hej :-)
bylismy na spacerku przed poludniem i to byla dobra decyzja...wlasnie zalamanie pogody przyszlo, zaczal siapic deszcz.
mala sie na nas na spacerze obrazila, bo musielismy cos zalatwic i w jedna strone nie pozwolilismy jej isc tylko wpakowalismy do wozka...kompletnie nas ignorowala, nie odzywala sie, miala focha

ale mielismy ubaw

charakterna ta moja corcia ;-)
a no i sie pochwale, ze w koncu kupilam buty

mam nadzieje, ze bede zadowolona, bo ostatnio cos mam pecha do butow...w sklepie wydaja sie fajne, kupuje, a potem w praktyce cos z nimi nie tak, tu uwieraja, tam obcieraja, tu sie szybko skora sciera i jestem cos niezadowolona z moich poprzednich zakupow
macie do polecenia jakas ksiazke? co sie fajnie, milo i szybko czyta?
skonczylam harrego i jakos mnie ciagnie by dalej cos czytac a nie mam nic

a jak zrobie przerwe to znowu przez kilka miesiecy do zadnej ksiazki nie zajrze na bank...