Takie rozwiązanie też jest dobre.ale pustki
Czy ktos jeszcze sie nie podpisał,na wątku moderatorskim. ze zagłosował? Bo nadal nie zgadza sie liczba głosów z liczbą podpisów?
zadzwoniłam wczoraj do mamy, zeby nie przyjezdzala- bo bez sensu jak ma na 1 dzien przyjechac i w poniedziałek rano wracac, a to dosc duży kawałeki stówa nie jej, jak nie ma po co....
za tydzien przyjedzie w sobote i bedzie do poniedziałku![]()

Bardzo fajnie,że dobrze spała.Może już będzie lepiej.Dzien dobry.Medeuska ciezka masz ta cala sytuacje.Ja mam nadzieje ze M sie za Patryka wezmie.Ty gadaj z M az do znudzenia.3 mam kciuki.
MARTA dobre :-).
No i jak narazie pierwsza noc eksperymentu spania Oliwki samej na normalnym lozku w swoim pokoju sie powiodla.Obudzila sie o 1 i o 5 a od po 7 jestesmy na nogach.Wiec ak na wykonanie mojego dziecka to nocka rewelacyjna z 2 pobutkami :-).
Za to ja nie moglam spac :-(.Po tym jak juz Oliwka zasnela to ja jeszcze ze 2 godziny nie spalam :-(.
My juz po sniadaniu.Zaniedlugo zabieramy mala na sanki i idziemy do biedronki bo brakuje kilka rzeczy.No i ta atmosfera ze kazdy w domu sobie.Nawet lodowka jest podzielona i inne rzeczy :-(.
MILEJ WALENTYNKOWEJ NIEDZIELI.
Ja wogole nie czuje ze sa walentynki .Nic a nic .M jak zwykle rano naburmuszony wiec narazie zawesolo nie ma :-(.
Kolo 17 M jedzie na Miting do suszca .Moze jak wroci to jakas kolacje dla nas wymysle.Nie wiem to sie zobaczy .

Obowiązkowo .OOO wlasnie dostalam kartke od M na walentynki :-).
No to kolacyjka musi byc i maly seksik hihihihi :-).




Witajhejka,jestem
wczoraj nie dałam rady wpaść bo oliwka jakaś stęskniona była jak wróciłam z pracy więc musiałąm jej więcej czasu poświęcić i rysowaliśmy kredkami,farbkami,graliśmy w piłkę,budowaliśmy klockami a na sam wieczór zrobiliśmy sobie tańce ale była wariacja
no i musiałąm tez coś w domu ogarnąć.dziś zabieram się za sprzątanie ciąg dalszy i prasowania ale to big prasowanie![]()
Tak to jest jak się pracuje.
Coś za coś niestety.




Czasami też musi być czas błogiego lenistwa.mamita mi sie juz nie chce wychodzicpoza tym i tak na pewno patryk do matki nie pojedzie bo cos wymysli
aa dorota bo Ci wczoraj nie napisałam ja mam w domu tylko 2 lóżkaa u Maksa w pokoju jest jego łózeczko........
z M nie rozmawiam mam focha i mam go gdizes- nic nie robie- sterta garów w zlewie i syf- ja sobie leże w łózku z Maksem;-)
rosól tylko wstawiłam![]()

Medea z facetami totak jest .Weź poprawkę ,że to inny gatunek.
Im na ogół nic nie przeszkadza jak sa czymś zajęci.
Agnes do wieczora jeszcze sporo czasu,może coś dostaniesz .ja Walentynek w tym roku nie mam
szkoda słów![]()
Witam się Walentynkowo.
Rano wstałam dałam małemu śniadanie ,rozdałam całej trójcy upominki walentynkowe,włączyłam Kubusiowi kompa,żeby nam nie przeszkadzał i wróciłam do łóżka.
Oj sobie poszaleliśmy.




Wstaliśmy z łóżka niecałe pół godziny temu.










Przed chwilą dowiedziałam sie,że tych co nie było wczoraj to dziś zawitają.



To mam drugą turę gości na popołudnie.Oby szybko poszli,bo chcemy spedzić wieczór sami.


