reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

reklama
dzien dobry :-)

roksi a duzo tych slodyczy jadasz, ze je rzucasz? u nas prawie w ogole slodyczy w domu nie ma, bo jakos tak nie mam zwyczaju ich kupowac, co jest problemem oczywiscie jak przychodza goscie, bo nie mam czym ich czestowac :-p
co za urzadzenie sobie kupilas?
ja ciagle nie moge zdecydowac co zrobic ze swoim cialem, zeby jakos wygladalo....pozostanie mi chyba cwiczenie w domu, a to od razu wiem, ze mi nie wyjdzie :-p

Aiwyls witaj ponownie :-)
 
Dzień dobry!
Myślałam że będę dziś pierwsza, ale Agutek już na stanowisku :-)
Borysek wczoraj zrobił 11 kroczków sam, zaczynają się naszym dzieciom włączać chodziki a myślałam ze jeszcze trochę spokoju będzie :-D
 
Wiatam:-)
dzien dobry :-)

roksi a duzo tych slodyczy jadasz, ze je rzucasz? u nas prawie w ogole slodyczy w domu nie ma, bo jakos tak nie mam zwyczaju ich kupowac, co jest probleme
ja strasznie lubie slodycze:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: nie jem chipsów i paluszków:no: ale wszystko co słodkie:-p i dlatego jestem szczęśliwą posiadaczką celulitu:wściekła/y: kupiłam sprzęt philipsa ten co tak śmiesznie wciąga skóre:-D czekam na przesyłkę:tak: i zaczynam działać:cool2:
 
Witam :tak:
Widzę, że nie tylko ja jestem łasuchem na słodycze. U mnie w domu cały czas coś słodkiego jest, czekolada, czekoladki, ciastka. Próbuję to ograniczać ale mi nie wychodzi :baffled::baffled: :tak:
Roksi ciekawe jak ci się sprawdzi ten sprzęcik ? Ja na razie ostro masuję szorstką gąbką :tak::-) i jakieś kremy czasami wmasuję. Ale tez przydało by się jakoś konkretniej zadziałać :tak:
 
Witam :tak:
Widzę, że nie tylko ja jestem łasuchem na słodycze. U mnie w domu cały czas coś słodkiego jest, czekolada, czekoladki, ciastka. Próbuję to ograniczać ale mi nie wychodzi :baffled::baffled: :tak:
Roksi ciekawe jak ci się sprawdzi ten sprzęcik ? Ja na razie ostro masuję szorstką gąbką :tak::-) i jakieś kremy czasami wmasuję. Ale tez przydało by się jakoś konkretniej zadziałać :tak:
ja masowałam się takim wałeczkiem :tak: ale ciężko sobie dać rade z tylnimi udami:no: a mąż nie bardzo chce mi pomagać:no: mam nadzieje że z takim sprzę tem będzie wygoniej bo od wałeczka odpadała mi ręka:baffled:
 
Roksi ja miałam od 1 stycznia nie jeść słodyczy i jakiś tydzień rzeczywiście nie jadłam ani grama, nawet naleśniki jadłam na ostro, herbaty ani kawy od dawna nie słodzę, więc teoretycznie zero słodkiego:szok: i strasznie kiepsko sie czułam. Poszłam do lekarza zrobić morfologie i miałam tak niski cukier ze lekarka dziwiła sie że chodzę:baffled: do tego niskie ciśnienie. Powiedziała że czasem apetyt na słodkie jest uzasadniony i nie należy całkowicie z nich rezygnować:no: mój M oczywiście mi nie wierzy, ale jak zdjem pare kostek czekolady to się lepiej czuję. Dostałam dyspenze pod warunkiem że bede sama piekła ciasto:-) a ja ja wychodzę z małym to pozwalam sobie na 1 mleczną kanapkę kinder i Ignaś też coś tam ode mnie skubnie:-)
 
reklama
Soppana ale ja nie mam zamiaru całkowicie pozbyć się cukru z diety:no: tylko chciałam ograniczyć do minimum:tak: z łyżecazki cukru do herbaty nie zrezygnuje:no:
 
Do góry