reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy listopad 2013

reklama
Hej, ja zalamana. O 5 pielegniarka wziela mnie na KTG, ruch tylko 1, o 6 przyszla znow powtorzyc KTG, bo lekarzowi sie nie podobalo, poszla mu zaniesc zapis i wrocila za 2min mowiac, ze szybko mam sie spakowac i na porodowke (po rzeczy wroca pozniej lub maz zaniesie na polozniczy). Na porodowce nastepne KTG od 6.30 do 8, b.malo ruchow, wiec gdy o 8 byl obchod to zadecydowali, ze mam miec oksy. Po podlaczeniu od razu bole i skurcze, jaka ja bylam szczesliwa! Pozniej po chodzeniu i skakaniu na pilce dostalam b.silnych skurczy, az mialam drgawki i zimne poty! Kroplowka zeszla, skurcze co 1.5 min i trwaly 45 sek jak w zegareczku! Podlaczyla mi KTG a tam ani jednego zapisu skurczu, a ja sie zwijalam z bolu! Czy to jest wgl mozliwe?!
Rozwarcie na 'ponad 3 palce'! Gin chcial mi przebic pecherz plodowy, a polozna mu zabronila, no masakra jakas! Jakby mi przebil,to mialabym juz Milenke obok siebie a tak jestem znow na patologii i nie wiem co mam robic, skurcze pojedyncze, bezbolesne z ogromnymi odstepami czasu ;((((
Bedac w lazience odkrylam, ze krwawie lekko i odeszlo mi b.duzo sluzu z krwia (czop mi juz odszedl najprawdopodobniej tydz temu). Ale po badaniu i rozciaganiu ponoc tak sie zdarza. Obchod sie spoznia, jak bede cos wiedziala,to dam znac.
Jestem zalamana ;(((((
 
reklama
Do góry