reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy z Kielc i Okolic

Dzień dobry.
Mikasa to ty nam się za chwilkę rozdwoisz;-):tak:. Zyczę szybkiego i lekkiego porodu:-)
 
reklama
Mam nadzieje, że nie przegapię porodu ;-).
Choć jest mała schiza, czy to już czy jeszcze :-)
Jak tylko się rozsypie na dwie to damy znać.

trzymajcie kciuki :-)
 
Miksa jej trzymamy kciuki ja w ostetnim mieisacu zyli kwietniu to chyba zeswiruje do dnia porodu hehehe ale ci dobrze bedziesz niedlugo miala maluszka ale wiesz co dam ci rade taka jak dal mi lekarz moj i szkola rodzenia w ostatnim tygodniu mam codziennie spac z mezem z finalem w srodku podobno to bardzo pomaga doprowadzic do porodu naturalnego... wiec dzialaj trzymamy kciuki:-D:-D:-D
 
Mikasa - potwierdzam, sposób podobno dobry. Jak się szyjka nie chce ruszyć to zamiast nieprzyjemnego masażu u gina można sobie u męża zafundować. Ten masaż szyjki jest na prawdę nieprzyjemny, a wręcz bolesny, a tak to oboje będziecie mieli przyjemności ;-)
A pozostałe dziewczyny na kiedy macie terminy???
 
Ja też potwierdzam - sposób dobry - sama spawdziłam;-):laugh2:. To nie ma doprowadzić do porodu naturalnego tylko w znacznej mierze go ułatwić, bo masaż szyjki rzeczywiście bolesny i nieprzyjemny:no:
 
o to jesli to naprawde dziala to moj maz bedzie na uszach chodzil z radosci:-):-):-):-D:-D:-D:-D fajnie ze sie przydalam ja mam terin porodu na 27 maja
 
mrozik - no tak nam w szkole rodzenia na pierwszych zajęciach lekarz z położną powiedzieli :baffled: mnie też to zszokowało, toteż... A co do rodzenia - to jednak u nas wróciła wersja pierwotna i jednak będzie Czarnów, zawsze to lepiej mieć swojego lekarza pod ręką. Tym bardziej, że my będziemy mieli tam spokój, bo mój mąż pracuje w tym szpitalu, a zawsze inaczej patrzy sie na służbę zdrowia ze swojego szpitala. A co do personelu, no cóż, ja miałam niefart trafić na patologii na wredne baby, ale znajoma męża też ma niedługo termin, może jej położną podkoleguję :laugh2:

kamila - ja miałam iść dzisiaj do Lepiarczyka ale jednak zrezygnowaliśmy z Kościuszki :sorry:

Miaksa - przepraszam, ale na temat Miśiaka wolę się ugryźć w język - najchętniej bym tego *&$%%&*%$ za jaja powiesiła :wściekła/y: Ale jeśli ty jesteś z niego zadowolona to dobrze, może po tym jak wyleciał z Prostej zmądrzał trochę. Wnerwia mnie tylko że przyjmuje w moim bloku :wściekła/y:
Trzymam kciuki żeby wszystko było ok ;-):tak: A jak się rozdwoisz to czekamy na fotki tej ślicznej istotki :tak:

AHaa - to zapraszam na Reds'a :-p

Termin - 9 kwietnia
A my z mężem mieliśmy wczoraj poważną rozmowę i jednak zostaniemy na Czarnowie. Istnieje duże prawdopodobieństwo że będę miała jednak cc więc lepiej żeby mi ją zrobił zaufany lekarz, a Niziurski robił mi już laparoskopie i jestem bardzo pod tym względem z niego zadowolona, po za tym jestem jego prywatną pacjentką, więc w łapę nie będę musiała mu dawać. A i za rodzinny też nic nie zapłacimy więc spoko, a M. będzie mógł być przy mnie nawet przy cc, bo go Niziurski wpuści.
 
No to dziewczyny do dzieła mężów do łóżek i szybciutko rodzić;-):laugh2::laugh2:.
Wy moje dzieciaki możecie zobaczyć w podpisie - teraz ja bedę czekać na fotki waszych. Wszystkim wam życzę szybkiego i bezbolesnego porodu:tak:, a prawdą jest,że jak położą ci dziecko na brzuszku to cały ten ból idzie w niepamięć:tak:.
Dobranoc
 
reklama
Shiraaine nie wiem za co Misiek wyleciał z Prostej i mało mnie to....
W Kielcach przeszłam przez kilku lekarzy, którzy podobno są świetni i robią cuda... U mnie nie zrobili. A Misiek i owszem. I jemu zawdzięczam moją ciąże. I będę polecać go każdej kobiecie.
Nigdy nie ma tak, że lekarz ma czystą kartotekę. Bo zdarzy mu się ciężki poród, albo bardzo upierdliwa pacjenta i popsuje mu to opinie. To samo jest ze szpitalem. Kobieta co miała lekki poród wychwali pod niebiosa szpital, a druga po ciężkim porodzie będzie go przeklinać, że to wina personelu. Tu nie ma zasady.
Ja do tego podchodzę tak, że co ma być to i tak będzie. Czy ja będę chodzić do dr X czy Y i rodzić na Kościuszki, Czarnowie czy Prostej. Czy zapłacę za opiekę czy nie.

A teraz z innej beczki. W sobotę kończy mi się zwolnienie a termin mam na poniedziałek. Jeśli nie urodzę w weekend to co mam zrobić...? Zacząć wykorzystywać urlop macierzyński czy załatwić sobie zwolnienie od internisty? Ale wtedy nie będę miała ciągłości zwolnienia, bo braknie mi na niedziele... Ktoś się orientuje w tym temacie?
 
Do góry