reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

witajcie dziewczyny
myslalam ze mam juz po kompie, bo mi spadl jak go chcialam przeniesc i nie chciał sie wlaczyc:eek:
M oczywisxie nic nie potrafi robic powiedział ze zje..ny i poszedl:eek:
a ja rozebrałam bo myśle ze niemozliwe zeby od takiego upadku sie zepsul ze napewno cos sie poluzowało i wyskoczyło- on ocywicie ze nie...
no i okazało sie ze rzeczywiscie tylko dysk sie odczepił:tak::tak::tak::tak:

naprawiłam:-D

jak wróci to bedzie mial zdziwko:cool2::cool2::cool2:


ojjj moje firanki tez:confused2: a okna:szok: boze kiedy ja je myłam:sorry:
Dobrze że komp naprawiony:tak::tak:

Witam się z rańca :-):-):-):-):-):-)

ale jestem niewyspana,ja chce spać :tak::tak::tak::tak::tak::tak:
Oliwka zrobiła nam pobudkę o 6.20 :crazy:

a w nocy prawie nie spalismy :rofl2:

jemy teraz śniadanko :tak::tak::tak::tak:
Trza było spać:-p:-p:-p

Dzień Dobry!

Zgadnijcie... :confused2:
Nadal w dwupaku :zawstydzona/y: Eeeech... Mam dość, no ale chociaż przedwczoraj miałam skurcze przepowiadające - prawie dokładnie co 10 minut, więc jest nadzieja, że coś się ruszy :sorry:

Podczytywałam trochę przez weekend, ale na pisanie weny brakło. W sobotę robiliśmy porządki, a wczoraj mieliśmy zjazd dziadków - i jedni i drudzy przyjechali i wesoło było :-D A najwięcej radochy oczywiście miał Piotruś, a my od niego odpoczęliśmy, bo przechodził tylko z rąk do rąk - od jednej babci do drugiej i od dziadka do dziadka :-D

Z okazji Walentynek dostałam od moich chłopców czekoladki i różyczkę, a oni ode mnie uściski i buziaki :-p:-p:-p:-D:-D:-D

Zmykam jakieś śniadanko Piotrusiowi zrobić :tak: Później wpadnę! :tak:
Zmykaj na porodówke bo to już równo 40 tydzień:tak::tak:

To fakt z tym śniegiem to masakra, teściowa już się martwi co to będzie jak odwilż nadejdzie bo u nich zawsze prawie całą działkę zalewa:szok::szok::szok:
A u nas wreszcie opadom stop. Zacyna wszystko topnieć. Już mi kozaki przemakają:wściekła/y:

Witam,

jestem spowrotem :tak:

Myszunia, bidulko ty jeszcze w dwupaku :szok:

Malina, na towoja szefową słów brak :no:

A ja dzisaj odśnieżałam przez godzinke :wściekła/y: Od 7 do 8 :no: Juz mam po dziurki w nosie tej zimy :no:

A o walentynkach zapomnieliśmy z M :szok::-D:-D:-D

No od teraz postaram sie być na bieżąco :tak:

Ja z wózkiem nie wy6chodzę, musiała bym go na plecach targać... :no:
U nas tez wózek nie używany odkąd śnieg spadł:eek:

brrrrr nie umie ruszac palcami.. wyszłamsobie na spacer i do lumpku- ale dotarlam AZ na oniec bloku i godzine stałam z byłym i gadalismy o pierdołach:-D
Dobrze że masz z kim pogadać o pierdołach:-D:-D

Jednak nie poszlam dzis do pediatry ani nie jade zawiesc te dokumenty.Dziewczyny najpierw daly mi na bb domyslenia .Mam na mysli As i Anabubke .W koncu zadzwonilam do Anabubki i bede zalatwiala te dokumenty od endokrynologa.Troche to potrwa ale coz .Chcialam szybciej a moge sobie jeszcze zaszkodzic ze sie totalnie to odwlecze jak zaniose dokumenty od pediatry.
Zaraz ide mala uspac bo juz marudzi.Posprzatam i wejde :tak:
MADZIULA posluchalam naszych dziewczyn:tak:.A ja wlasnie nie chce do pracy wracac.Mam nadzieje ze uda mi sie to kase wieksza zalatwic na Oliwke abym nie musiala wracac do pracy;-)
MH ciesze sie ze laktacja jest ok.No i ja sobie tlumacze ze Oliwka za mala abym ja poszla do pracy:tak:
MARTA zdrowka dla was.

Dobra narazie spadam bo Oliwka sie wydziera:confused2:
Lepiej pozałatwiaj papiery od specjalistów. Mi pediatra wpisała opóźnienie rozwoju psychoruchowego(bo Zuzia nie raczkuje i nie chodzi) ale na komisji się doczepili że nie mam opinii od psychologa. Już myślałam że odrzuca wniosek ale udało się na szczęście miałam pisemka od neurologa i nefrologa:tak::tak:
 
reklama
Witam i ja popołudniowo

Wróciłam z masaży no i biedny ten mój M znowu odwala drge łopatą , niestety koparka nie dotarła do nas moze dotrze ok17.00 a on o tej godzinie musi juz do roboty sie zbierać wychodzi na to ze bede musiała go zawieź ja:tak::tak::tak:

Maksiu dzielnie pomaga tatusiowi a ja pokuje dziecko bo jedzie dzisiaj do dziadków na ferie bedzie troche luzu:happy::happy::happy:ja dopiero pojade w czwartek bo muszę skończyć zabiegi:tak::tak:

Obiadek sie gotuje no i pieską musze ugotowac na zapas zeby miały co jeść:tak::tak:

Dobra ide was poczytac co naskrobałyście od wczoraj:-):-):-)
 
hej kobietki witam po weekendowo:happy:
wczoraj wróciły moje dzieci z ferii:-)ale się za nimi stęskiniłam:tak:Julinka u babci przytyła 3 kg:szok:Adam 2kg:szok::szok:normalnie mieli słodyczy jak to powiedziała Julka po korek:eek::eek:
Julinkę zaprowadziłam do szkoły oj ciężko było iść:confused2:wstać ciężko to raz a dwa ile śniegu ja nie wiem jak ja po nią pójdę na 13 z wózkiem:no: a taki luz miałam ;-)
w piątek szefowa załaciła :sorry:dołozyła mi aż 150 zł z tych 350 co mi nie zapłaciła:sorry::sorry:zero dyskusji z nią a to taki typ że:wściekła/y::wściekła/y:aby do 3 lat Antosia i jego pójścia do przedszkola wtedy ja do normalnej pracy pójdę:tak:
wczoraj walentynkowo mieliśmy:tak:rano chłopaki dali mi po buziaku i poszłam do pracy potem mi Pietruszka miłe smsy przysyłał a o 15 mnie odwiedzili w pracy z pięknym kwiatkiem w doniczce całym w serduszka:tak:ale mi milusio było:tak:potem wieczorkiem jak dzieci poszły spać to ja jemu dałam siebie w prezencie:-p
postaram się choć troszkę poczytać co u was:tak:wczoraj po łepkach perzeleciałam co 10 post:zawstydzona/y::zawstydzona/y:widziałam śliczne fotki AS no i tort w jej wykonaniu powalił mnie na kolana:tak:
Widze ze dzieciaczki wrocily:tak:Teraz juz sobie nie odpoczniesz jak przy 1 dziecku:-p.Pietruszka fajna niespodzianke ci w pracy zrobil.Fajne mieliscie walentynki:tak:
ja tez to powtrzam do znudzenia
Dorota wydrukuj z netunowy druk zaswiadczenia i umow sie z endokrynologiem
nie musisz sie umawaic na wizyte
idz po wizytach i pogadja z lekarka zeby Ci wyeplnila.skeruj od razu karte
Dzieki
AS Tobie rowniez dziekuje za dobre rady:tak:
Nasza Dorotka chyba nie chce słuchać dobrych rad od was które przecież już to załatwiałyście
Dorota zacznij słuchać bo potem problemy będziesz miała !!!!
Juz slucham ,slucham:zawstydzona/y::-p
A ja dzisaj odśnieżałam przez godzinke :wściekła/y: Od 7 do 8 :no: Juz mam po dziurki w nosie tej zimy :no:

A o walentynkach zapomnieliśmy z M :szok::-D:-D:-D
Chyba kazda ma juz dosc tej zimy i tego sniegu:eek:.
Dobre z tym zapomnieniem o walnetynkach:-D
Dopiero jak usiedliśmy z M po 20 przed tv to powiedzieli, że walentynki i się ocknęliśmy :-D:-D:-D
Juz widze co sie u ciebie dzialo jak sie oskneliscie ze sa walentynki:-D:-D:-D
Dorotka ,twoja Oliwka jest mała wiec wiadomo ,ze mamy potrzebuje ,a moje konie duze juz ,a mi samotność doskwiera czasami ,Krzysiek w pracy,ja sama w domu tylko obiad i sprzątanie,wiem ,ze przejdzie MH,ale co mi szkodzi pouzalac sie nad sobą:-D


Cholera ,mięso mi sie przypaliło ,cała woda sie wygotowała ,ale na szczęście nie za mocno ,sos bedzie bardzo brązowy

Gdzie wy laski jesteście ,zielone sie swieci ,a wy gdzie????
Uzalaj sie uzalaj kochana ile wlezie;-).
Nie działa :no: :-p:-p:-p:-p:-p:-p

No w końcu pewnie tak :rofl2::rofl2::rofl2:
Powiem ci, że jak w sobotę około 22.00 te przepowiadające się zaczęły to się śmiałam do mojego m, że jak urodzę w te walentynki i rzeczywiście dziewczynkę, to każę ci normalnie zakład wróżbiarski otwierać :-p:-p:-p:-p:-p

Biedulka :-:)-:)-:)-( Dobrze, że już lepiej.




A ja sobie kawkę zrobiłam, Piotrusiowi włączyłam Minimini i zajadam szarlotkę, którą wczoraj mama przywiozła :-p mniam mniam.

Moje dziecko mnie zadziwia. Dostał od dziadków takie literki z magnesami na lodówkę i dziś od rana się nimi bawimy. Potrafi już bezbłędnie wyszukać kilka literek: P A O T M i sam układa wyrazy MAMA i TATA, a z moją pomocą PIOTRUS :szok::szok::szok::szok: No i powiedzcie proszę, czyż on nie jest genialny ;-):-D:-D:-D:-D
W dodatku ostatnio bawimy się książeczkami z naklejkami - na pewno kojarzycie te wydawane seriami dla 2 latków itd. Muszę przyznać, że Piotruś nie ma najmniejszego problemu z tymi zadaniami :tak::tak: Jestem z niego naprawdę dumna! :tak::tak::tak::tak:
Zdolny Piotrus.Mnie Oliwka z dnia na dzien zadziwia.Wczoraj bawilam sie z nia w jej pokoju.Tam tez zostawilam telefon swoj.Pozniej w innym pokoju uslyszalam ze dostalam sms i porosilam Oliwke aby sama poszla do swojego pokoju i mamusi przyniosla telefon .No i przyniosla.Kurcze normalnie zdolna z niej bestia hihihihi:-D.

MALINKA moze sie pomylila co do dnia porodu.W koncu wrozki maga byc czasem omylne:-Dale zobaczysz co do Plci to sie napewno nie pomylila:tak:
Dowikla to zawsze coś szturniete:-D,a teraz odpoczac po pracy musisz:-D
Malina ,moze faktycznie to przez poniedziałek:tak:
Wczoraj mój m zmienił tapete na pulpicie,jak powiedział,bedzie nie miał na oku:-D
Super tapeta.

Oliwka spi juz od 11.20 zaraz pewnie wstanie.Ja sie ciesze ze nie musialam z nia dzis nigdzie isc w te zaspy:tak:.Mam posprzatane i juz nic nie robie.Aha pranie musze powiesic;-)
 
To fakt z tym śniegiem to masakra, teściowa już się martwi co to będzie jak odwilż nadejdzie bo u nich zawsze prawie całą działkę zalewa:szok::szok::szok:
u nas też makabra.:wściekła/y::wściekła/y:.
My mamy w piwnicy studio fotograficzne ,jak będa roztopy to będzie się przez drzwi lało :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:.Do studia schodzi się prawie 2 m w dół.:sorry::sorry:
Właśnie chłopaki myślą,co tu zrobić,żeby to jakoś zabezpieczyć.
Wczoraj wpadli na pomysł,że na razie drzwi pianką montażową zaleją :szok::szok::szok:,bo chyba nie będzie innego wyjścia ,ale to plany na razie :eek::eek:

hej kobietki witam po weekendowo:happy:
wczoraj wróciły moje dzieci z ferii:-)ale się za nimi stęskiniłam:tak:Julinka u babci przytyła 3 kg:szok:Adam 2kg:szok::szok:normalnie mieli słodyczy jak to powiedziała Julka po korek:eek::eek:

w piątek szefowa załaciła :sorry:dołozyła mi aż 150 zł z tych 350 co mi nie zapłaciła:sorry::sorry:zero dyskusji z nią a to taki typ że:wściekła/y::wściekła/y:aby do 3 lat Antosia i jego pójścia do przedszkola wtedy ja do normalnej pracy pójdę:tak:
wczoraj walentynkowo mieliśmy:tak:rano chłopaki dali mi po buziaku i poszłam do pracy potem mi Pietruszka miłe smsy przysyłał a o 15 mnie odwiedzili w pracy z pięknym kwiatkiem w doniczce całym w serduszka:tak:ale mi milusio było:tak:potem wieczorkiem jak dzieci poszły spać to ja jemu dałam siebie w prezencie:-p
postaram się choć troszkę poczytać co u was:tak:wczoraj po łepkach perzeleciałam co 10 post:zawstydzona/y::zawstydzona/y:widziałam śliczne fotki AS no i tort w jej wykonaniu powalił mnie na kolana:tak:
To ładnie dzieciaki Ci przytyły :-D:-D:-D:-D.
Dzięki za pochwałe fotek i tortu :tak:;-):-):-)
Na szefową słów brak :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Witam,

jestem spowrotem :tak:


A ja dzisaj odśnieżałam przez godzinke :wściekła/y: Od 7 do 8 :no: Juz mam po dziurki w nosie tej zimy :no:

A o walentynkach zapomnieliśmy z M :szok::-D:-D:-D
Witaj.
Jak można o Walentynkach zapomnieć :-p:-D:-D:-D:-D
Dobrze,że ja nie muszę odśnieżać.
Teść jednak też nieraz sie przydaje :-D:-D:-D:-D:-D

U mnie w tv to głównie bajki lecą i to takie bez reklam, wiec ja nie jestem na bieżąco :szok::-D Dopiero jak usiedliśmy z M po 20 przed tv to powiedzieli, że walentynki i się ocknęliśmy :-D:-D:-D

A moja laktacja całkiem całkiem :tak: mam jeszcze trochę problemów z sutkami po 4 dniach odciągania, ale tak poza tym to mleka w bród :-p:-)
Fajnie ,że z laktacją jest oki.:tak:

Witajcie ja własnie sobie kawke zrobiłam czuje sie jak by mnie ktoś zjadł i wypluł:-D:-D:-D:confused2::confused2::eek::eek:
W sobote popołedniu bylismy u siostry mojego M :tak:.A w niedziele rano jak Martynka wstała to bolał ją brzuszek cos jej zaszkodziło chciała zwymiotowac ale nie mogła taka marniutka była,dopiero po południu zwymiotowała oglądła 2 bajki i o 17:00 zasneła obudziła sie po 20:00 i znowu zwymiotowała ale mówiła ze odrazu jej lepiej i poszła spac.Naszczęscie dzisiaj juz ją brzuszek nie boli.:no::no:

A ja przedtem z osrodka przyjechałam byłam zawieś mocz do badania i odrazu odebrałam wyniki krwi sa dobre:tak::tak:
Wiki dobrze,że już lepiej

brrrrr nie umie ruszac palcami.. wyszłamsobie na spacer i do lumpku- ale dotarlam AZ na oniec bloku i godzine stałam z byłym i gadalismy o pierdołach:-D
Dobry spacer miałaś:tak:;-):-):-)

Hej babeczki wybaczcie ale nie doczytam:sorry::no:.
Daję tylko znać,że żyję i rozchorwaliśmy się z Julem - ja po nim wirusa załapałam i Laremidem się leczę:zawstydzona/y::zawstydzona/y: a Jula kaszel nie podobał mi się zbytnio i poszliśmy do pediatry a ta,że 5 zmian osłuchowo w płucach słyszy i może to być początek zapalenia płuc:-(.Mamy Biseptol, Clemastinum i kurujemy się jakby się pogorszyło to w środę na kontrolę a jak nie to czwartek czy piątek ale w tym tygodniu chce Jula jeszcze zobaczyć:tak:.
Do tryki dziś nie poszłam i nie wiem czy na kurs dotrę,chyba,że M wcześniej wróci:dry::dry::tak:.
Śniegu tyle że autko nawet nie chciało ruszyć, musiałam do kumpeli po łopatę śmigać a i tak odkopanie mało dało, bo całe zawieszenie w śniegu było, dopiero szwagier przyjechał i szarpnął i jakoś pomału M wyjechał.
Sorki,że tak o sobie ale ledwo co siedzę i muli niesamowicie :-:)wściekła/y:idę spać:tak:.
As, mały rockman Ci z Kubusia rośnie;-):tak: :cool::cool: - już się ustawiam w kolejce po autograf;-):tak:.
Zdrówka dla Was.:tak::-):-)
Oj rośnie rośnie i zaskakuje z dnia na dzień.:laugh2::laugh2::laugh2:

Jednak nie poszlam dzis do pediatry ani nie jade zawiesc te dokumenty.Dziewczyny najpierw daly mi na bb domyslenia .Mam na mysli As i Anabubke .W koncu zadzwonilam do Anabubki i bede zalatwiala te dokumenty od endokrynologa.Troche to potrwa ale coz .Chcialam szybciej a moge sobie jeszcze zaszkodzic ze sie totalnie to odwlecze jak zaniose dokumenty od pediatry.
Zaraz ide mala uspac bo juz marudzi.Posprzatam i wejde :tak:
MADZIULA posluchalam naszych dziewczyn:tak:.A ja wlasnie nie chce do pracy wracac.Mam nadzieje ze uda mi sie to kase wieksza zalatwic na Oliwke abym nie musiala wracac do pracy;-)
MH ciesze sie ze laktacja jest ok.No i ja sobie tlumacze ze Oliwka za mala abym ja poszla do pracy:tak:
MARTA zdrowka dla was.

Dobra narazie spadam bo Oliwka sie wydziera:confused2:
Bardzo dobrze zrobiłaś :tak:.
Oliwka jest rzeczywiście za mała jeszcze,żebyś Ty do pracy poszła.
Siedź w domu jak Ci dobrze :tak::happy::happy:

Dorotka ,twoja Oliwka jest mała wiec wiadomo ,ze mamy potrzebuje ,a moje konie duze juz ,a mi samotność doskwiera czasami ,Krzysiek w pracy,ja sama w domu tylko obiad i sprzątanie,wiem ,ze przejdzie MH,ale co mi szkodzi pouzalac sie nad sobą:-D


Cholera ,mięso mi sie przypaliło ,cała woda sie wygotowała ,ale na szczęście nie za mocno ,sos bedzie bardzo brązowy

Gdzie wy laski jesteście ,zielone sie swieci ,a wy gdzie????
Co za różnica jaki kolor ,aby zjeśc się dało.
Zawsze możesz powiedzieć,że specjalnie taki zrobiłaś.:tak::-D:-D:-D

Nie działa :no: :-p:-p:-p:-p:-p:-p

No w końcu pewnie tak :rofl2::rofl2::rofl2:
Powiem ci, że jak w sobotę około 22.00 te przepowiadające się zaczęły to się śmiałam do mojego m, że jak urodzę w te walentynki i rzeczywiście dziewczynkę, to każę ci normalnie zakład wróżbiarski otwierać :-p:-p:-p:-p:-p

Biedulka :-:)-:)-:)-( Dobrze, że już lepiej.




A ja sobie kawkę zrobiłam, Piotrusiowi włączyłam Minimini i zajadam szarlotkę, którą wczoraj mama przywiozła :-p mniam mniam.

Moje dziecko mnie zadziwia. Dostał od dziadków takie literki z magnesami na lodówkę i dziś od rana się nimi bawimy. Potrafi już bezbłędnie wyszukać kilka literek: P A O T M i sam układa wyrazy MAMA i TATA, a z moją pomocą PIOTRUS :szok::szok::szok::szok: No i powiedzcie proszę, czyż on nie jest genialny ;-):-D:-D:-D:-D
W dodatku ostatnio bawimy się książeczkami z naklejkami - na pewno kojarzycie te wydawane seriami dla 2 latków itd. Muszę przyznać, że Piotruś nie ma najmniejszego problemu z tymi zadaniami :tak::tak: Jestem z niego naprawdę dumna! :tak::tak::tak::tak:
Brawa dla Piotrusia.
A Ty co tu jeszcze robisz?:-p:laugh2::laugh2::laugh2::rofl2::rofl2:

Dowikla to zawsze coś szturniete:-D,a teraz odpoczac po pracy musisz:-D
Malina ,moze faktycznie to przez poniedziałek:tak:
Wczoraj mój m zmienił tapete na pulpicie,jak powiedział,bedzie nie miał na oku:-D
teraz będziesz obserwowana :-D:-D:-D:-D:-D

:-D:-D:-D:-D:-D:-DMadziula no ma cię na oku:-D:-D:-D:-D
u nas koło domu sąsiad z dziećmi zrobił bałwana który ma 3.5 m wysokości:szok::szok::szok::szok::szok:jak oni na góre kóle wkładali to nie wiem:szok:ale na odwórku nie mają śniegu:-D
a teściowa wczoraj przysłała nam zdjęcie sprzed bloku rodzika arobiła 4 bałwany jeden z sescem czerwonym dużym a na tych 3 jest napisane 14 luty walentynki wygląda to bosko:tak:
Dowikluś Aga zamawiała te węższe a oni takie przywieźli ma dziś do nich dzwonić bo takich nie zamawiali:sorry:
wygońcie mnie bo nic nie zrobie a niedługo trzeba iść po Julię:confused2:
Bałwan takiej wielkości :szok::szok::szok::szok:
Malinka wrzuć fotkę tego bałwana.:tak:;-):-):-)

:-D:-D:-D:-D:-D:-D
A ja wam pokażę Maję w igloo które wczoraj zrobiliśmy
śliczne

Witam! Ja mam dzisiaj humorek bo dostałam właśnie decyzję z poradni psychologicznej o przyznaniu Zuzi Suo. Jeszcze teraz do MOPSu pójde załatwiać rehabilitantkę ale to jutro-pewnie nie będzie już tak pięknie:no:A. wreszcie do pracy poszedł po 2 m-cah siedzenia w domu. Wreszcie pensja wróci do normalności;-)
Lecę poczytać
Super,że dostałaś.
Zawsze to trochę lepiej dla Ciebie.
Odsapniesz nieco :tak::-):-)
Zawieźliśmy małego autem,ale wracałam na piechotę,bo D musiał już do pracy jechać.O mamo jakie zaspy :szok::szok::szok::szok:.W niektórych miejscach na takim polu to śnieg do ud,ciężko się przeprawić:wściekła/y::wściekła/y: tak się zmachałam jakbym conajmniej odcinek pielgrzymki przeszła ,a przeszłam w sumie 1 km.:eek::eek:
Masakra normalnie,a mnie wciąż pada.:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Spadam laski,bo dopóki młodego nie ma,to muszę ten czas na sprzątanie zabawek po feriach wykorzystać.
Do młodego pokoju wchodzi się obecnie jak do sklepu z zabawkami.:eek::eek::eek::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:.
 
Witam i ja popołudniowo

Wróciłam z masaży no i biedny ten mój M znowu odwala drge łopatą , niestety koparka nie dotarła do nas moze dotrze ok17.00 a on o tej godzinie musi juz do roboty sie zbierać wychodzi na to ze bede musiała go zawieź ja:tak::tak::tak:

Maksiu dzielnie pomaga tatusiowi a ja pokuje dziecko bo jedzie dzisiaj do dziadków na ferie bedzie troche luzu:happy::happy::happy:ja dopiero pojade w czwartek bo muszę skończyć zabiegi:tak::tak:

Obiadek sie gotuje no i pieską musze ugotowac na zapas zeby miały co jeść:tak::tak:

Dobra ide was poczytac co naskrobałyście od wczoraj:-):-):-)
To i Ty będziesz ferie miała jak oddelegujesz Maksia do Dziadków:tak::tak::tak:

Ja uciekam bo Zuzia wstała. Zjemy obiadek i na hipoterapię.
Do wieczorka
 
super:tak:

moja babcia pryszla wiec ja ttak na szybcika poczytałam:-p

dzisiaj nie robie obiadu..... znaczy sie zrobie.. pierogi mrozone:-D

z M oczwyiscie nie rozmawiam tak jakbyscie nie wiedzialy:-p

ale wieczorem planuje poważna rozmowe- jak sie da... zobaczymy czy wogóle w normalnym stanie wróci do domu:eek:
Powodzenia na rozmowei.Oj widze ze Twoj M tez sobie pozwala z tym alkoholem:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Witam! Ja mam dzisiaj humorek bo dostałam właśnie decyzję z poradni psychologicznej o przyznaniu Zuzi Suo. Jeszcze teraz do MOPSu pójde załatwiać rehabilitantkę ale to jutro-pewnie nie będzie już tak pięknie:no:A. wreszcie do pracy poszedł po 2 m-cah siedzenia w domu. Wreszcie pensja wróci do normalności;-)
Lecę poczytać
Gartuluje
Witam w nowy tydzień. M w domu, Kuba śpi a ja już mam wszystko zrobione jeszcze tylko jakąś zupke zrobić muszę :tak: Komputer coś mi się zacina, miałam posty zaznaczone i nic pusto :crazy: dzisiaj byliśmy mieszkanko oglądać. Fajne, bo parter domku jednorodzinnego :tak: nawet duże, dwa pokoje, kuchnia tylko mały kibel do remontu :sorry: ale tak to fajnie. Blisko sklepy, szkoła, plac zabaw. U góry mieszka dziewczyna z chłopakiem i dzieckiem, mniej więcej w moim wieku. Wspólne wejście na razie ale to nie problem bo dziewczyna rzadko wychodzi :tak: baba chce 800zł do tego opłaty ale może zejdzie z ceny i oby. Ale jak na razie się zastanawiamy bo to nie tak łatwo :sorry: po pewnym czasie trzeba podłogi zrobić, drzwi wymienić w środku, no i meble agd i rtv :sorry: no zobaczymy jak to będzie :tak: idę do kuchni zajrzę potem papa :-D
Kurcze 3 mam kciuki aby z tym mieszkaniem wam wyszlo.
A ile macie czasu aby sie zastanowic?Aby ktos was nie uprzedzil wczesniej.

Ja tez bym chciala znalesc mieszkanie.Moze za jakis miesiac ten facet w tych myslowicach by nam wynajal jak tutaj niczego nie znajdziemy.Ja to juz bardzo chcialabym byc mnie wiecej na swoim bo wiadomo ze wynajem to nie swoje:sorry:.
 
Witam w nowy tydzień. M w domu, Kuba śpi a ja już mam wszystko zrobione jeszcze tylko jakąś zupke zrobić muszę :tak: Komputer coś mi się zacina, miałam posty zaznaczone i nic pusto :crazy: dzisiaj byliśmy mieszkanko oglądać. Fajne, bo parter domku jednorodzinnego :tak: nawet duże, dwa pokoje, kuchnia tylko mały kibel do remontu :sorry: ale tak to fajnie. Blisko sklepy, szkoła, plac zabaw. U góry mieszka dziewczyna z chłopakiem i dzieckiem, mniej więcej w moim wieku. Wspólne wejście na razie ale to nie problem bo dziewczyna rzadko wychodzi :tak: baba chce 800zł do tego opłaty ale może zejdzie z ceny i oby. Ale jak na razie się zastanawiamy bo to nie tak łatwo :sorry: po pewnym czasie trzeba podłogi zrobić, drzwi wymienić w środku, no i meble agd i rtv :sorry: no zobaczymy jak to będzie :tak: idę do kuchni zajrzę potem papa :-D
oby zeszla z ceny troche:tak::tak:
 
Witam wieczornie. Ja tylko na chwilkę, wpadłam się przywitać. M usypia Kubę a ja siedzę przy piwku i film oglądam :-) mi też się coś od życia należy ;-) jutro nie jedziemy do Wrocka, brak kasy na razie :confused2: poczekam do czwartku, mama nadzieję że kasa przyjdzie :sorry: bo chcemy auto przerejestrować i znowu bez kasy :no: no i jutro i we wtorek mam faceta w domu i może do piątku :dry: nie wiem czy wytrzymam :sorry: no to tyle ode mnie idę oglądać i potem spać :-)

Ty to tak jak ja ....jak mam chłopa dłuże niz trzy dni to sie zastanawiam czy sie nie pokłucimy hahaha:-D:-D:-D

Ja tylko mowie wam dobranoc.Lece z M spedzic troche czasu.Juz dawno nie mialam romantycznych walentynek.Zobaczymy jak nam sie kolacja dzis uda.Ja juz zmeczona wiec jakos troche mam mniej zapalu na to wszystko :-(.A mialo byc tak pieknie.Oliwka wlansie zanela.Jutro czeka mnie ciezki dzien wiec mowie dobranoc.Zajze rano :-)

No i jak kolacja udana:-):-):-)

witam z zasypanych Mrozow!!!!!!!!!!!
mam dosc sniegu!!!!!!!!!!
jest z pol metra albo i lepiej:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

dziewczyny spia,p na nocce w robocie

i od jutra znow szkola
weekend minal pracowicie-imprezowo
wczoraj caly dzien mnie glowa napier......,nawet tabletki nie pomagaly ale przeszlo na szczescie
wczoraj bylismy wieczorem u moich rodzicow-przyjechala siostar z mezem-ona obchodzil urodziny ,ona imieniny
dzis dzien minal milusio.-takie walentynki rodzinne:-)
zjedlismy razem obiadek,pozpalismy dluzej
pozniej poszlismy znow do moich rodzicow,p zabral sie z siostra do roboty a my zostalysmy
dobrze ze dziadek nas odprowadzil bo tylko glowne drogi poodsniezane a reszta zasypana:szok::szok::szok::szok::szok::szok:
jak wrocilam musiaalm poodsniezac podworko i wjazd bo p walczyl z tym w poludnie i juz sladu nie bylo ze cos robil
tak wiec moje baby byly dzis na dworzu w sumie ze 2 godz
pogoda fajna ale sniegu juz mam powyzje psich uszu:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

to ide poczytac coscie w weekend naskrobaly

Malina poki pamietam-nareperowalas wozek???????????????

Wzajemne ja tez mam dość zimy a mój M to chyba w szczególnośći juz 4 raz odwala droge to juz wsumie jakies 1.5 km odwalił łopatą:tak::tak::tak:

witajcie dziewczyny
myslalam ze mam juz po kompie, bo mi spadl jak go chcialam przeniesc i nie chciał sie wlaczyc:eek:
M oczywisxie nic nie potrafi robic powiedział ze zje..ny i poszedl:eek:
a ja rozebrałam bo myśle ze niemozliwe zeby od takiego upadku sie zepsul ze napewno cos sie poluzowało i wyskoczyło- on ocywicie ze nie...
no i okazało sie ze rzeczywiscie tylko dysk sie odczepił:tak::tak::tak::tak:

naprawiłam:-D

jak wróci to bedzie mial zdziwko:cool2::cool2::cool2:


ojjj moje firanki tez:confused2: a okna:szok: boze kiedy ja je myłam:sorry:

Ej to ty nieżły ekspert jestes jak kompa naprawiłaś:-):-):-):-)

U mnie w tv to głównie bajki lecą i to takie bez reklam, wiec ja nie jestem na bieżąco :szok::-D Dopiero jak usiedliśmy z M po 20 przed tv to powiedzieli, że walentynki i się ocknęliśmy :-D:-D:-D

A moja laktacja całkiem całkiem :tak: mam jeszcze trochę problemów z sutkami po 4 dniach odciągania, ale tak poza tym to mleka w bród :-p:-)

To bardzo szybko skapliscie sie ze są walentynki:-D:-D:-D

brrrrr nie umie ruszac palcami.. wyszłamsobie na spacer i do lumpku- ale dotarlam AZ na oniec bloku i godzine stałam z byłym i gadalismy o pierdołach:-D

No no jakieś pogaduchy z byłym....hmmmmmmmmmmm:-D:-D:-D

Hej babeczki wybaczcie ale nie doczytam:sorry::no:.
Daję tylko znać,że żyję i rozchorwaliśmy się z Julem - ja po nim wirusa załapałam i Laremidem się leczę:zawstydzona/y::zawstydzona/y: a Jula kaszel nie podobał mi się zbytnio i poszliśmy do pediatry a ta,że 5 zmian osłuchowo w płucach słyszy i może to być początek zapalenia płuc:-(.Mamy Biseptol, Clemastinum i kurujemy się jakby się pogorszyło to w środę na kontrolę a jak nie to czwartek czy piątek ale w tym tygodniu chce Jula jeszcze zobaczyć:tak:.
Do tryki dziś nie poszłam i nie wiem czy na kurs dotrę,chyba,że M wcześniej wróci:dry::dry::tak:.
Śniegu tyle że autko nawet nie chciało ruszyć, musiałam do kumpeli po łopatę śmigać a i tak odkopanie mało dało, bo całe zawieszenie w śniegu było, dopiero szwagier przyjechał i szarpnął i jakoś pomału M wyjechał.
Sorki,że tak o sobie ale ledwo co siedzę i muli niesamowicie :-:)wściekła/y:idę spać:tak:.
As, mały rockman Ci z Kubusia rośnie;-):tak: :cool::cool: - już się ustawiam w kolejce po autograf;-):tak:.

Zycze duzo zdrówka dla was :tak::tak::tak:

hej

U nas karnawal wiec ja tylko na chwilke
Wszystko wporzadeczku.Wczoraj bylismy na obiedzie w Dusselforfie a tam masakra wkleje fotki jak bede mial wiecej czasu.O 14 jest tu cug wiec sie wybieram z Laura.lali zadowolona i fajnie opowiadala wczoraj wujkowi co widziala.Byly kwiaty i szmpan i mily wieczorek:-)
Dzis wstalysmy o 10:-) Musze szybko zrobic jakis obiadek i przed 14 wyjsc trzeba z domu:tak:

Ale drukowalyscie mam 4 strony do nadrobiebia:szok::szok::szok:
Milego dnia

Ja też chce taki karnawał, raz sie załapałm i było fajnie jak zbierałyśmy cukierki z drogi ale była frajda a ile sie usmiałyśmy przy tym:-D:-D:-D

:-D:-D:-D:-D:-D:-D
A ja wam pokażę Maję w igloo które wczoraj zrobiliśmy

Super domek ma , mój Maksiu zobaczyl i on tez chce , dobrze ze jedzie dzisiaj do dziedków to mu dziadek zbuduje ..heheheh:-):-):-)

Witam! Ja mam dzisiaj humorek bo dostałam właśnie decyzję z poradni psychologicznej o przyznaniu Zuzi Suo. Jeszcze teraz do MOPSu pójde załatwiać rehabilitantkę ale to jutro-pewnie nie będzie już tak pięknie:no:A. wreszcie do pracy poszedł po 2 m-cah siedzenia w domu. Wreszcie pensja wróci do normalności;-)
Lecę poczytać

No to super ze wszystko zaczyna sie układac i wracac do normy:happy::happy::happy:
 
Beata ,to fajnie ,ze warunki wam odpowiadają i okolica ,tylko dobrze sobie policzcie ,czy na pewno was stać:tak:żeby nie było,a moze faktycznie zejdzie z ceny ,wtedy to już superowo by było.
Medeuska twój chłop jest niemozliwy:tak:
Martz zdrówka wam zyczę:tak:
Mamita super ,ze sie udało,dalej pójdzie jak z płatka:tak:do tego m w pracy i sie zzyje:-D
Anaconda ,a masz wieksze fotki calego igloo,jak sie robiło,ja ostatni raz to igloo robiłam w podstawówce chyba ,fajna zabawa ,a Maja jaka zadowolona:)
Ja sprzedałam Ksawierka ,poszedł do kolegi od razu z przedszkola ,a mnie sie trafiła okazja ,bo brat mnie przywiózł ,a miałam plan szczery pójśc na spacer:tak::eek:Teraz znowu mam luz,jakbym go mało miała:rofl2:Klaudia dzis wróci też koło 16 ,bo kółko fotograficzne i dodatkowa matma,takze luz blues:cool:
 
reklama
Do góry