reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

reklama
Witajcie...

Ale ja miałam dzis przeżycia: wylałam na siebie wrzącą zupę ogórkową, którą pieczołowicie od rana przygotowywałam dla siebie...:szok:.
W szpitalu nałozyli mi opatrunek, a teraz łykam środki przeciwbólowe...
Jak nie urok, to...:rofl2::crazy:...

I tak sobie siedzę i myślę... i wymyślić nic nie mogę:no:...jak pozbierać się do "kupy" :eek:
 
moja babcia ma gospodarstwo małe bo małe ale ma swoje jajka kurki kaczki swinki krowy niby wszystko wsio tylko jak raz pojechałam pomóc babci plewić to wyrwałam nie to co trzeba no i po 2 godzinach miałam dosyć a moja babcia 75-letnia robi to po 5-6 godzin:zawstydzona/y::zawstydzona/y: do obory nie wejdę bo mi śmierdzi i mleka prosto od krowy się nie napije bo śmierdzi mi i już:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: jak moja jula była mała musiała przez jakiś czas pic mleko kozie moja ciocia ma kozy to jeździłam po to mleko wszyscy sie nim w domu zapijali a ja miałam odruch wymiotny:no: zreszt jak koza "zaciążyła" i musiałam kupować julce mleko kozie w kartonie też się jego nie napiłam ble:-p:no:
no ale domek na wsi czemu nie tylko musiała bym byc panią i mieć parobka bo do roboty takowej to ja się nie nadaję:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
 
jak raz pojechałam pomóc babci plewić to wyrwałam nie to co trzeba no i po 2 godzinach miałam dosyć
no ale domek na wsi czemu nie tylko musiała bym byc panią i mieć parobka bo do roboty takowej to ja się nie nadaję:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
Mogłybyście sobie podać ręce z moja siostrą, która stwierdziła, że jedyna ziemia, z jaka będzie miała kontakt, to ta w doniczkach z kwiatkami:happy:
 
Witajcie...

Ale ja miałam dzis przeżycia: wylałam na siebie wrzącą zupę ogórkową, którą pieczołowicie od rana przygotowywałam dla siebie...:szok:.
W szpitalu nałozyli mi opatrunek, a teraz łykam środki przeciwbólowe...
Jak nie urok, to...:rofl2::crazy:...

I tak sobie siedzę i myślę... i wymyślić nic nie mogę:no:...jak pozbierać się do "kupy" :eek:
o kurcze współczuje:tak::tak: ale masz przeżycia:no::no::no: na oparzenia polecam amol albo żel therm cool działa cuda ja wylałam sobie kiedyś olej z frytek na dłoń najpierw zlałam amolem schłodziło na maxa a potem smarowałam tym żelem nawet blizny nie mam:tak:
 
Witajcie...

Ale ja miałam dzis przeżycia: wylałam na siebie wrzącą zupę ogórkową, którą pieczołowicie od rana przygotowywałam dla siebie...:szok:.
W szpitalu nałozyli mi opatrunek, a teraz łykam środki przeciwbólowe...
Jak nie urok, to...:rofl2::crazy:...

I tak sobie siedzę i myślę... i wymyślić nic nie mogę:no:...jak pozbierać się do "kupy" :eek:

Nierób niczego co nie jest konieczne :tak::tak: Po odpoczywaj:tak:

...
no ale domek na wsi czemu nie tylko musiała bym byc panią i mieć parobka bo do roboty takowej to ja się nie nadaję:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D

Ja mam taka samą wizje :rofl2::rofl2::-D:-D

Poza tym hodowanie kurek to jedno, ale potem trzeba je zabić i wypatroszyć:baffled:
 
Witajcie...

Ale ja miałam dzis przeżycia: wylałam na siebie wrzącą zupę ogórkową, którą pieczołowicie od rana przygotowywałam dla siebie...:szok:.
W szpitalu nałozyli mi opatrunek, a teraz łykam środki przeciwbólowe...
Jak nie urok, to...:rofl2::crazy:...

I tak sobie siedzę i myślę... i wymyślić nic nie mogę:no:...jak pozbierać się do "kupy" :eek:
:szok::szok::szok:
Jak głębokie są poparzenia?
Co dostałaś do zasypywania lub do smarowania?
 
jestem i ja.specre zaliczony.wyszlysmy o 12 i Weronika oczywscie usnela w wozku i dalej spi na dworzu:-)jest +4 sa chmury ale juz tak nie wieje.no i snieg topnieje:-Djuz prawie nie ma:rofl2:

Anabuba mam na swoim piętrze 138 m w tym 18 taras na 3/4 zadaszony.Na poddaszu mam 120 i w tym prawie 50 m to sala gimnastyczna.
Poddasze sprząta Klaudia na szczęście do tego dochodzi klatka schodowa na 3 piętra,bo jeszcze teściowie mieszkają u nas i zajmują parter a jeszcze niżej jest studio foto i agencja reklamowa Darka brata.
Cały dom ma 625 m.
Jak są święta to sprzątamy to z teściową razem tak generalnie ,a tak normalnie to każda swoje robi.
U niej porządek widać a u mnie nie.
Przy psie kudłaczącym i piaszczącym 12 mies w roku i nadaktywnym Kubie mój dom to wieczne pobojowisko.
:-:)-(
kawał chlupy!!!!!!!!!11:szok::szok::szok::szok:

Zapomniałam Ci dopisać.U mnie była super niania.Na pierwszych reklamach w telewizji ,był mały Kubuś ze mną właśnie.
był drugi zakwalifikowany do programu,ale ostatecznie zrezygnowała z niego :-D:-D:-D:-D
A na taki sposób to mały mówi
hihihi -olewam i siedzi dalej :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Już mu miskę zabieram i mówię ,że będzie głodny to on z tekstem.
Ja tam głodny nie będę.Ja wcale nie musze jesc.
:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D

Ale to moja wina że Kamilka brzuszek bolał bo wczoraj jadłam jogurta truskawkowego i dałam mu troche sprubować i to raczej dlatego sama jestem sobie winna ale już więcej mu nie dam :no:
nabial to lepeij dawac blizej 10mieisaca chyba ze te gerbera ze slioczkow twarozki.ale moze bardziej mu zaszkodzily te truskawki.:eek: moja mala nie moze

witam sie ja z rana:tak:
ale się rozpisałyście od wczoraj:szok::szok:
a ja coś bez humorku dzisiaj:no: na P z rana nakrzyczałam płakac mi sie chce robić mi się nic nie chce smutno mi i jakos tak dziwnie:-:)-( deprecha jakaś czy cuś:confused::confused::confused:
mój P miał wczoraj ze mna pogadać bo cos mi się na wątrobie żali nazbierało a sobie zasnoł rankiem nie było czasu i tak kisze sie w tym sosie sama :wściekła/y::wściekła/y:
a z innej beczki a co się dzieje z agunią in???? dawno jej nie było u nas:tak:
a juz myslalam że Twój P taki idealny:baffled: widac wszystkie Piotrki sa tacy sami:baffled::laugh2:
moj nie lepszy,ale ja go krótko trzymam:-)

przeczytaj sobie te kawaly co rano wklejalam to od razu poprawi Ci sie humor:-)

Chyba to do mnie.As jestem hahah:-D:-D:-D
To moja młoda mi robiła.Ja to tępak komputerowy,który co kilka dni Klaudia uczy od nowa.
sytuacja sprzed chwili:
kłocę się z młodym,żeby się ubrał .
Jest dość napięta atmosfera
nie wytrzymuję i dość solidnie tdo nie go przemawiam.
A ten drań do mnie z tekstem
DUPKIEM JESTES !!!!
ja -a co to znaczy???:confused:
Kubuś -nie wiem ,ale fajnie brzmi. :szok::szok::szok::szok:

Po chwili.
Kuba ubierz się ,bo w końcu dostaniesz w dupęeęęę !!!
rezolutny synek -dupa jest i pokazuje palcem.
Tylko szybko bij ,bo nie mam czasu ...:-D:-D:szok::szok::-D:-D
Jaa z nim dziś wymiękam.:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
bez komentarza:-)ja Pauline trzymam krotko mimo jej problemow.traktuje j calkowiecie normalnie,wiec wie ze sie ze mna nie zadziera,bo jak zadrze to z nia krucho:-D ale ja to kat jestem a nie matka:-p

Moja Helena śpi od godziny :tak: Oczywiście wykorzystaliśmy z M ta sytuacje :rofl2::-p
tak trzymac!korzystajcie poki mozecie:-)

ja czasami tez tak mam ze czuje sie jak sluzaca.
Jeszcze od kilku dni chcialam isc na solke ale nie mam kiedy bo jak zapytam mojego czy bedzie w domu to gada ze czeka na telefon i wtedy jedzie a potem sie okazuje ze gra 2h :crazy::wściekła/y:
Dzis na zakupy tez musialam brac Laure a ten gral sobie nie dosc ze Lali jakas spiaca byla to marudna:crazy:
o12 mowi ze jedzie a pojechal 30 minut temu:wściekła/y:

Laura spi ale jak wstanie ruszamy na podowrko

Agnes dzis mamy 12st:-)
jak juz pisalam -Piotrek to Piotrek-kazdy taki sam:-p

A propos kur, widziałyście kiedyś coś takiego:confused::-D

dobre:-D:-D:-D:-D:-D:-D


a mi sie lodowka rozmraza i powinnam ja umyc....powinnam...
a tu kolo mnie scigaczami jezdza....:laugh2:jak ja kocham ten dzwiek i jazde:-D
 
reklama
As, poparzenia na szczęście nie są głębokie. Nie mniej jednak boli jak jasna ch...ra:wściekła/y:.
Dzisiaj lekarz czymś mi posmarował i nałozył opatrunek i jutro kazał sie pojawić po receptę( dzis stwierdził, że nie ma czasu:crazy: bo na izbie przyjęć tłok)...
 
Do góry