lubiczanka
Fanka BB :)
Marcysiu-zdrówka u Was!!!u mnie też chata przepełniona slodyczami-z tym,że ja właśnie na taką dietkę przeszłam,że i słodkość dziennie się zalicza
))
Tichonek-no z dwa tygodnie będą
wczoraj w pl sklepie sobie zakupiłam podpłomyki bez cukru 0 kalorii
:-)ja też staram się brzuch'wyrzeźbić(buahahahaha),ale z taką oponą szybko nie pójdzie:/co do mej zasady-tego się trzymam-tylko pieczywa i pyr nie pamiętam kiedy jadłam i...generalnie jedzenie ograniczam do minimum na rzecz wody(greapfrutowej np
))a dziś wieczorem uskuteczniam też"bieganko"po zmroku-coby ludzi nie wystraszyć
Tichonek-no z dwa tygodnie będą
wczoraj w pl sklepie sobie zakupiłam podpłomyki bez cukru 0 kalorii
:-)ja też staram się brzuch'wyrzeźbić(buahahahaha),ale z taką oponą szybko nie pójdzie:/co do mej zasady-tego się trzymam-tylko pieczywa i pyr nie pamiętam kiedy jadłam i...generalnie jedzenie ograniczam do minimum na rzecz wody(greapfrutowej np
I działa

. Ja wlasnie zauwazylam ze jak bylam w sklepie to zawsze cos slodkiego dla siebie kupowalam i o 23 to konsumowalam
.Juz wczoraj nie poszedl do przedszkola, a w nocy jeszcze goraczkowal. Ma zawalone oskrzela
,antybiotyk poszedl w ruch i w piatek do kontroli idziemy
