Jolu- Szkoła rodzenia też jest free - przynajmniej ja nie płaciłam..
Madbebe - myślę, że takie maleństwo nie trzeba budzić - zgłodnieje to na pewno da znać

Patryka nie budziłam - nawet jak zdarzyło mu się 6 godzin przespać

Teraz też nie karmię z zegarkiem w ręku, po prostu jest czas na karmienie i czas na zabawę.. chociaż znam osoby, które dokładnie co 3 h karmią..mimo, że dzidzia płacze..zabawy nie interesują..ssa smoczek - może z niego coś wyssa..:-( brr..ja bym tak nie mogła.. Ale każdy chowa dziecko po swojemu.
Kemaya - karmię piersią i od pierwszego tygodnia życia mojego maleństwa podaję mu herbatkę koperkową, ostatnio wprowadziłam też jabłkowo-melisową (od 4 m-ca życia) Nawet mój irlandzki GP polecał od małego podawać wodę (oczywiście przegotowaną). A mineralnej wody nie można podawać dzidziom m.in. ze względu na sód, który obciąża nerki. Słyszałam o specjalnych wodach dla dzieci w PL (nie wiem czy tu też są) ale myślę, że zwykła przegotowana jest lepsza - oczywiście przefiltrowana! Irlandzka woda jest bardzo zanieczyszczona - dowodem jest mój Patryk, którego przeczyszczało zaraz po wypiciu niefiltrowanej wody..