reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

Biedna Hanulka i biedna Bogda. (Wiem co przeżywa:-()
Życze Wam szybkiego powrotu do domu. Oby malutka szybko wyzdrowiała.:tak:

My miałyśmy w planach dzisiaj działeczkę u dziadków i grilla :-p ale nad moim miastem od 15 krążyły dwie burze i o 17 się spotkały i....:szok: lało i grzmiało i waliło piorunami:szok::dull::baffled: grr..:wściekła/y::wściekła/y:
 
reklama
Marcowe mamy, my podobnie jak malaga ostatnio wskoczyliśmy dziś pierwsz raz w spacerówkę (mutsiakową) I spacer i pobyt czterogodzinny na działce u dziadów był super, Borysek wszystkiemu sie przygladał i nawet jak usnął nie trzeba go było wozic :tak::tak::tak:

Nie wiem czy nie za wcześnie przerzucilismy się na spacerówkę ale patrzyłam, że Misiowi wygodnie się leży i chyba nie robimy kręgosłupowi żadnej krzywdy. A wy kiedy planujecie przeprowadzki z głębokiego...?
ja jutro jade zamówić spacerówkę:tak: myslałam że w gondolce będzie mała długo a tu lipa :shocked2: Natalka jest juz na całą długość wózka:szok:
 
. A wy kiedy planujecie przeprowadzki z głębokiego...?

Z jednej strony to chciałabym już - zawsze w Mutsy najbardziej podobała mi się spacerówka ;-)
Z drugiej zaś chciałabym poczekać do końca lipca, aż mała będzie już miała skończone na dobre 4 miesiące...

Jakoś wydaje mi się córcia jeszcze za mała, żeby wozić ją przypiętą tymi szelkami (mimo, że do gondoli robi się już duża :-D)
Poza tym w gondoli ładnie okryta jest od wiatru, a spacerówki w Mutsy są dość odkryte, a jednak często jeszcze są u nas chłodne wiatry....

Także chyba jednak jeszcze troszkę poczekam.
Może przynajmniej do końca czerwca :happy2:
Heh...sama nie wiem :-D
 
TRzymam kciuki za Bogde i Hanulkę. Na pewno będzie wszystko dobrze.


U nas były bardzo emocjonujące dwa dni.
W piątek zapowiadana wyprawa na zakupy. POjechałam z młodym do SIlesia City w KAtowicach. Najpierw grzecznie spał a potem rozglądał się ciekawie dookoła. W końcu zaczął ryczeć. Na szczęcie byłam akurat w przymierzalni , więc mu zapakowałam cycka do buzi, pojadł chwilę , uspokoił się i mogliśmy jeszcze chwilkę pochodzić.

A wczoraj z kolei ślub i wesele kuzyna.Nie byliśmy z Wojtkiem długo bo raptem do 21. Ale wrażeń miał chłopak naprawdę sporo. Ja zresztą też. Mąż był świadkiem. Więc akcje pt "wychodzenie z domu na określoną godzinę" musiałam rozegrać sama, bo on wcześniej z panem młodym pojechał odebrać panne młodą.
To jest, powiem Wam, niesamowite, o ilu rzeczach trzeba pamiętać przed takim wyjściem. Nie dość , że samemu trzeba o siebie jakoś zadbać ( w końcu to jakaś okazja a nie wyjście na spacer do parku) to jeszcze młodego zapakować,ubrać, nakarmić , przewinąć. CO mogłam to zrobiłam jeszcze rano, a potem czas zleciał błyskawicznie. No a na końcu zapakować do auta wózek, , młodego i tone bambetli.

No w każdym razie pierwsze Wielkie Wyjście mamy za sobą. Nawet potańczyliśmy trochę na tym weselu:))

Dzisiaj jestem ledwo żywa a młody też wyjątkowo marudny. Chętnie bym padła spać no ale niestety...
 
Z jednej strony to chciałabym już - zawsze w Mutsy najbardziej podobała mi się spacerówka ;-)
Z drugiej zaś chciałabym poczekać do końca lipca, aż mała będzie już miała skończone na dobre 4 miesiące...

Jakoś wydaje mi się córcia jeszcze za mała, żeby wozić ją przypiętą tymi szelkami (mimo, że do gondoli robi się już duża :-D)
Poza tym w gondoli ładnie okryta jest od wiatru, a spacerówki w Mutsy są dość odkryte, a jednak często jeszcze są u nas chłodne wiatry....

Także chyba jednak jeszcze troszkę poczekam.
Może przynajmniej do końca czerwca :happy2:
Heh...sama nie wiem :-D

Ja młodego na zakupy wożę w spacerówce od jakiegoś czasu ( to znaczy na wyjazdy samochodowe bo gondola nie mieści mi się w aucie) Kupiliśmy używanego chicco pick up. Idealnie wchodzi do samochodu. Siedzisko rozkłada się niezupełnie na płasko, więc podłożyliśmy pieluchy w miejsce zgięcia żeby było prawie prosto na to usztywniania wkładka z becika na to jakiś kocyk i heja.. Mały spi płasko , chociaż pod lekkim kątem. Ma twardo bo jest na wkładce z becika więc wszystko powinno być ok. Moim zdaniem taka pozycja i tak lepsza niż fotelikowa.

Jeśli spacerówki rozkładają się na płasko to moim zdaniem spokojnie już można w nich jeździć. Wojtkowi coraz mniej pasuje gondola. Głównie dlatego, że chciałby się rozglądać dookoła a tu wszystko zasłonięte.
 
U nas na razie jest jeszcze spokój w gondoli, staram się jej w miarę możliwości odkrywać budkę, żeby widziała trochę świata.
Ale nawet jak jest zasłonięta to jeszcze nie marudzi ... na szczęście :-D

Właśnie wróciliśmy z długaśnego spacerku.
Po drodze weszliśmy do knajpki na obiadek - zamuliłam się, że hej - jadłam naleśniki z twarogiem, ananasem i bitą śmietaną i do tej pory mi słodko...bleee :crazy:

A nogi tak mnie bolą :rolleyes:
 
reklama
wczoraj zrobilismy grilla:happy2: więc skoro nie karmie piersia pozwoliłam sobie na żóbrówkę z sokiem jabłkowym:-p i tam mnie siekło że rano był kac morderca:szok: mąż się ze mnie śmiał że patologia w domu matka pijana:sorry2: po takiej abstynencji łatwo przesadzić:sorry2:
 
Do góry