reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

reklama
hej :-)

madzikm poszliśmy w długą :-D
ja za żele na paznokciach dawałam 50zł. Robiłam pod koniec maja i nadal mam, ale np. z jednego małego palca już mi zszedł, bo paznokieć urósł. Na reszcie mam jeszcze ale już są spore odrosty ;-)
 
czesc dziewczynki - oj dawno mnie u was nie było......
ja w pracy do 19 wiec jak wpadam do domu to się pobawię z małą i nawet do kompa nie siadam.. może teraz w pracy bede miała wiecej czasu ale nie obiecuję
w weekend zmarł dziadek mojego m wiec mieliśmy weekend przechlapany a w poniedziałek był pogrzeb i jeszcze trzeba było konselacje przygotować, na bagatela 100 osób- kurde rodzinke to mój m ma wielgachną.....
mała rozrabia, taka markotna sie stała, ale myslę że to przez zęby bo te 4 to tak jej opornie wychodzą...

od września zapisałam się z małą na basen- w soboty na 30 minut, ciekawe jak Wika zachowa sie w basenie- zobaczymy

jesli mówicie o pazurkach to ja za żele ostatnio dałam 50zl ale laska mi tak fatalnie zrobiła że po 2 tygodniach je ściągnełam, ale jak robiłam na ślub to zapłaciłam 80zł i wtedy je miałam przez 2 miechy- superowo wyglądały...

uciekam pracować, bo już sie kolejeczka ustawia
 
Ostatnia edycja:
Ratunku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! moja wstała o 5:30:wściekła/y::szok:
ledwo żyje:-( a tu jeszcze do pracy:baffled::baffled::baffled:
ponawiam pytanie do Agutka i Blueberry czy w Jane macie oparcie sztywne czy listewki:confused::confused::confused:
 
Witam :)
net mi siadł w domu :angry:

ja alkoholu nie piję więc barek pusty, ale jeśli sobie życzycie dobrej herbatki albo kawki z cynamonem i kardamonem to proszę bardzo, lecę i robię :-)

z facetami to wiecie zawsze jakieś kłopoty, jak nie kłótnia, to co innego...
ja się bardzo martwię bo mój m przyszedł z bardzo złymi wynikami, lekarz powiedział że nie ma żartów ma małe dziecko i ma się brac za siebie jeśli nie chce go osierocić

więc ja przejmuję gotowanie w domu i przechodzimy na inną dietę, wczoraj mieliśmy kasze jęczmienną bleeeee :baffled:
przynajmniej będę miała wrażenie ze coś robię dla jego zdrowia
bo i tak najważniejsze tutaj będą leki, więc czasem bedę musiała go kopnąć w d zeby brał kiedy trzeba i jak się kończą to do lekarza

ale nie przeszkodziło to wszystko pozłościć się na niego wczoraj i troche pokłócić, niech wie że zyje ;-)

upatrzyłam parasolkę, ma usztywnione oparcie i kosztuje 89 zł więc chyba nie tak źle, muszę tylko iść z Mikiem i "przymierzyć"

i też odgruzowuję trochę dom, bo się bajzel zrobił w niektórych kątach :baffled::sorry2::wściekła/y: sam zupełnie się zrobił :shocked2:
 
reklama
Dzień dobry

Ja ostatnio wieczorami mam zajęty komp więc nawet nie mogę do was zajrzeć. M okupuje. :wściekła/y::baffled:
U nas znowu potwierdza się teoria, że jak w dzień Madzia ładnie śpi to i w nocy też. Ale jak w dzień nie śpi wcale (tak jak przedwczoraj) to w nocy budzi się kilka razy.

roksi to twoja już od 5.30 biega po domu i się bawi? Czy w łóżeczku siedzi ?
 
Do góry