AsienkaM1986
mama Zuzi
Hej, ja tylko na sekunde, nawet nie mam czasu was czytac
Tichonek a no ja jestem w Polsce i na wyspe wracam dopiero 31 sierpnia. Czasu mi brak na siedzenie przy kompie. Niunia zajmuje troche czasu, spacery i tak dalej. Jak juz wspominalam robie prawko i juz jezdze po miescie, od czwartku dojdzie jeszcze dentysta.
Wracajac do mojej jazdy samochodem to nie ma tragedi, tak sadzi instruktor
Dzisiaj po 2 godzinach bylam cala obolala bo jestem spieta i zestresowana i cala mokra.
Wczoraj Zuzi przekulam uszy, ale z przebojami bo jeden pistolet sie zacial i trzeba bylo dokonczyc recznie, znaczy nalozyc motylka na koniec kolczyka.
A jakie postepy robi moja Zuzienka. Sama siedzi, probuje raczkowac, cwiczymy slowo "tata" a jakie minki przy tym robi. Ciagle usmiechnieta. Serce rosnie.
Pozdrawiam Was kobitki i sprobuje Was podczytac pozniej.

Tichonek a no ja jestem w Polsce i na wyspe wracam dopiero 31 sierpnia. Czasu mi brak na siedzenie przy kompie. Niunia zajmuje troche czasu, spacery i tak dalej. Jak juz wspominalam robie prawko i juz jezdze po miescie, od czwartku dojdzie jeszcze dentysta.
Wracajac do mojej jazdy samochodem to nie ma tragedi, tak sadzi instruktor

Wczoraj Zuzi przekulam uszy, ale z przebojami bo jeden pistolet sie zacial i trzeba bylo dokonczyc recznie, znaczy nalozyc motylka na koniec kolczyka.
A jakie postepy robi moja Zuzienka. Sama siedzi, probuje raczkowac, cwiczymy slowo "tata" a jakie minki przy tym robi. Ciagle usmiechnieta. Serce rosnie.
Pozdrawiam Was kobitki i sprobuje Was podczytac pozniej.