopad 2013

reklama
brackiee smutno bez Ciebie trzymaj się dzielnie..kazdy ma czase gorszy dzien dobrze ze juz sie powoli konczy...

dziewczyny dzieki za odpowiedz w sprawie czkania ;-)tak mi mowcie...::tak:pojawiła się min nadzieja ze jednak moje dziecie sie nie wypina do świata d..skiem:)
gratulacje męża geodety!!!! :-) normalnie powiedzialabym trzeba to opic:sorry:
ja mam jutro dwa egzaminy (lekki dramat jch o stan wiedzy wiec czarno to widze) ale jeszcze tylko w lutym pare i może tez sie wam pochwale ze jestem panią mecenas:cool2: chociaz szczerze...po tym jak marnie przyswajam cokolwiek w ciązy stwierdzam ze teraz nie mam glowy do nauki a co mowic przed zawodowym jak maleństwo będzie miało 3-4 miesiące...;//..podziwiam kobitki które zdaja takie rzeczy z maleństwem a i czasem dwoma na ręku!
 
Zięć spotyka teściową: -A mama dzisiaj bez stanika? Kobieta lekko zasłania dekolt rękoma i pyta: -A ty skąd to, u licha, wiesz?! Zięciu z dumą w głosie: -Bo się mamusi zmarszczki na szyi i twarzy jakby wygładziły... Wraca mąż ze szpitala gdzie odwiedzał ciężko chorą teściową i zły jak nieszczęście mówi do żony: - Twoja matka jest zdrowa jak koń, niedługo wyjdzie ze szpitala i zamieszka z nami. - Nie rozumiem - mówi żona - wczoraj lekarz powiedział mi, że mama jest umierająca! - Nie wiem co on tobie powiedział, ale mnie kur*a radził przygotować się na najgorsze. Chłopak mówi do dziewczyny: - Jak dam ci snickersa, to dasz pocałować się w policzek??? - No dobrze. I ja pocałował - Kasiu, a jak dam ci dwa snickersy to mogę cię pocałować w usta??? - No dobrze i ją pocałował. - Kasiu, a jak dam ci 3 snickersy to mogę Cię pocałować w usta, ale z języczkiem??? - Daj spokój człowieku, dostanę cukrzycy zanim pójdziemy do łóżka...
 
Witam z rana,

M wyszedł do pracy, a ja siedzę w łóżku, czytam Was i jem serek homogenizowany :)

wpada dziś do mnie psiapsióła na cały dzień i nockę, także pogadamy, coś ugotujemy i będzie miło.

Dopóki nie przyjedzie, chyba wezmę się za układanie butów w tej szafie, którą pan wczoraj nam w przedpokoju zmontował.

Mój Piotruś też wczoraj szalał i chyba niezłą czkawkę miał, a dupcię wypinał tak, że M tylko zgadywał, w którym miejscu górka się za chwilę pojawi. Takie małe a cieszy :)
 
gussiak córcia rośnie jak na drożdzach:) super.........jak te maluchy szybko rosną.... nie szaleje......mąż mnie lekko ochrzanił że tyle zrobiłam wczoraj....... tak więc dzisiaj poza siku nigdzie jeszcze nie wstawałam;) oszczędzam się......:tak:

gnosia gratuluję geodety w domu:)

aaga super bryka

marys ja kocham las i grzyby i już mi się zapasy z tamtego roku skończyły zostały tylko grzybki marynowane:-) ale do naleśnków się nie nadają;(

brackie powiem ci że ja czasami poo kilka razy pisze tego samego posta bo mi jakoś znika i go nie ma.i to zawsze jak zdąże wszytskim odpisać, a to trochę czasu zajmuję..........dlatego teraz staram się skopiować go zanim wyślę żebym od nowa nie musiała czytać wszystkiego i pisać od nowa bo z pamięcią krucho w ciąży......:dry:.

anoula dasz radę, podobno jak jest dziecko wszytsko się układa- tak mówią-ja czekam z utęsknieniem na ten czas:tak: i będziesz Panią Mecenas

domisia rojku a ja czkawki synka nie czułam,.... chociaż może coś było a nie wiedziałam że to to?

aaga nie szalej za moco z psiapsiółą........fajnie że masz takich znajomych, którzy ci dotrzymują towarzystwa w ciąży.........u mnie jakoś się przeludniło w tym temacie-a przecież ciąża nie przenosi się drogą kropelkową:)


jak już wiemy że syn- tatuś myśli nad imieniem....... wstepnie miał być Jakub.........ale tatuś mysli i szuka czegos innego..........ale bidak znaleźc nie może;)


ja bąbla czuję w okolicach miednicy jak rusza rączkami a nogami troszkę niżej niż żebra moje.........wczraj w nocy dał mi takiego kopniaka-nic nie bolało mnie a było słychać że szok:)aż mojemu mężowi ręka podskoczyła......
 
reklama
Kaskaleczna ja w sumie mam tylko jedną przyjaciółkę, ma dziecko i męża, który również dużo pracuje. Na studiach dużo przeszłyśmy razem :) A teraz spędzamy czas wtedy, gdy nasi mężowi nas opuszczają :)
Poza tym mam koleżanki z pracy, ale teraz został kontakt głównie mailowy. Mają mnie na początku października odwiedzić w dość licznym gronie (ciekawe jak to ogarnę :), a poza tym to czas spędzam z rodzicami lub sama (stąd tyle zajęć i robót w domu sobie wymyślam).


To nieźle maluch daje czadu w brzuchu :) mój też się nie opierdziela... a wieczór i noc to jego ulubione pory – jak na złość ;)
 
Do góry