reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

reklama
To jak Was nie ma to ja ide sie wydepilowac i wykąpac wyszykowac, bo do gina jade dzisiaj:tak:

A potem do Patrysi:-D

znaczy sie w sumie to chyba najpierw do Patrysi:-D bo dzisiaj mam gina od 12.30 dopiero, a potem po M musze jechac, wiec moze wczesniej pojade do Patrysi, tylko mnie odpisała na gg czy jej pasuje o 10..:-(

Patrysia jak bedziesz to napisz czy kolo 10 moge byc już:rofl2::rofl2::rofl2:
szkoda ze nie przyjechalas
Cześć dziewczyny!
Piotruś wczoraj zasnął o 20:00 :szok: (zazwyczaj szaleje do 21:00 - 22:00) i wstał dziś wprawdzie już o 6:00, ale za to jakieś 10min temu zasnął znów. :szok: Chory, czy jak? :eek:
No ale chociaż mam chwilę na BB:-D
Postaram się coś nadrobić może :sorry:
moze spiacy byl :eek: albo wymeczylas go :-D
Witam kochane,

Ciągnie się za mną ostatnio jakieś pasmo nieszczęść :baffled:

Wczoraj po południu wróciłam ze szpitala, bynajmniej nie z patologii ciąży, a z ortopedii :angry: W niedziele na działce naciągnęłam sobie ścięgno w stopie, w sumie nic strasznego ale noga spuchła jak balon i M zawiózł mnie do szpitala. A tam mieli problem... Większość środków przeciwbólowych odpada, a o RTG nie wspomnę, dlatego chcieli poobserwować:angry: Noga boli już tylko jak chodzę, o ile można nazwać to kuśtykanie chodzeniem...

M poleciał już do pracy :-)

A ja z Helen lecę do przychodni na 11.30 bo jej uczulenie nie schodzi do końca, a leki mi się pokończyły.

A do tego pokłóciłam się z mama i jestem z tego powodu bardzo zła...:-(

No i jeszcze mam taki brzuch, że wszyscy mnie sie pytaja czy aby na pewno nie spodziewam sie bliźniaków :wściekła/y: Dobijają mnie:baffled:

No to tyle u mnie, Jak Helen pójdzie spać to spróbuję poczytać co u was, mam nadzieję, że same dobre wieści :tak:
o kurcze no szkoda a jak dzisiaj chyba ze jeszcze nie doczytalam...
jakby któraś z Was sie kiedyś w góry wybierała to dac znac, ja zawsze moge dojechac, bo nie mam daleko:-p:-p:-p:-p:-p:-p
jasne jak co to dam znac ale po 10 jak bedzie po wyplacie
Dobra idę sie ubrać bo w pizamie jeszcze siedzę ale wstyd :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: bo trzeba iść na zakupy.

medeuska daj znać jak tam u lekarza.
ja to dzisiaj siedze jeszcze w pizamce :confused2:
witam.
My od wczoraj coraz gorzej.
Od 20 z minutami Kubuś ma ostre ucho,oczywiście od zalewającego kataru.
Mega kaszel jak pospolity gruźlik. :wściekła/y:
Leki dostaje standardowe jak przy infekcji i uchu i czekamy co dalej.
Nie spałam do 4.30
Jestem padnięta na maxa.
Dziś się muszę jeszcze spakować ,bo jutro wyjeżdżamy.
Kurcze po co jechać z tak chorym dzieckiem na wesele:no:
Jak przemówić rodzince do słuchu:eek:
Nie mam pomysłu.:no:

Trzymajcie za nas kciuki ,oby do jutra było trochę lepiej.
Wpadnę w wolnje chwili poczytać jak mi się uda.:baffled:
boroczek duzo zdrowka dla Kuby :tak:
wpadłam poczytać i odpowiedzieć co niektórym , ale nie dam rady... Amela wstała.:-:)confused2:

Tak więc po krótce co u mnie....:happy:

Słuchajcie w moim kochanym małym miasteczku aż chuczy od plotek na mój temat :-D:-D:-D Jestem na ustach wielu plotkarek. Całą zime przechodziłam z brzucholem wielkim jak balon, co oczywiście pokazywałam wam i koleżanka z forum widziała , żem na patologii leżała a tu ludziska podejrzewają mnie , że to nie moje :-D:-D:-D, No bo jak i kiedy???:-D:-D:-D. Nawet brzucho mi nie został!!! Jak nie został jak został.:tak::-D:-D:-D
Bo kamuflować to trza umić!!!:-D:-D:-D


i jeszcze jedno....
własnie dzwoniłam do okulisty ( pamietacie dlaczego miałam cc?:sorry:) , czy jutrzejsza wizyta aktualna a pani w recepcji powiedziała, ze tak, jutro zabieg koagulacji siatkówki...:szok::szok::szok:

Ja myślałam, że najpierw jakaś wizyta a dopiero potem wstępny termin tego zabiegu a tu okazuje się , że już jutro...:szok::szok::szok:BOJEM SIEM !!!:eek:
Zatem trzymajcie kciuki za pomyślność.:sorry2:
trzymam kciuki...
a to Ci ludziska normlamie :wściekła/y:
Witam nie udalo mi sie zdać następny 13 maja o 7.50 :-( :zawstydzona/y::zawstydzona/y:opowiem pozniej :-(
szkoda ale trzymam kciuki za nastepny raz dasz rade
Odebrałam właśnie małego opinię z przedszkola.
Ech.

Sami oceńcie jego dojrzałośc szkolną.:no:


potem przeczytam bo zaraz musze sie szykowac... :sorry:
wróciliśmy od lekarza :-(
Kubus ma ostre zapalenie ucha prawego
nieżyt ucha lewego
zapalenie noso-gardzieli
Co najgorsze zapalenie jest bakteryjne ,ale do tego infekcja od alergii :szok:
Ech słów szkoda...
zdrowka oby szybko wyzdrowial :tak:


dziewczyny ja potem nadrobie reszte bop musze isc do ammy a potem na solarke... i zreszta juz nie wytrzymuje w domku....
 
Witam i ja:-)
Ale sobie dzisiaj pospalismy:tak::tak::tak:
A pogoda taka cudna ze po sniadanku zmykamy na dwor no i pozniej trzeba bedzie porobic jakies zakupy na weekend:-):tak:

BEATA
Ja rowniez pomodle sie za Twoja babcie

WIKTORIA
Nic Tobie nie zmalało;-):-D:-D:-DAle jak chcesz to daj mi troszke bo mi juz nie ma co zmalec:-D:-D:-D

PATRYSIU
Miłego opalania na solarce:tak::tak::tak:
Ja tez sie wybiore ale dopiero jak pogoda sie spierniczy bo teraz jest sliczne sloneczko
 
dowikla mużynie ty na solarke a fuj...ty całe dnie na słoneczku siedzisz:-D:-D:-D:-D:-D
:-D:-D:-DNa solarke pojde sobie jak przestane siedziec na słoneczku zeby sobie wyrownac opalenizne:tak:A tak swoje droga to wcale nie jestem tak mocno opalona a juz napewno nie na czrnucha;-)

Mlodzi pija i ogladaja mini-mini to musze chociaz wyrko zrobic
 
Trochę poczytałam ale na wiecej nie mam już czasu, jestem dzisiaj w domu (wziełam dzień urlopu) i muszę go troche ogarnąć:-D:-D:-D
Hej dziewczyny!!

No z babcią nie ciekawie niestety. Tata chodzi codziennie i nic nowego, bez zmian. Wczoraj się zaczął jakiś proces rozmiękczania mózgu. Jak narazie nie reaguje na leki ani nic. Dzisiaj może do niej pójdę. A tak się h** czuje że szkoda słów.:-:)-:)-:)-:)-(
Beata trzymaj się ,trzeba być dobrej myśli

to tylko że mnie pogryzł i bolą mnie brodawki jedna to mnie boli już od samego począdku a teraz zaczeła druga bolec ale może to jakoś wytżymam przynajmniej w nocy no wsumie Martynke karmiłam 2 lata
Wiktoria moim zdaniem powinnaś karmić jak najdłużej, dziecko nabiera wtedy odporności i lepiej się rizwija, jaj żałuję, że Misię karmiłam tylko 4 miesiące, ale to inna historia (szpitalna)
wpadłam poczytać i odpowiedzieć co niektórym , ale nie dam rady... Amela wstała.:-:)confused2:

Tak więc po krótce co u mnie....:happy:

Słuchajcie w moim kochanym małym miasteczku aż chuczy od plotek na mój temat :-D:-D:-D Jestem na ustach wielu plotkarek. Całą zime przechodziłam z brzucholem wielkim jak balon, co oczywiście pokazywałam wam i koleżanka z forum widziała , żem na patologii leżała a tu ludziska podejrzewają mnie , że to nie moje :-D:-D:-D, No bo jak i kiedy???:-D:-D:-D. Nawet brzucho mi nie został!!! Jak nie został jak został.:tak::-D:-D:-D
Bo kamuflować to trza umić!!!:-D:-D:-D

i jeszcze jedno....
własnie dzwoniłam do okulisty ( pamietacie dlaczego miałam cc?:sorry:) , czy jutrzejsza wizyta aktualna a pani w recepcji powiedziała, ze tak, jutro zabieg koagulacji siatkówki...:szok::szok::szok:
Ja myślałam, że najpierw jakaś wizyta a dopiero potem wstępny termin tego zabiegu a tu okazuje się , że już jutro...:szok::szok::szok:BOJEM SIEM !!!:eek:
Zatem trzymajcie kciuki za pomyślność.:sorry2:
-j-plotkami się nie przejmuj, na ludzkie gadanie nie masz wpływu, brzuch nie ważny ważne, że dziecko zdrowe:tak:
a co do badania, nie wiedziałaś, że to tak od razu???? trzymam kciuki żeby wszystko poszło sprawie:tak:
Witam nie udalo mi sie zdać następny 13 maja o 7.50 :-( :zawstydzona/y::zawstydzona/y:opowiem pozniej :-(
joanna następnym razem napewno się uda, teraz wiesz na co zwracać uwagę:tak:
wróciliśmy od lekarza :-(
Kubus ma ostre zapalenie ucha prawego
nieżyt ucha lewego
zapalenie noso-gardzieli
Co najgorsze zapalenie jest bakteryjne ,ale do tego infekcja od alergii :szok:
Ech słów szkoda...
As widzę, że nasze dzieci się zmówiły:szok: moja Misia też chora, ma zapalenie ucha, do tego gardło purpurowe, koszmar, jestem niewyspana bo w nocy strasznie płakała, bolało ją ucho:wściekła/y::wściekła/y:
agunia in chyba buraczek się uaktywnił bo nie zaglądasz:-D
malinka to buraczane towarzystwo już mi bokiem wychodzi, nic się nie zmieniło, wczoraj był na rozmowie z szefostwem, jakiś taki niewyraźny wrócił:-D:-D
Widzę, że już niektóre o wakacjach myślą. M kazał mi szukać w necie jakiegoś taniego przelotu do... Paryża. :-) Zawsze chciałam zobaczyć Paryż, a do tej pory jakoś okazji nie było, a mój m był tam już 2 razy służbowo no i jest absolutnie zachwycony i stwierdził, że ja też po prostu muszę zobaczyć. Tylko, że tam chcemy na 4 - 5 dni sami pojechać, a później już z Piotrusiem gdzieś nad morze.
Jak mnie m zapytał, gdzie nad morze pojedziemy to mu wypaliłam - do Pobierowa? :-p A on od razu zapytał która z was tam mieszka :-D:-D
ale Ci zazdroszczę:tak::tak::tak: ja wtym roku nigdzie nie pojadę, powód: brak funduszy:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:może w przyszłym roku się uda coś zaoszczędzić

medeuska usłyszeć tętno maluszka to fajna sprawa, ja zawsze się strasznie wzruszałam:-D:-D
Więcej nie poczytałam przepraszam:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
no wyprasowałam:tak::tak:i spakowałam nas w 70% jeszcze kosmetyki pierdoły i będzie ok:tak:wnoisek my z piotrem zajmujemy 1/4 torby może nawet mniej dzieciaki to masakra julka 4 pary krótkich spodni 2 pary długich ,4 koszulki ,3 bluzy,kurteczka,piżama kosmetyki ,sandały ,adidasy,trampki na nogi:szok:adam -piżama,4 koszlki,3 bluzy,2 pary spodenek,3 pary długich spodni,kurtka,adidasy sandały na nogi,kosmetyki do tego oboje 4 pary gaci i skarpetek:szok:antoni-4 body długi rękaw ,4 body krótki rękaw,4 pary spodni,3 bluzy,2 piżamki,3 pieluszki flanelowe,30 pampersów,mleko ,kaszka kosmetyki,kurteczka,2 czapeczki,wózek kocyk do tego butelki itp....:szok:a ja 3 koszulki ,piżama 4 pary gaci jedne długie spodnie kosmetyki skarpetki stanik i krótkie spodenki:rofl2:piotr 3 koszulki jedne długie spodnie jedne krótkie 1 bluza gacie skarpetki kosmetyki:rofl2:jak to przeczytałam to stwierdziłam że o masakro kto tą torbe uniesie:szok::-D:szok::-D:szok::-D:szok::-D:szok::-D
 
Hej dziewczyny!!

Nocka jako tako prawie wcale nie spałam a to Radek nie dał a później się źle czułam. No z babcią nie ciekawie niestety. Tata chodzi codziennie i nic nowego, bez zmian. Wczoraj się zaczął jakiś proces rozmiękczania mózgu. Jak narazie nie reaguje na leki ani nic. Dzisiaj może do niej pójdę. A tak się h** czuje że szkoda słów. Już na nic siły nie mam. Ordynator powiedział że musimy być przygotowani na wszystko. Moja mama może jutro przyjedzie z sanatorium, ale to nie wiadomo. Wczoraj tak się poryczałam że do tej pory serce mnie boli :no::no::no: w poniedziałek jeszcze matura i nie mam głowy do tego. Nie wiem jak to będzie :-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-(

Beata trzymaj się.Pomodlę sie za twoją babcię i będę trzymać kciuki za Twoja maturę.

Cześć dziewczyny;-)
Dawno mnie nie było znowu, zawalili mnie robotą, teraz siedzę i piszę jakieś kosztorysy:baffled::baffled::baffled:
Zaraz uciekam poczytać co tu się działo
A u mnie znowu choroba się rozpanoszyła:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:w poniedziałek byłam z Misią u laryngologa bo katar jej nie przechodziłi do tego brzydko kasłała, dostała leki ale nie bardzo pomagały, miałyśmy się zgłosić w czwartek. Wczoraj nie puściłam jej do przedszkola, a po południu zadzwoniła do mnie do pracy moja mama, że Misia bardzo płacze i skarży się na ból ucha:szok: urwałam się z roboty i biegiem do lekarza, wykluło się zapalenie ucha:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: i antybiotyk. I zapisałam ją na badanie endoskopowe migdałków, wreszcie jakiś mądry lekarz i dał nam skierowanie bo podejrzewa trzeci migdał. Mamy termin na 3 czerwca.
Idę czytać:-D
Witaj agunia-Ty zapracowana kobitko.dawno cie nie było.Miło że sie odezwałaś.
zdrówka dla Misi życzę.
 
reklama
Wstawać spiochy
no i wstal;am :))
Witam porannie, słonko dzis coś słabo daje, a my do parku mięliśmy pójść Liczę na Jego rozgrzanie. Z resztą i tak nie odpuszczę.
Mój dziś wieczorkiem na nocke na ryby sie wybiera, więc liczę, że bedziecie miały czas. Bo nie będę miała co ze sobą zrobić i w końcu posiedzę tu troszke dłużej.
Idę wstawić wodę na śniadanko:happy:. Dzis jak zwykle kawa.
I biore się za czytanie. Całe szczęście, że to juz tak ładnie i tyle nie piszecie, to chociaż oczy troche odpoczną - mniej nadrabiania:-):-):-)
A tak w ogóle śniła mi się dzis pizza!!!!!!!!!!!!!!! Jakby Piotr zamówiła do domu ( takim starym naszym zwyczajem) to dieta nie miałaby juz racji bytu. Wszystkiemu sie oprę, ale nie temu krążkowi:sorry:
Dobra, ide czytać.Hej
pizza powiadasz hmmm mzoe dzis sopbie na kolacje zamowimy bo smaka mi zrobilas :)
Witam moje njmlodsze dziecie jak nigdy jeszcze spi :szok: a starszaki szykuja sie do szkoły tzn Zuzia juz gotowa tylko Wojtek fisiuje jak zwykle w czwartek bo maja jechac na basen i wszystko robi zeby sie soznic i nie jechac :wściekła/y:juz nie mam sily do niego :no::crazy: wkurza od samego rana
oj ten Wojtus wspolczuje Ci normalnie rece opadaja:baffled:
Dzień dobry z rana, ja juz po śniadanku, gary pozmywane:szok:
Jeszcze mi w sumie patelnia zostałai garne jeden ale musiałam sobie odpocząc:sorry::-D

No to super, pozazdrościc, ja musze kilka swoich ciuchów powystawiac, bo nie bede w nich chodzic, a po co maja w szafie leżec...:tak: Tylko jakos zdjec mi sie cykac nei hce , najgoszej zrobic dobre zdjęcie żeby sprzedac....:baffled:


Aj ale mi smaka zrobilas na pizze:-D:-D



A własnie, powiem Wam że nie przytyłam tertaz przez te 2 tygodnie, ufff dalej 56. no i pól, ale to juz nic takiego,wczesniej mialam jakos 56,3 chyba..:) w porownaniu do wagi z przed miesiąca:szok: to super..:-D
przydałoby sie wogole zebym jeszcze z kg schudła zanim bede juz tak całkiem tyc:sorry::-D
Kochana Ty mozesz przybierac a co tam :tak:ja jeszcze nic nie zrobilam:sorry:
witam czwartkowo:happy::happy::happy::happy:
wczoraj chodziło mi oczywiście o suwaczki wiktori pomieszałam:zawstydzona/y::zawstydzona/y:
a ja mam dzisiaj roboty a roboty muszę poprasować spakować nas wszystkich ogarnąć mieszkanko przed wyjazdem bo piotrek tylko wraca z pracy i rura taxi na dworzec:tak::tak::tak::tak:piotr kończy pracę 15.15 zanim dojdzie to 15.30 a o 16 mamy autobus:szok::szok:damy radę:rofl2::rofl2:
joanna no bo twój wwojtek to jak mój adam on też rano fisiuje zagaduje marudzi wybrzydza zaczepia julę a wszystko po to żeby się spóźnić:angry:
za to ja odwaliłam dzisiaj numer antek mnie obudził zerwałam się patrze na telefon 7.30 dawaj adamowi tempo podkręcam biegam robie mu kanapke przy akompaniamencie płaczącego antochy w łóżeczku ale galpouje ile wlezie pokrzykuje na adama ty się pośpiesz ubieraj się nie budź kulki nie marudź itp...........wszystko przyszykowałam zrobiłam mleko antkowi siadam żeby go nakarmić patrzę na telefon a tu 6.49:szok::szok::szok::szok:no zwolniliśmy tempo:rofl2::rofl2::rofl2::rofl2:nie wiem jak ja to zrobiłam:-D:-D:-D
no mamusiu to ladnie spojrzalas na ten godzinka:-D:-Dale mialas dopalacza:-D
Witam wszystkie mamuski :-):-):-):-)
zaniedbałam Was wczoraj i sie nie pojawiłam,wybaczycie mi co? :-D
posiedziałam trochę na allegro,oglądałam you can dance i sen mnie zmozył i poszłam spać.:tak:
Ale za to sie wyspałam.




też oglądałam :tak::tak::tak::tak:


juz jestem jestem,myślałam że nie zauważycie mojej nieobecności :-D:-D:-D



dowikla zgadza sie wcieło mnie do łóżeczka :tak::tak::tak::tak:




wiktoria ja bym go jeszcze w nocy podkarmiała cycem tak do roku :tak:


to kup sobie żel czy maść na pogryzione brodawki a są do kupienia takie nakładki na sutki ,spróbuj go nakarmić przez te nakładki może mu podpasuje a Ciebie brodawki nie będą bolały :-)
no nie wiem czy Ci to wybacze:-D;-)Tu nic nam nie umyka:-)
Powiecie że głupia jestem ale mi sie wydaje że mi piersi zmalały zobaczcie i ocencie same
nie kochana nie zmalaly
Cześć kochane :tak:Wiktoria szaleństwo w biały dzień z avatarkami i suwaczkami,ale są piękne.Karm cyckiem w nocy ile dasz radę ,masz pokarm i chęci to karm,przyjdzie czas ,że przestaniesz:tak:Luna ja cię podziwiam ,że ty na tej diecie jesteś,ja w 3 dzień nie byłam w stanie normalnie funkcjonować i zrezygnowałam:tak:Powodzenia,żebyś schudła z 10 kilo:tak:Mamo helenki jak ty to robisz ,że na allegro tak dobrze rzeczy sprzedajesz???:eek:Malinka czekam na wieśći ,ja dziś na zakupy jade ale trebor już czynny więc daleko do sklepu nie będzie:-D:-D:-D czekam na bułeczkę moją z ziarenkami m w sklepie,a ja taka głodna......
mniam bulka z ziarnem ja tez uwielbiam a Laura to ziarna wybiera i po jedzeniu:-D
madziula jak tylko będe coś wiedziała dam znać:tak::tak::tak::tak::tak:
a ja na śniadanko dzisiaj miałam jogurt aktivia do tego sobie dołorzyłam pół banana i 3 łyżki płatków fitnes było jami:tak::tak::tak:jakoś chlebek mi ostatnio nie podchodzi wcale a wcale no i dobrze no i ziemniaków nie jem:tak:
sniadanko Bogow super!Ziemniaki faktycznie cos maja w sobie:baffled:moja mama tez nie je ich:sorry:
a ja mam do reala 200 metrów więc skorzystam:tak::tak:
a moja jula jeszcze śpi:szok::szok:
do reala mam kawalek ja za Lenora place 1,85e niebieski uwielbiam ale tu te plyny inaczej pachna tzn fajniej:zawstydzona/y:
Dziewczyny a słyszałyście o tej swinskiej grypie normalnie az sie boje co to bedzie
no ja slyszalam ale co tam nigdy nic w zyciu nie wiadomo
Hej dziewczyny!!

Nocka jako tako prawie wcale nie spałam a to Radek nie dał a później się źle czułam. No z babcią nie ciekawie niestety. Tata chodzi codziennie i nic nowego, bez zmian. Wczoraj się zaczął jakiś proces rozmiękczania mózgu. Jak narazie nie reaguje na leki ani nic. Dzisiaj może do niej pójdę. A tak się h** czuje że szkoda słów. Już na nic siły nie mam. Ordynator powiedział że musimy być przygotowani na wszystko. Moja mama może jutro przyjedzie z sanatorium, ale to nie wiadomo. Wczoraj tak się poryczałam że do tej pory serce mnie boli :no::no::no: w poniedziałek jeszcze matura i nie mam głowy do tego. Nie wiem jak to będzie :-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-(
wspolczuje ogronie:-(
Cześć dziewczyny;-)
Dawno mnie nie było znowu, zawalili mnie robotą, teraz siedzę i piszę jakieś kosztorysy:baffled::baffled::baffled:
Zaraz uciekam poczytać co tu się działo
A u mnie znowu choroba się rozpanoszyła:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:w poniedziałek byłam z Misią u laryngologa bo katar jej nie przechodziłi do tego brzydko kasłała, dostała leki ale nie bardzo pomagały, miałyśmy się zgłosić w czwartek. Wczoraj nie puściłam jej do przedszkola, a po południu zadzwoniła do mnie do pracy moja mama, że Misia bardzo płacze i skarży się na ból ucha:szok: urwałam się z roboty i biegiem do lekarza, wykluło się zapalenie ucha:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: i antybiotyk. I zapisałam ją na badanie endoskopowe migdałków, wreszcie jakiś mądry lekarz i dał nam skierowanie bo podejrzewa trzeci migdał. Mamy termin na 3 czerwca.
Idę czytać:-D

MIlo ze wpadlas.Zdrowka mnostwo i szybkiego powrotu do zdrowka


A ja teraz musze ogarnac mieszkanie bo wczoraj byl tu sajgonik hehhehZdarzylam tylko zrobic sobie termin do gina:baffled:
Masakra jakas udalo mi sie na czwartek w nastepnym tygodniu :))

za chwile bede z powrotem :)
 
Do góry