reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

własnie przedchwilą mój mąż w swojej wypowiedzi zasugerował mi, że jak się siedzi w domu z dzieckiem to sie robi "NIC"
- zrobiło mi się bardzo przykro ....

czyli wychowanie dziecka - prowadzenie domu(gotowanie, pranie, sprzatanie, i usługiwanie to naprawde nic nie robienie - a ja myslalam ze cos robię ... )

a najbardziej jest mi przykro, że mąż nie rozumie mego zmęczenia po całym dniu bycia z 7 miesięczną córeczką .... i nie rozumie że mam ochote odskoczyć od tego wszytskiego ...


trudno


czy wasi mężowie też uważają podobnie


a może gdyby sie tak z nimi zamienić to wtedy by nas trochę docenili


<smutna>

Dokładnie jest tak jak napisałaś...
Choć u mnie wszystko się zmieniło gdy zachorowałam :)
Leżałam jak betka z gorączką 40 stopni, a mężuś musiał zajmować się mną, dzieckiem i całym domem :)
Pozdrawiam serdecznie!
 
reklama
Laski wlasnie umówiłam sie na jutro na usg :tak::tak: prywatnie w rzeszowie na 12.45 może wtedy bede spokojniejsza bo dzisiaj znów mnie kuje cos ale kupiłam nospe wiec chyba wezne tablete jedną:tak::tak:
Trzymajcie kciukasy zebym nie wrócila z płaczem :-:)-:)-:)-(


mamita ja tez myslałam nad pomidorowa i chyba zrobie:-):-):-)
ale placków to mi sie nie chce robić , bo zjeśc to bym zjadła:-D:-D:-D
 
Iwcik ,no i dobrze,ze umówiłaś sie na usg,bedziesz miła przynajmniej spokojną głowę:tak:

Dowikla ,a po czym taka obolała jesteś??Szkoda ,ze m na swieta nie będzie:baffled:ale cóz zrobić....
 
KERNA
A co to za zapiekanka:confused::confused::confused:
Fajnie ze maly Tobie tyle pospal,bo moje to znowu mialy taka chwilowke:baffled::szok:
a z ziemniaków ze smażoną cebulką, jajkami, serem i co tam jeszcze masz to wrzucasz:tak: wyszła pycha1 Myślałąm ją mieć na dwa dni..no nic dzisiaj robię paelle:rofl2:

witam :-) niedawno wrócilam z pracki dziś siedzialm na tak zwnej ekspresówce do 10 artykułów no i mialam uczennice bo poprzyjmowali troche osób Strasznie gadadliwa ta nowa :baffled: i najważniejsze trzymanie kciukow pomoglo dziekuję :tak::-D

DOSTAŁAM UMOWĘ NA 3/4 ETATU NA 2 LATA :rofl2:
gratulacje!!!!!!!!

Piotrek wczoraj na obiad robił mielone zabrał sie za to koło 13-13.30 dzieciaki już głodne Antek śpi Adam się zaszył z książką u siebie w pokoju a Julina chodzi za Piotrkiem i kiedy ten obiad ,głodna jestem itp Piotrek mówi Julina jeszcze chwilę i obiad będzie.....
Julina -a co będzie na obiad???
Pietruszka -no mielone ziemniaczki buraczki......
Julina ale kiedy ja jestem głodna już!!!!
Pietruszka -oj Julka cierpliwości będzie szybko i smacznie....
jedzą obiad a Julka do Piotrka:
miało być szybko i smacznie ...a wyszło jak wyszło!!!!
Piotrek Julka ale o co ci chodzi co niedobre???
a Julka Piotr czy ty musisz zmierzać do awantury!!!
:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
Piotrek mówi że na początku nawet nie zakumał a potem to wył no mówi kurcze no w zawoalowany sposób dała mi do zrozumienia że za długo czekała i średnio smacznie to wyszło:-D:-D:-D:-D:-D
:-D:-D:-D:-D po kim ona taka dyplomatka :rofl2::rofl2: Twoja szkoła malinka Julka jest naprawdę oryginałem:-D:-D

Czesć dziewczyny!
Ja oczywiście tylko na chwilę, bo Zuzanka pewnie za chwilę wstanie. :tak:

Melduję, że żyję i czuję się troszkę lepiej. Zuzia tylko je, je i śpi, Piotruś jest w niej absolutnie rozkochany - pomaga przy przewijaniu i kąpieli, czyta jej książeczki, pokazuje zabawki, jak ją karmię to ją głaszcze po główce, a jak płacze to trzyma ją za nóżkę albo za rączkę i mówi "ciiiiiiiii" :-D:-D:-D Normalnie prawdziwy dzielny starszy brat :-D:-D:-D:-D

No i jeszcze wtrącę coś na temat nowego wyglądu forum - nie bardzo mi się widzi :no: Chyba za bardzo się przyzwyczaiłam do tego, co było przedtem. :-p
oo no to wzorowy brat!!! Super!!!!!!!!

Hej wieczornie

Ja dopiero teraz zaglądam bo bujałam sie po allegro :happy::happy::happy:

Ja po wizycie u gina ale nic mnie nie uspokoił , nie zrobił mi USG:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:bo jakas awaria:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:szak b to trafił , zbadal mnie tylko i powiedział ze oki , ze macica szybko rosnie i jest coraz wyzej , i ze z tego powodu odczuwam ból czasami ze robie sie az blada , kazał brac witaminki i magnez dodatkowo no i no spe 3xdziennie zeby nie bolało:no::no::no:quźwa mać ale jestem zła i dalej w niepewnosci czy wszystko ok , pojade pewnie zrobic USG prywatnie zeby uspokoic samą siebie bo do 22 kwietnia nie bede czekac bo jajo szybcej zniosę:baffled::baffled::baffled::confused::confused::confused:

A tak pozatym to ide luknąć co popisałyście
ale mierda..szkoda no poleć prywatnie na usg..i nie denerwuj siętak!!!!!!!!!!

Ech pochwalę się jakiego bałwanka z Kubusiem na pożegnanie zimy zrobiliśmy.:-D:-D:-D:-D
Kubuś wyklejał sam ,a ja się trochę tych kulek papierowych naprodukowałam.:-):-):-D:-D:-D
Chciałam zaznaczyć,że to pierwsza w życiu jego praca tego typu i zajęło mu na 3 razy tak po pół godzinki,ale dzielnie się chłopak spisał.

U nas kolejne złe wieści.
Zalało Marki a konkretnie ulicę,na której mieszka Darka brat.
Na razie dom bez wody,bo mają go lekko na podpiwniczeniu ,ale podwórko to 30 cm wody jak nic.:baffled::baffled::baffled:
Zalane domy w Markach - Stolica - TVN Warszawa - 01.03.2010
:dry::dry::dry: no to super:zawstydzona/y:

Dziewczyny ja sie obracam w tym kregu ludzi uzalezninych i wspoluzaleznionych i wim na co moge sobie pozwolic a na co nie.Rozmawialam o tym z psycholoiem i kazy uwaza ze jak wypije raz na czas a ja pije jeszcze zadziej to nic sie nie stanie.Np ostatnio jak bylismy na imprezie do G juz nie pil ja tez nie pilam.Wczoraj wypilam Kilka lykow likieru i oboje z G uwazammy ze nic takiego si nie stalo.G wcale nie jest na mnie zly .Jest dobrze i nie co tego rozczasac bo on w moich ustach bardzo zadko widzi alkohol
no nie wiem, ale wydaje mi się, że Dorotka przestępstwa nie popełniła. Jeśli w klubie jej móiaże nic sie nie stało a oni się chyba znają na tym, to ok. No ale ja nie byłam w takiej syt, i z alkoholikami do czynienia nie miałam więc...

Malinka, dziękujemy :-)

A o RTG bd walc<z jutro :dry:
powodzenia

przypomnijcie mi zebym jutro poszla do osrdoka po recepte dla malej na hormony bo juz jej sie konczaa wizyte u endo dopeiro na 30marca mamy.

milego dnia
wpadne wieczorem
no jak nie zapomnę:rofl2:

A jak ostatnio gadalam z M na skype to sie przyznal kiedy przyjezdza:tak::tak::tak:Na poczatku nei chcial mi powiedziec bo stwierdzil ze to bedzie niespodzianka:szok::crazy:No sory ale dzieki za takie niespodzianki;-):-D:-D:-D
Wiec przylatuje z 18 na 19 w nocy ,czyli akurat bedzie na Klauduni i mieninki bo ma 20:tak::tak::tak:
No ale nie przyleci juz na swieta
uu no to super!!! Silanka w domu będzie:-p no i super że zdąży na imieniny:tak:

No i się witam:happy:
Wczoraj byłam na big spacerze z małym, ale co z tego jak biegłam po tych górach do domu bo się rozlało:dry: dyszałam jak pies:baffled: dziś też słońce ale wieje nadal. My już po pierwszej dawce spacerku i zaraz zabieram sie za obiada:tak:
A mój M pracuje na miejscu:tak: póki co nigdzie nie wyjeżdża!! No w tym tyg. przynajmniej:sorry2:
jutro lecimy na usg i M razem ze mną:tak: super!!
Była u mnie szwagierka ale na szczęście szybko poszła bo taka senna jestem i nie chciało mi isę gadać...spałabym cały dzień
 
Beata alez Ci współczuję, matko, jeszcze na to wszystko rwanie, no kciuki będę tzrymac, może jakoś lightowo przejdzie.

ja dziś też do niczego. Normalnie spałabym jak tylk osię obudziłam, i kawa nic nie pomogła i jazda na rowerze, i zabawa z Witusią, no nic, jestem do kitu.

Wstawiłam pranie, jedno poskładałam i pochowałam. Musze podłogę zmieść, bo mam piasku na przedpokoju troche z kółek i tylko patrzeć jak się poroznosi a ak mi się nie chce nawet miotły sięgnąć, ech...
Gdybym była dziś gdzies umówiona, to na bank spóźniłabym się-w sumie to nawet śniło mi się, że spóźńiłam się pierwszy dzień do pracy i małej nie odprowadziłąm do przedszkola-dziwne-no właśnie mi się przypomniało.

Czytam tak o tych krążkach Nuvaring i mogą rzeczywiście być fajne. NO cena jeszcze nie teges, niby nie dużo, ale jak płacę za tabsy od 10 do 13zł to od 44 do 55zł jest różnica. Muszę to przedyskutować z Piciem późńiej z giniem.

Kurde, nawet nie chce mi sie książki dokończyć...
 
Laski wlasnie umówiłam sie na jutro na usg :tak::tak: prywatnie w rzeszowie na 12.45 może wtedy bede spokojniejsza bo dzisiaj znów mnie kuje cos ale kupiłam nospe wiec chyba wezne tablete jedną:tak::tak:
Trzymajcie kciukasy zebym nie wrócila z płaczem :-:)-:)-:)-(


mamita ja tez myslałam nad pomidorowa i chyba zrobie:-):-):-)
ale placków to mi sie nie chce robić , bo zjeśc to bym zjadła:-D:-D:-D
trzymam kochana trzymam, ja dzis mam usg i ide z jak najwieksza nadzieje ze wszystko jest dobrze;-);-);-);-)
 
iWCIK I SUper że jutro idziesz na usg z płaczem :sorry2::sorry2::sorry2::sorry2::sorry2::sorry2:no wyjdziesz z płaczem kochana łzy szczęścia jest kobietka i rozwija się wzorowo:tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak:
Kernuś ty to się w ciąży na biegasz:-D:-D:-D:-D:-D:-Dspacery no jak nic aktywna mama równa się aktywne dziecko:tak:cos w tym jest bo ja z Antkiem w ciąży to jak nakręcona i non top w ruchu i on też i ja cała ciąża bezsenność i on też:crazy::crazy::crazy::crazy::crazy:
Lunka to się mówi masz big lenia tak??????:-p:-p:-p:-p:-p:-p:-p:-p:-pno zdarza się najlepszym:rofl2::rofl2::rofl2::rofl2::rofl2::rofl2:
Antek ma nowy wyraz:-D:-D:-D:-D:-D:-Dmama tam ze zrozumieniem i mama gdzie jak czegoś szuka no dumna jestem z niego następna gadułka rośnie:baffled::-):-):-):-):-):-)
pogadałam z madziulą miałam natchnienie co by łazienke wyszorować ale jakoś uleciało:dry::dry::dry::dry:może jutro nadejdzie:dry::dry::dry::dry::dry::dry:a jak nie to Pietruszka będzie miał co w weekend robić:-p:-p:-p:-pja okrutna jestem:-p:-p:-postatnio cały tydzień nie prasowałam tylko jemu na weekend zostawiłam:-p:-p:-p3 godziny przy żelazku tańczył:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: i pokój dzieci mu zostawiłam do generalnego sprzątania i korytarz:sorry2:teraz pewnie tez coś mu zaplanuję:rofl2::rofl2::rofl2::rofl2::rofl2::rofl2::rofl2:ech no skoro ja kura domowa od poniedziałku do piątku to on weekendowa kura domowa a raczej kogut:ninja2::ninja2::ninja2::ninja2::ninja2::ninja2::ninja2::ninja2::ninja2::ninja2::ninja2::ninja2::ninja2::ninja2::ninja2:
 
No i jeszcze muszę wtrącić swoje 3 grosze ,jeśli chodzi o Dorotę ,a ja uwazam inaczej w końcu to G jest alkoholikiem ,a Dorota wspiera go z całych sił i trwa przy nim.To nie ona jest uzależniona i jeśli ma ochotę raz na rok napoić sie likieru z gośćmi to jej prawo,G jest sam sobie winny i to on powinien być abstynentem.Musi G umieć powstrzymywać sie ,i sam pilnować, Dorota za niego tego nie zrobi.


U mnie git,wczoraj siłka tak mnie wykonczyła,ze ledwo żyłam wieczorem:-D przetrenowana jestem czy co??:-D
Dzieci w szkole ,m w pracy ,a właśnie pisałam wam ,ze nie ma pracy...no i moi rodzice wymyślili ,ze zrobia remont łazienek dla wczasowiczów byleby tylko jakieś zajecie chłopaki mieli,za paare groszy ,ale lepiej te parę groszy zarobić niz pozyczać ,choć i tak nie starczy na wiele.
Dzieki :-).
Zawsze to lepsze zajecie niz zadne :-)
Madziula, lepiej robić cokolwiek niz nie robić nic :tak: A jak człowiek jest chętny do pracy to robota się jakaś znajdzie :tak:

Dobra ja spadam do kuchni, Helebnce imieninowe racuszki szykować :tak:

Anika zapoznaje się z nocnikiem :-D Zastanawia się jak go na głowę założyć :-D:-D:-D
Niech sie juz uczy do czegonocnik sluzy.A kto ci mama powiedzial ze nocnik jest tylko do sikaminia a nie do noszenie na glowie ;-)
Laski wlasnie umówiłam sie na jutro na usg :tak::tak: prywatnie w rzeszowie na 12.45 może wtedy bede spokojniejsza bo dzisiaj znów mnie kuje cos ale kupiłam nospe wiec chyba wezne tablete jedną:tak::tak:
Trzymajcie kciukasy zebym nie wrócila z płaczem :-:)-:)-:)-(


mamita ja tez myslałam nad pomidorowa i chyba zrobie:-):-):-)
ale placków to mi sie nie chce robić , bo zjeśc to bym zjadła:-D:-D:-D
Iwcik kochana napewno bedzie wszystko ok 3 mam kciuki za usg i KERNA za Twoje usg rowniez :-).

Podpisalam sie w urzedzie.Na szczescie nie mieli dla mnie zadnych propozycji pracy :-).Pod koniec marca beda wystawione jakie oni proponuja kursy i moge skorzystac jak ede chciala.Zobacze co oferuja co i jak i sie zobaczy :-).

Bylam tez w kauflandzie po te farbki do malowania palcami :-).

Kurcze dosc dlugi spacer zaliczylismy i jestem strasznie zmeczona.
Ziemniaczki dla niuni sie gotuja ide na herbatke ciepla :-).

Oliwka spala dzis tylko na dworze 20 min.Wkurzylam sie troche bo ona zaniedlugo bedzie niedozycia jak tak krotko spala.A ja chcialam isc dzis z nia do klubu.No ale zobacze w jakim stanie ona bedzie :-).
 
reklama
Kurde, żadnego cytatu, szlak by to. I nic nie pamiętam, bo jeszcze śię.
Nosz kurde.

A&E[/COLOR][/B] masakra ta matka, ale jak AS mówi-no walka z wiatrakami. Kuźwa, ona nic dziecku ni epowie, bo boi się, że sobie coś zrobi? To co mają powiedziec dzieci przez niego gnębione???????!!!!!!!
Ciekawe co ona sama powie, jak chłopak jeszcze troche podrośnie i tak do niej powie!!!! Nie, no, aż ręce opadają, nie dziwię się Twojej nerwacji, mnie by pianan pokryła od ust do stóp.

AAAAAA, no kurde, bym zapomniałą Joasiu, moje gratulacje, kochana, 3/4 etetu to już coś, idzie ku lepszemu, ciesze sie ogromniaście!!!!!!!!!

I co jeszcze? Acha, zepsute USG-no kurde, ale bez nerw, bo tylko sobie i małej zaszkodzisz. Bierz magnes ( pomaga ) i no spe, skoro sam kazał. Tylko ja bym nie brała non stop po 3 dziennie, ale jak juz zacznie olec, wiesz, to zawsze chemia. Ale jak boli to bierz, bo ból może więcej zaszkodzic niz same leki. Samo zmęczenie Cię tym bólem wykończy, a padnięta mama, to mało radosny brzusio-no wiadomo.


Więcej nie pamiętam, prosze o rozgrzeszenie
kochana to Mlena pisala o szkole i problemach a nie ja:))))

A i przypomniało mi sie
Dorota! Jak mogłas pić, skoro M ma być trzeźwy?????!!!!!!!! To byo paskudne. Skoro oczekujesz , że nie będzie pił, nawet przy takiej okazji, ( no bo jak inaczej) to dlaczego siedziałąś o bok i piłaś????!!!! To nie jest wsparcie!
jestem tego samego zdania

Cześć laski

Ale jestem zmordowana normalnie jakbym tone wegla przewaliła:-D:-D:-D

Nocke miałam do dup.. nie mogłam jakos spac i jestem nie wyspana , rano pojechałam na badania i to na czczo .masakra ledwo wysiedziałam tam a jeszcze taka kolejka ze godzine czekalam:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:wkońcu blada sie zrobiłam i kilka osób przedemna mnie puscilo.........
Dobrze ze obok był sklep to szybciutko po buleczke poleciałam i było uz lepiej , a w domciu normalne sniadanie wkońcu zjadłam:-):-):-)i jest oki tylko spac mi sie chce a tu obiad trzeba robić:wściekła/y:

Kto co robi na obiad bo ja mam pustke w głowie jakos mysleć mi sie nie chce:no::no::no:

zaraz wracam ide was poczytać:tak:
dobrze ze im tam nie zemdlalas:))
no i super ze pare ludzi cie przepuscilo:)))
Laski wlasnie umówiłam sie na jutro na usg :tak::tak: prywatnie w rzeszowie na 12.45 może wtedy bede spokojniejsza bo dzisiaj znów mnie kuje cos ale kupiłam nospe wiec chyba wezne tablete jedną:tak::tak:
Trzymajcie kciukasy zebym nie wrócila z płaczem :-:)-:)-:)-(


mamita ja tez myslałam nad pomidorowa i chyba zrobie:-):-):-)
ale placków to mi sie nie chce robić , bo zjeśc to bym zjadła:-D:-D:-D
kochana z placzem na pewno nie wrucisz no chyba ze z radosci:))
dobrze ze sobie zalatwilas usg przynajmniej bedziesz miala po badaniu spokojna glowe:)))


Witam my bylismy z Emily u kontroli i niestety nic nie jest lepiej dostala nastepny spray do inhalacji tym razem z kortizonem
na dodatek ma znowu zapalenie uszu i dosc sporo wody w uszach jej sie nazbieralo
no i zapalenie spojowek dzis rano jak ja obudzilam oczow nie mogla otworzyc tak miala je zaropiale i posklejane:(((((
Mamy zrobic jej znow badania krwi i dodatkowe badania na alergie zobaczymy co z tego wyjdzie kurcze ta jej choroba ciagnie sie juz od poczatku stycznia i dziecko mi nie umi wyzdrowiec:((((((
 
Do góry