reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy z Irlandii!!

A ja wam powiem ze sie usmialam przed chwila co niemiara hahah.Wiec dzowni moja landlordka i mowi ze zdecydowala ze obnizy nam czynsz.I tu uwaga:L cale 20 euro!!! hahahah normalnie smiech na sali.Przez trzy lata mieszkania w tym domu nie dolozyla ani grosza, nic , zero.Maz tylo trawe kosil.Kobieta mila ale przegiela hahah Teraz to juz wogle nie mam zadnych wyrzutow sumienia z wyprowadzeniem sie..
 
reklama
Mój synek ma złamaną ręke spędziliśmy czas w szpitalu ale nie długo 3godz gips na 4tyg załamany bo wakacje się nie zaczęły a on już ma kontuzję :tak:My w Tuam na nowym osiedlu 3letnim za 4pokojowe płaciliśmy do tej pory 640€ mój M wywalczył 550€ ale mieszka nam się tu super ;-);-)a myszki w tym roku nas omięły lecz w zeszłym roku nawet w łóżku jedną spotkałam bo synek zostawił cukierki i się poczęstowała:szok:mam skurcze ale nie reguralne :-)
 
No Gastone to się babka wysiliła,nie ma co :-D:-D:-D:-D
Oj Emili szkoda synalka.I to akurat na same wakacje :szok::-(
A osiedle fajne masz,wiem :-p:-D:-D Ale cena kosmicznie niska....Ehhh jak czytam to coraz bardziej chce do Tuam :tak::-D:-D
Może za rok się uda :sorry::cool2:
 
Witam dziewczynki.
Temcik zapodałyscie fajny;-) Ja moge dodac tylko tyle,ze nasz domek tez pozostawia wiele do zyczenia a 1000 m-cznie trza placic:eek: szlak mnie trafia:wściekła/y: I jeszcze po obejrzeniu linka wolfiA to juz w ogole:sorry: Ale... byla opcja przeprowadzki z tym,ze... tabela + i - i ... stad mam wszedzie blisko- na pieszo dodam.Szanowny do pracy ma 10 minut ja do szkoly z Matyska spacerkiem niecale 15 min.Blisko sklepy i w ogole.A wyprowadzajac sie znow gdzies dalej no bo zeby taniej, to znow jakies jezdzace cos na 4 kolach zeby dowozic do szkoły Miske...nie chciałabym zmieniac jej szkoly i fundowac kolejenej porcji stresu:sorry: No i mimo wszytsko mam tu spokoj- sasiedzi ok... Jednak standard taki se:sorry:

Aha- no i dodac musze,ze.... wierzci mi da sie mieszkac z kims - jak trzeba:cool2: I takie pisanie ,ze ".... ja bym nie mogla, ja bym chyba nie wytrzymała, nie wyobrazam sobie dzielenia sie kuchnia czy cos tam cos tam-" - nie cytuje tu postow tylko ogolne info zebrałam z przeczytania;-) to mnie ponosi :sorry: BO mozna tak zyc- wiem co pisze.NIgdy nie musiałam mieszkac z kimś- od poczatku małzenstwa w PL od razu bylismy na swoim- ciasnym ale swoim i tak ladnych... lat:-D Jednak... tu musiałam sie "przestawic" przywyknac:confused2: i trudno.... Tak wiec powtarzam da sie.Nie ma to zadnego porownania do mieszkania samemu dlatego nawet nie ma co dyskutowac,ale da sie:-) Nie jest latwo,ale chcac cos odłozyc- czasem nie ma innego wyjscia.

A musze dodac,ze po 5 latach mieszkania w jednym i tym samym domu- landlord obnizył od stycznia tego roku na 1000. Bo bylo cały czas 1200 .

emil78 biedny mały :sorry: 4 tyg zleca szybko ;-) wiem bo tylko tyle zostalo mi do wyjazdu do PL:-D

Juz sie bym dzis pakowala tak sie nie moge doczekac:cool2:

pozdrawiam dziewczynki wszytskie
 
misia przy pierwszym dziecku to jak najbardziej sie nie chce nikogo do pomocy ale uwierz mi przy drugim...trzecim...sama bedziesz prosiła A. zeby sie przenieść bliżej takich pomocnych teściów:-D
ja to miałam takich ze szkoda gadac, mieszkałam blisko a nigdy nie pomagali:eek:
a mnie czasem i przy 1 brakuje pomocy.Nic sama nie moge zrobic..
Mój synek ma złamaną ręke spędziliśmy czas w szpitalu ale nie długo 3godz gips na 4tyg załamany bo wakacje się nie zaczęły a on już ma kontuzję :tak:My w Tuam na nowym osiedlu 3letnim za 4pokojowe płaciliśmy do tej pory 640€ mój M wywalczył 550€ ale mieszka nam się tu super ;-);-)a myszki w tym roku nas omięły lecz w zeszłym roku nawet w łóżku jedną spotkałam bo synek zostawił cukierki i się poczęstowała:szok:mam skurcze ale nie reguralne :-)


Bidulek, a co sie stalo ze az reke zlamal?
 
No Margarittka nie unoś się za wysoko :laugh2::laugh2:
Nie no,oczywiście,że się da.Da się nawet mieszkac na kupie.Ja jak przyjechałam do Irlandii mieszkałam z 10 facetami,ja baba jedna.I dało się:-D.Później też ze znajomymi,nawet jak się Antek urodził mieszkałam z kuzynką i jej mężem i córeczką.Dało się,nie pozabijaliśmy się.A nawet fajnie się nam mieszkało razem.Nawet teraz utrzymujemy bardzo dobry kontakt ( a wcześniej mieszkałam z przyjaciółką z Polski,przyjaźniłyśmy się od gówniar ,a teraz mamy albo nie mamy stosunku :-D) Wszystko zależy od charakterów i ugadania się.
Jednak teraz jak się ma dwójkę dzieci to never ever :confused2: I to chodzi mi tylko o to,że moje dzieci nie należą do najcichszych i może to po prostu przeszkadzac współlokatorom.
Ale jak się mieszka z idiotami,to się ich zmienia na mniejszych idiotów :cool2:


Oooo widzę,że reklamują "Londyńczycy" w czwartek o 20:20 będa na TVP1.
Oglądałyście? Super jest.
 
Ostatnia edycja:
Ja wiem, ze pomoc kogos z rodziny moze byc zbawienna..i pewnie macie racje, ze moze jeszcze bede prosic A zebysmy sie przeniesli. Ale z drugiej strony ja znam siebie. Charakterna jestem, Zosia-samosia. Z wlasnymi rodzicami nigdy nie moglam sie dogadac...:zawstydzona/y:Po kilku dniach spedzonych z nimi juz sa awantury. Jestem cholernie uparta i nie cierpie doradcow...Predzej sie zatyram niz reke po pomoc wyciagne...co wcale nie jest dobre, wiem.
Pozatym to Tralee to taka dziura....niezmiernie urocza ale jednak malutka. Zero znajomych, 2 polskie sklepy na krzyz, zero polskich lekarzy itp, a ja jednak sobie Galway cenie bo moge korzystac z praktycznie wszystkich uslug po polsku.
Aaronowi chodzi tez o to, ze gdybysmy tam mieszkali to moglabym isc do pracy po macierzynskim bo jego mama by sie zajela Alexem!! Ale dla mnie to jakis zart...ja swojego polrocznego syna nie zostawie na wychowanie Babci! Szczegolnie takiej 'swietojebliwej' (za przeproszeniem), ktora cytuje Biblie w kazdym niemal zdaniu....o nie nie nie....;-)
 
Ja tez teraz mieszkam z 2 znajomych i nie narzekam wiadomo trzeba sie umiec dogadac ale mój dom i moje zasady i jak narazie bez spięc a za to sobie mozna troche pieniazkow odłozyc, pewnie jak znajda sobie cos lepszego to sie wyprowadza i znów bedziemy sami mieszkac:), ale musze przyznac ze czasem mi wygodnie bo oli spi a jak oni nie wychodza z domu wieczorem to czasemto my to robimy a oni sie jakby co nim zaopiekuja wiec jestem spokojna:)

Anieczka ja tez lubie ten serial:)
 
reklama
Ja tez teraz mieszkam z 2 znajomych i nie narzekam wiadomo trzeba sie umiec dogadac ale mój dom i moje zasady i jak narazie bez spięc a za to sobie mozna troche pieniazkow odłozyc, pewnie jak znajda sobie cos lepszego to sie wyprowadza i znów bedziemy sami mieszkac:), ale musze przyznac ze czasem mi wygodnie bo oli spi a jak oni nie wychodza z domu wieczorem to czasemto my to robimy a oni sie jakby co nim zaopiekuja wiec jestem spokojna:)

Anieczka ja tez lubie ten serial:)
Kamcia ty zawsze do mnie Anieczka mówisz,już sie normalnie przyzwyczajam :laugh2:
No i masz lux z takimi współlokatorami.
Jak trzeba to i za babysitting robią :-D


Ja już np.zakończyłam turystykę zarobkową z rodziną i nikt na dłużej niż miesiąc nie przesiedzi u mnie w domku :sorry:

Margaritta :cool2::cool2::-D
No bo wiesz,napisałaś,ze Cię ponosi.:-D:-D:-D
Nie no żartuję sobie,no nie :sorry:
 
Do góry