reklama
Próbuje jeszcze raz z tymi zdjeciami
Załączniki
-
DSCN0711..jpg43,1 KB · Wyświetleń: 38
-
DSCN0649..jpg44,1 KB · Wyświetleń: 42
-
DSCN0703..jpg33,7 KB · Wyświetleń: 34
-
DSCN0643..jpg25,9 KB · Wyświetleń: 32
-
DSCN0686..jpg49,3 KB · Wyświetleń: 37
-
DSCN0722..jpg26,9 KB · Wyświetleń: 41
-
DSCN0659..jpg38,6 KB · Wyświetleń: 36
-
DSCN0684..jpg32 KB · Wyświetleń: 35
-
DSCN0715..jpg27 KB · Wyświetleń: 41
-
DSCN0666..jpg44,4 KB · Wyświetleń: 39
Crazy Girl
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Marzec 2010
- Postów
- 2 304
Fajne zdjątka A ja mam pytanie... Które z Was są na zdjęciach ??
karolinanicola5
karolina
Hej i ja na chwile zajrzałam do Was.
Witam nowe forumowiczki!!
Po dzisiejszym dniu również padam z nóg nie mam siły, ostro walcze z katarkiem małej choć czuje że już lepiej oby tylko na oskrzelka te glutki nie poszły. Mało tego mój J też taki niewyraźny mówi że coś go łapie :--(pociąga nosem kicha a ja do tego kotła dorzucając chodzę z bólem gardła. Panikuje bo jak pamiętacie wciąż borykam się z niskimi białymi a moja odporność szwankuje. O matko oby tylko było dobrze bo przeraża mnie wizja szpitala. Robię sobie kwarantanne od tych moich zarazków i śpię dziś nocy sama w drugim pokoju. Czosnek chyba całą główkę opyndzlowałam ale nie będe nikomu dmuchać w twarz . I tyle umnie widać pech z tymi zarazkami chodzi po moim domu może 2 m-ce były spokoju. W dodatku czuję jakby po domu grasowały jakieś duchy zabawka taka krówka mojej Agutki dość często sama buczy a co dziwne by ją uruchomić trzeba porządnie ręką trzepnąć, czy to baterie siadaja no dziwne zjawisko.
Ok nie zanudzam Was idę do łózka wygrzewać się.
Miłej nocki kochane.
ewelcia tak Ci współczuje i Twojemu synkowi, ale będzie dobrze musi
Ps; wiem że chyba jako ostatnia opuszczam się ze zdjęciami ale dajcie mi czasu a ogarne wszystko i każdą. Dobranoc
Witam nowe forumowiczki!!
Po dzisiejszym dniu również padam z nóg nie mam siły, ostro walcze z katarkiem małej choć czuje że już lepiej oby tylko na oskrzelka te glutki nie poszły. Mało tego mój J też taki niewyraźny mówi że coś go łapie :--(pociąga nosem kicha a ja do tego kotła dorzucając chodzę z bólem gardła. Panikuje bo jak pamiętacie wciąż borykam się z niskimi białymi a moja odporność szwankuje. O matko oby tylko było dobrze bo przeraża mnie wizja szpitala. Robię sobie kwarantanne od tych moich zarazków i śpię dziś nocy sama w drugim pokoju. Czosnek chyba całą główkę opyndzlowałam ale nie będe nikomu dmuchać w twarz . I tyle umnie widać pech z tymi zarazkami chodzi po moim domu może 2 m-ce były spokoju. W dodatku czuję jakby po domu grasowały jakieś duchy zabawka taka krówka mojej Agutki dość często sama buczy a co dziwne by ją uruchomić trzeba porządnie ręką trzepnąć, czy to baterie siadaja no dziwne zjawisko.
Ok nie zanudzam Was idę do łózka wygrzewać się.
Miłej nocki kochane.
ewelcia tak Ci współczuje i Twojemu synkowi, ale będzie dobrze musi
Ps; wiem że chyba jako ostatnia opuszczam się ze zdjęciami ale dajcie mi czasu a ogarne wszystko i każdą. Dobranoc
no czai sie jeszcze ,ale tez nie za bardzo czasu bo ona pracuje przewaznie od 9 to 18 a pozniej lukaszka tuli.ewelcia,ale was dopadło.
Współczuję kochana.
No i ten refluks musiał się odezwac?
kurujcie się.Dobrze,że macie wielką pomoc od Izy
A może Iza coś napisze,hę? ;-)
Bo jak jej tutaj dziękujesz to chyba się zarejestrowała?
No a my relaksik.M przy whiskey a ja przy piwku.W końcu jutro mamy wolne
Antka do przedszkola nie puszczę bo jakiś nie wyraźny
Wczoraj i dzis miala wolne.
Nie dlugo pewnie pojdzie na zwolnienie bo ona w ciazy jest i obiecala ze wtedy na pewno dolaczy
Namawialam tez Aske,ona nawet sie zarejstrowala,moze i nas czyta ale jeszcze sie nie odezwala.
Mam nadzieje ze to zrobi....
Biedna dzwonila do mnie na tamten numer,az w koncu kapnela sie ze mam nowy
KAmcia super fotki.
Strasznie Ci pasuje taka mala dzidzia kolankach...to jest chyba szymon marty
MoKu
Zaangażowana w BB
...nareszcie wszyscy w domku śpią - można poczytać i popisać:-)...Ewelcia - z tym refluksem to nieciekawie - gdzieś czytałam fajny artykuł - może znajdę to wkleję linka...
U mnie przez te pół roku trochę się działo - wynajęliśmy droższy dom... kupiliśmy drogiego psa... zaprosiłam mamę na nasz koszt i mój mąż mniej więcej w tym samym czasie dostał wypowiedzenie! Spadło to na mnie jak grom z jasnego nieba On się cieszył, stwierdził, że sobie odpocznie - no i fajnie- tylko wiecie jak chłop cały dzień w domu siedzi to zwariować można;-). Całe szczęście JB przyznali mu bez problemu, liczył jeszcze na dodatek na mieszkanie, ale mamy mieszkanie w PL i kazali nam zrobić wycenę - stwierdziliśmy, że gra nie warta świeczki, bo najtańsza wycena w Bydgoszczy to ok.600 zł i jak mamy wydać tyle, żeby usłyszeć, że nam się nie należy to wiecie...Praktycznie nastawieni byliśmy na powrót do Polski, tym bardziej, że mi się kończy wychowawczy w Polsce w październiku.... no ale praca się znalazła i rodzinka wracać nie chce, a ja cały czas siedzę i myślę co robić... wiem, że ta decyzja jest jedną z tych ważniejszych jakie trzeba podjąć w życiu ( jak to poważnie zabrzmiało).... Zastanawiałyście się nad powrotem??? Dobrej nocki życzę:-)
U mnie przez te pół roku trochę się działo - wynajęliśmy droższy dom... kupiliśmy drogiego psa... zaprosiłam mamę na nasz koszt i mój mąż mniej więcej w tym samym czasie dostał wypowiedzenie! Spadło to na mnie jak grom z jasnego nieba On się cieszył, stwierdził, że sobie odpocznie - no i fajnie- tylko wiecie jak chłop cały dzień w domu siedzi to zwariować można;-). Całe szczęście JB przyznali mu bez problemu, liczył jeszcze na dodatek na mieszkanie, ale mamy mieszkanie w PL i kazali nam zrobić wycenę - stwierdziliśmy, że gra nie warta świeczki, bo najtańsza wycena w Bydgoszczy to ok.600 zł i jak mamy wydać tyle, żeby usłyszeć, że nam się nie należy to wiecie...Praktycznie nastawieni byliśmy na powrót do Polski, tym bardziej, że mi się kończy wychowawczy w Polsce w październiku.... no ale praca się znalazła i rodzinka wracać nie chce, a ja cały czas siedzę i myślę co robić... wiem, że ta decyzja jest jedną z tych ważniejszych jakie trzeba podjąć w życiu ( jak to poważnie zabrzmiało).... Zastanawiałyście się nad powrotem??? Dobrej nocki życzę:-)
A tak dzidzie mi pasuja hihii, ale zaszyta jestem)))
To sa tylko fotki z mojego aparatu , ja zmolestuje L to mi da zdjecia z jego a wyszło ich jedynie 300 sztuk
Koło naszych nicków pojawiło sie takie kóleczko co to jest wczesniej nie było? A podpis pod moim zdjeciem zmieni sie kiedys na co innego niz zadomowiona, czy mogę go sama zmenic?
Zaraz ide spac jutro do pracy
Chociaz juz leze w łózku z kompem na kolanach
To sa tylko fotki z mojego aparatu , ja zmolestuje L to mi da zdjecia z jego a wyszło ich jedynie 300 sztuk
Koło naszych nicków pojawiło sie takie kóleczko co to jest wczesniej nie było? A podpis pod moim zdjeciem zmieni sie kiedys na co innego niz zadomowiona, czy mogę go sama zmenic?
Zaraz ide spac jutro do pracy
Chociaz juz leze w łózku z kompem na kolanach
reklama
Kamcia zawsze mozna sie odszyc;-)
Moku oj no to sie dzialo troszke u Was,ale najwazniejsze ze m znalazl jednak ta prace.
Ja mysle o powrocie i teraz dosc intensywnie,ze wzgledu na synka,ale nie wiem co moj m na to.
On ciagle mowi ze jeszcze 2 lata
Moku oj no to sie dzialo troszke u Was,ale najwazniejsze ze m znalazl jednak ta prace.
Ja mysle o powrocie i teraz dosc intensywnie,ze wzgledu na synka,ale nie wiem co moj m na to.
On ciagle mowi ze jeszcze 2 lata
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 311
- Wyświetleń
- 74 tys
- Odpowiedzi
- 1
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: