reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

Witam!!!

Zosia i ciocia Madzia życzą Vanesce samych radosnych dni:-)

które dzieciątko je tak mało jak moja Zosia....ok 500 ml z butli, obiadek ok 190, deserek 150 i soczek 125

Hmm..u nas jest jakoś tak ok. 460-500 ml mleka (w tym jest kaszka na gęsto), obiadek 190g, deserek 130g + 60ml mleka + kleik kukurydziany = ok. 200g (ale od 2 tygodnie nie jada ze względu na kupki i miała to zastąpione mleczkiem lub marchewką) i herbatka.
 
reklama
Hmm..u nas jest jakoś tak ok. 460-500 ml mleka (w tym jest kaszka na gęsto), obiadek 190g, deserek 130g + 60ml mleka + kleik kukurydziany = ok. 200g (ale od 2 tygodnie nie jada ze względu na kupki i miała to zastąpione mleczkiem lub marchewką) i herbatka.

to podobnie, tylko deserek bardziej kaloryczny, może też zacznę dodawać mleko do owoców...dzięki;-)
 
Długo ci płakał? Moja córa jak płacze nauczyła się już sama uspokajać. Może popróbujcie też? A może to ząbki?
Najpierw się wiercił, marudził i pojękiwał i trwało to dość długo. Jak siadał, to go kładłam. W końcu dałam mu pić i zmieniłam mu pieluchę. Wypił 40 ml wody, czyli dużo jak na niego. Chwilę był spokój, a potem znowu zaczął jęczeć, aż w końcu sie rozpłakał na dobre.

które dzieciątko je tak mało jak moja Zosia....ok 500 ml z butli, obiadek ok 190, deserek 150 i soczek 125
Karol je podobnie.
 
Witajcie!
JA cały weekend na uczelni, własciwie od rana do wieczora i jeszcze sie dowiedziałam że w przyszłą sobotę pierwszy egzamin:baffled: Ciekawe jak ja mam się uczyć, jak Borysek szaleje po domu i w łózeczku nie posiedzi wiecej niż 10 minut.
Ale nie narzekam, zostają w końcu wieczory jak Tatuś przejmuje synka :-).
Ja wczoraj po przeczytaniu waszych postów o spaniu, ukladaniu dzieci do snu i tym podobne, postanowiłam nie brać w nocy Boryska do nas, pierwszy raz, na próbe...
I powiodło się, bo............Borys tej nocy ani razu się nie przebudził z prośbą w oczach "weźcie mnie do siebie" , poprostu zasnąl i spał do 7.30 :-D:-p:cool2:.
 
witam :)
my sie meldujemy po tygodniowym pobycie w szpitalu
zawiezlismy tristana z 40 stopniowa goraczka i wymiotami.
nie wiedzieli co mu jest , podejrzewali zapalenie drog moczowych , ale po wnikliwszych badaniach stwierdzili ze jednak to nie to . chodzilismy na usg i na rentgen i do laryngologa i neurologa i wszystkie wyniki byly oki .w koncu wypisalam go na wlasna prosbe bo chcieli go znowu kuc i ja juz tego nie wytrzymalam.
mam teraz zesteresowanego na maks dzieciaczka w domu , ktory w pada w oanike widzac kogosc chociazby w jesnej bluzce.a co d opieki to bylam zdruzgotana. to byl gorszy koszmar niz caly porod . przez 4 dnic nic nie moglam przelknac. nikomu takich doswadczen nie zycze.pozdrawiam
 
biedna ty jesteś :-( współczuję, mam nadzieje że tristanek dojdzie do siebie szybciej w domu z mamusią i znanymi osobami bez piguł i lekarzy :-:)-:)-(
Zdrówka duuuuuużo dla Tristanka i buziaczki :*
Wszystkiego najanajanaj dla Vaneski, buziaczki od Laurki i cioci Justyny :happy2:

Ja jestem zakatarzona, już nie mam siły smarkać :no::-(, mam nadzieje że małej nie zarażę :baffled:
nocka z przerwami, mała najchętniej całą noc trzymała by cyca w buzi a ja nie mam narazie siły jej tego oduczać i koło się kręci :sorry2:
 
Dużo buziaków i dużo zdrówka dla Tristanka - Milkou ale mieliście "przygodę" obyście o niej szybko zapomnieli.

Poczytałam sobie dzisiaj ta ksiazkę o zasypianiu i zrobiłam tak jak było napisane i jestem w szoku bo Wiktoria sama zasnęła po 2 minutach lezenia. Nie wiem czy to przypadek czy fakt że moje dziecko umie samo zasypiać tylko ja nic o tym nie wiedziałam. Jutro się przekonam. Kolorowych snów Wam zyczę i do juterka.:-)
 
reklama
Tristanku życzymy ci dużo zdrówka:-), a Tobie Miloku dużo siły i spokoju:tak:, oby sie to już nigdy nie powtórzyło:tak::tak::tak:


Justine, a ja myślałam, że mój Piotruś to wielki cycuch, a jednak Laurka go przebija. On tylko budzi sie na krótkie cycanko;-) i to też już nie zawsze (czasami podaje herbatkę rumiankową), ale zaraz potem zasypia:happy2:.
A na katar polecam homeopatyczne tabletki do ssania CORYZALIA:-), ja też mam zawsze dokuczliwy katar i obolały nos:baffled:

Sokojnego wieczoru i przespanej nocy dla wszystkich:-)
 
Do góry