Marta1981
Rodzyneczka
Witam Lachony Koffane;-)
.My wczoraj pozakupkowali i wypampersowane jesteśmy na hohoho i jeszcze trochę
.Pierogajce w końcu polepiłam i teraz na śniadanko 5 sobie odsmażyłam,jakby która chętna to duuuuuuuuuużo ich mam
.
Na drodze do peczkola Olek 3 razy glebę zaliczył
,aż mnie ręka swędziała

.Wczoraj zaaplikowałam karę na rower,bo rzucił piłką,taką skoczną z dujkami,odbiła się od szafy i Julka walnęła aż biedny usiadł a dziś na kompika dorzuciłam za te wywrotki i sceny.
Za oknem słoneczko się chowa i chiba buzia bedzie:-(.
Na szmatkach poszalałam,idę fotki wkleic.
.My wczoraj pozakupkowali i wypampersowane jesteśmy na hohoho i jeszcze trochę
.Pierogajce w końcu polepiłam i teraz na śniadanko 5 sobie odsmażyłam,jakby która chętna to duuuuuuuuuużo ich mam
.Na drodze do peczkola Olek 3 razy glebę zaliczył
,aż mnie ręka swędziała

.Wczoraj zaaplikowałam karę na rower,bo rzucił piłką,taką skoczną z dujkami,odbiła się od szafy i Julka walnęła aż biedny usiadł a dziś na kompika dorzuciłam za te wywrotki i sceny.Za oknem słoneczko się chowa i chiba buzia bedzie:-(.
Na szmatkach poszalałam,idę fotki wkleic.



Jak zdrowie? I jak teściowa? No i w ogóle? :-)
jeszcze niestety:-(