reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

Wiesz...każda z nas pewnie najchętniej zostałaby z dzieckiem w domu...każdej z nas żal tych wszystkich kroków milowych w rozwoju dzieci, każdej z nas smutno, że rzeczywistość jest jaka jest i że niestety większości z nas wypłata męża nie starczy na to, by móc zostać w domu i dlatego większość z nas wraca do pracy....nie dlatego, bo chcemy, ale dlatego, że musimy...
Poza tym po dłuższej przerwie (np. 2 lata) to juz raczej trzeba sobie szukać nowej pracy :-(. A jeżeli nawet wraca się do starej firmy, to zaczyna się jakby od początku budowanie pozycji.
 
reklama
Poza tym po dłuższej przerwie (np. 2 lata) to juz raczej trzeba sobie szukać nowej pracy :-(. A jeżeli nawet wraca się do starej firmy, to zaczyna się jakby od początku budowanie pozycji.

Niestety prawda...ja już teraz będę musiała trochę zaczynać od nowa, bo szef nowy i mnie nie zna i załoga w większości nowa...dlatego mam stresa, bo czuję się jak bym szła do nowej pracy :confused2:
 
Moje dziecko leży w łóżeczku (nie może zasnąć) i gada co chwilę dede, dej dej, da de :-D:rofl2: O a teraz buczy :-D

Ps. Bardzo dziękuję za życzenia :-)
 
reklama
Wiesz...każda z nas pewnie najchętniej zostałaby z dzieckiem w domu...każdej z nas żal tych wszystkich kroków milowych w rozwoju dzieci, każdej z nas smutno, że rzeczywistość jest jaka jest i że niestety większości z nas wypłata męża nie starczy na to, by móc zostać w domu i dlatego większość z nas wraca do pracy....nie dlatego, bo chcemy, ale dlatego, że musimy...

no oczywiscie zgadzam sie z tym w pelni i nie napisalam tego dlatego,ze jestem zlosliwa i oceniam zle mamy ktore zostawiaja dzieci i wracaja do pracy! :)Agutek, chyba mnie zle zrozumialas! pozdrawiam :)
 
Do góry