To fakt z tym śniegiem to masakra, teściowa już się martwi co to będzie jak odwilż nadejdzie bo u nich zawsze prawie całą działkę zalewa

u nas też makabra.


.
My mamy w piwnicy studio fotograficzne ,jak będa roztopy to będzie się przez drzwi lało



.Do studia schodzi się prawie 2 m w dół.


Właśnie chłopaki myślą,co tu zrobić,żeby to jakoś zabezpieczyć.
Wczoraj wpadli na pomysł,że na razie drzwi pianką montażową zaleją



,bo chyba nie będzie innego wyjścia ,ale to plany na razie

hej kobietki witam po weekendowo
wczoraj wróciły moje dzieci z ferii:-)ale się za nimi stęskiniłam
Julinka u babci przytyła 3 kg
Adam 2kg
normalnie mieli słodyczy jak to powiedziała Julka po korek
w piątek szefowa załaciła
dołozyła mi aż 150 zł z tych 350 co mi nie zapłaciła
zero dyskusji z nią a to taki typ że
aby do 3 lat Antosia i jego pójścia do przedszkola wtedy ja do normalnej pracy pójdę
wczoraj walentynkowo mieliśmy
rano chłopaki dali mi po buziaku i poszłam do pracy potem mi Pietruszka miłe smsy przysyłał a o 15 mnie odwiedzili w pracy z pięknym kwiatkiem w doniczce całym w serduszka
ale mi milusio było
potem wieczorkiem jak dzieci poszły spać to ja jemu dałam siebie w prezencie
postaram się choć troszkę poczytać co u was
wczoraj po łepkach perzeleciałam co 10 post
widziałam śliczne fotki AS no i tort w jej wykonaniu powalił mnie na kolana
To ładnie dzieciaki Ci przytyły




.
Dzięki za pochwałe fotek i tortu

;-):-):-)
Na szefową słów brak



Witam,
jestem spowrotem
A ja dzisaj odśnieżałam przez godzinke

Od 7 do 8

Juz mam po dziurki w nosie tej zimy
A o walentynkach zapomnieliśmy z M



Witaj.
Jak można o Walentynkach zapomnieć





Dobrze,że ja nie muszę odśnieżać.
Teść jednak też nieraz sie przydaje




U mnie w tv to głównie bajki lecą i to takie bez reklam, wiec ja nie jestem na bieżąco


Dopiero jak usiedliśmy z M po 20 przed tv to powiedzieli, że walentynki i się ocknęliśmy


A moja laktacja całkiem całkiem

mam jeszcze trochę problemów z sutkami po 4 dniach odciągania, ale tak poza tym to mleka w bród

:-)
Fajnie ,że z laktacją jest oki.
Witajcie ja własnie sobie kawke zrobiłam czuje sie jak by mnie ktoś zjadł i wypluł





W sobote popołedniu bylismy u siostry mojego M
.A w niedziele rano jak Martynka wstała to bolał ją brzuszek cos jej zaszkodziło chciała zwymiotowac ale nie mogła taka marniutka była,dopiero po południu zwymiotowała oglądła 2 bajki i o 17:00 zasneła obudziła sie po 20:00 i znowu zwymiotowała ale mówiła ze odrazu jej lepiej i poszła spac.Naszczęscie dzisiaj juz ją brzuszek nie boli.
A ja przedtem z osrodka przyjechałam byłam zawieś mocz do badania i odrazu odebrałam wyniki krwi sa dobre
Wiki dobrze,że już lepiej
brrrrr nie umie ruszac palcami.. wyszłamsobie na spacer i do lumpku- ale dotarlam AZ na oniec bloku i godzine stałam z byłym i gadalismy o pierdołach
Dobry spacer miałaś

;-):-):-)
Hej babeczki wybaczcie ale nie doczytam


.
Daję tylko znać,że żyję i rozchorwaliśmy się z Julem - ja po nim wirusa załapałam i Laremidem się leczę


a Jula kaszel nie podobał mi się zbytnio i poszliśmy do pediatry a ta,że 5 zmian osłuchowo w płucach słyszy i może to być początek zapalenia płuc:-(.Mamy Biseptol, Clemastinum i kurujemy się jakby się pogorszyło to w środę na kontrolę a jak nie to czwartek czy piątek ale w tym tygodniu chce Jula jeszcze zobaczyć

.
Do tryki dziś nie poszłam i nie wiem czy na kurs dotrę,chyba,że M wcześniej wróci



.
Śniegu tyle że autko nawet nie chciało ruszyć, musiałam do kumpeli po łopatę śmigać a i tak odkopanie mało dało, bo całe zawieszenie w śniegu było, dopiero szwagier przyjechał i szarpnął i jakoś pomału M wyjechał.
Sorki,że tak o sobie ale ledwo co siedzę i muli niesamowicie :-

wściekła/y:idę spać

.
As, mały rockman Ci z Kubusia rośnie;-)


- już się ustawiam w kolejce po autograf;-)

.
Zdrówka dla Was.

:-):-)
Oj rośnie rośnie i zaskakuje z dnia na dzień.


Jednak nie poszlam dzis do pediatry ani nie jade zawiesc te dokumenty.Dziewczyny najpierw daly mi na bb domyslenia .Mam na mysli As i Anabubke .W koncu zadzwonilam do Anabubki i bede zalatwiala te dokumenty od endokrynologa.Troche to potrwa ale coz .Chcialam szybciej a moge sobie jeszcze zaszkodzic ze sie totalnie to odwlecze jak zaniose dokumenty od pediatry.
Zaraz ide mala uspac bo juz marudzi.Posprzatam i wejde

MADZIULA posluchalam naszych dziewczyn

.A ja wlasnie nie chce do pracy wracac.Mam nadzieje ze uda mi sie to kase wieksza zalatwic na Oliwke abym nie musiala wracac do pracy;-)
MH ciesze sie ze laktacja jest ok.No i ja sobie tlumacze ze Oliwka za mala abym ja poszla do pracy

MARTA zdrowka dla was.
Dobra narazie spadam bo Oliwka sie wydziera
Bardzo dobrze zrobiłaś

.
Oliwka jest rzeczywiście za mała jeszcze,żebyś Ty do pracy poszła.
Siedź w domu jak Ci dobrze


Dorotka ,twoja Oliwka jest mała wiec wiadomo ,ze mamy potrzebuje ,a moje konie duze juz ,a mi samotność doskwiera czasami ,Krzysiek w pracy,ja sama w domu tylko obiad i sprzątanie,wiem ,ze przejdzie MH,ale co mi szkodzi pouzalac sie nad sobą
Cholera ,mięso mi sie przypaliło ,cała woda sie wygotowała ,ale na szczęście nie za mocno ,sos bedzie bardzo brązowy
Gdzie wy laski jesteście ,zielone sie swieci ,a wy gdzie????
Co za różnica jaki kolor ,aby zjeśc się dało.
Zawsze możesz powiedzieć,że specjalnie taki zrobiłaś.



Brawa dla Piotrusia.
A Ty co tu jeszcze robisz?





Dowikla to zawsze coś szturniete

,a teraz odpoczac po pracy musisz

Malina ,moze faktycznie to przez poniedziałek

Wczoraj mój m zmienił tapete na pulpicie,jak powiedział,bedzie nie miał na oku
teraz będziesz obserwowana









Madziula no ma cię na oku


u nas koło domu sąsiad z dziećmi zrobił bałwana który ma 3.5 m wysokości



jak oni na góre kóle wkładali to nie wiem
ale na odwórku nie mają śniegu
a teściowa wczoraj przysłała nam zdjęcie sprzed bloku rodzika arobiła 4 bałwany jeden z sescem czerwonym dużym a na tych 3 jest napisane 14 luty walentynki wygląda to bosko
Dowikluś Aga zamawiała te węższe a oni takie przywieźli ma dziś do nich dzwonić bo takich nie zamawiali
wygońcie mnie bo nic nie zrobie a niedługo trzeba iść po Julię
Bałwan takiej wielkości




Malinka wrzuć fotkę tego bałwana.

;-):-):-)






A ja wam pokażę Maję w igloo które wczoraj zrobiliśmy
śliczne
Witam! Ja mam dzisiaj humorek bo dostałam właśnie decyzję z poradni psychologicznej o przyznaniu Zuzi Suo. Jeszcze teraz do MOPSu pójde załatwiać rehabilitantkę ale to jutro-pewnie nie będzie już tak pięknie

A. wreszcie do pracy poszedł po 2 m-cah siedzenia w domu. Wreszcie pensja wróci do normalności;-)
Lecę poczytać
Super,że dostałaś.
Zawsze to trochę lepiej dla Ciebie.
Odsapniesz nieco

:-):-)
Zawieźliśmy małego autem,ale wracałam na piechotę,bo D musiał już do pracy jechać.O mamo jakie zaspy




.W niektórych miejscach na takim polu to śnieg do ud,ciężko się przeprawić


tak się zmachałam jakbym conajmniej odcinek pielgrzymki przeszła ,a przeszłam w sumie 1 km.


Masakra normalnie,a mnie wciąż pada.



Spadam laski,bo dopóki młodego nie ma,to muszę ten czas na sprzątanie zabawek po feriach wykorzystać.
Do młodego pokoju wchodzi się obecnie jak do sklepu z zabawkami.







.