A
Agutek
Gość
Hej
debiutantko szerokiej drogi i oby M. był jak aniołek, jak przystało na jego loczki ;-)
U nas też fochy co jakiś czas, że to mama miała zrobić, albo że ona chciała sama
Ostatnie dwa dni zaliczyliśmy spacery bez pieluszki, takie długie. Bez wpadki. Ale fakt, ze się boję, ze się zleje i profilaktycznie sama pamiętam o jej wysadzaniu i nie dałam za bardzo szansy by sama zawołała
Wczoraj uparła się po drodze na plac zabaw a ja mówię, że pójdziemy na niego ale najpierw po drodze zajdziemy do babci żeby zrobiła sobie siusiu, a ten mój mały negocjator do mnie " nie ja tam na trawkę, tam dalej" i się tam wysiusiała by tylko od razu iść na ten plac zabaw 
Pogoda nam się zrypała
debiutantko szerokiej drogi i oby M. był jak aniołek, jak przystało na jego loczki ;-)
U nas też fochy co jakiś czas, że to mama miała zrobić, albo że ona chciała sama

Ostatnie dwa dni zaliczyliśmy spacery bez pieluszki, takie długie. Bez wpadki. Ale fakt, ze się boję, ze się zleje i profilaktycznie sama pamiętam o jej wysadzaniu i nie dałam za bardzo szansy by sama zawołała


Pogoda nam się zrypała
