blueberry77
Podwójna Marcówka :)
Cześć :-)
Autko kupione i zarejestrowane, klocki wręczone ;-). Na polu nie byliśmy, bo pada
.
Autko kupione i zarejestrowane, klocki wręczone ;-). Na polu nie byliśmy, bo pada
.Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<
.Ja nieraz mówię neutralnie "na zewnątrz". "Na dwór" nie przeszłoby mi przez gardłoTam skad pochodzę też mówi sie ze sie idzie na polea ja juz przesiąkłam dworem
![]()
.

nigdy wcześniej tego nie słyszałam i zastanawiam się gdzie oni nas ciągnął ale to pole okazało się bardzo miłe: Planty i Kazimierz wieczorową porą 

Ja nieraz mówię neutralnie "na zewnątrz". "Na dwór" nie przeszłoby mi przez gardło.
Hmm. To tak jak dla mnie na pole nie pasuje bo u nas jak się mówi na pole to mamy na myśli konkretne pole uprawne 
Fredzik, ja bym w takiej sytuacji powiedziała "chodźmy do miasta". Też się niektórzy dziwią - "to co, na wsi mieszkasz?"blue, soppana, kiedyś często jeździliśmy do Krakowa do znajomych i pamiętam do dziś, jak za pierwszym razem powiedzieli "to jak idziemy na pole?"
nigdy wcześniej tego nie słyszałam i zastanawiam się gdzie oni nas ciągnął ale to pole okazało się bardzo miłe: Planty i Kazimierz wieczorową porą
mnie się to bardzo podoba

hihi blu ja mieszkam w samym centrum i mówię że idę do miastaFredzik, ja bym w takiej sytuacji powiedziała "chodźmy do miasta". Też się niektórzy dziwią - "to co, na wsi mieszkasz?"![]()


i gdzieś masz za domem jaką łąkę
później załapałam że tak się u was mówi