reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy z Limerick

reklama
Witam i ja:-)
Sylcia wczoraj jak przyjechałam do domu weszłam na skype'a pogadać z rodzicami, nagle cyk i prąd wyłączyli. Nie było godziny. No a potem kładłam małego spać. Według Krychy książki i powiem Wam, że pierwszą noc zasypiał 2 godziny wczoraj tylko godzinę i 10 min ale płaczu nie było aż taaaaak dużo. No i spał mi do 7:tak: I jest jeszcze jeden plus tej metody. W nocy smoka tylko zasysa do zaśnięcia a potem to już śpi bez:tak::tak::tak::tak:Dajcie mi teraz jakiś sposób żebym ja się nauczyła zasypiać na nowo bo jakoś już nie potrafię:-(
Drozdusia jak samopoczucie???
 
Witam i ja:-)
Sylcia wczoraj jak przyjechałam do domu weszłam na skype'a pogadać z rodzicami, nagle cyk i prąd wyłączyli. Nie było godziny. No a potem kładłam małego spać. Według Krychy książki i powiem Wam, że pierwszą noc zasypiał 2 godziny wczoraj tylko godzinę i 10 min ale płaczu nie było aż taaaaak dużo. No i spał mi do 7:tak: I jest jeszcze jeden plus tej metody. W nocy smoka tylko zasysa do zaśnięcia a potem to już śpi bez:tak::tak::tak::tak:Dajcie mi teraz jakiś sposób żebym ja się nauczyła zasypiać na nowo bo jakoś już nie potrafię:-(
Drozdusia jak samopoczucie???

Hihi, a to nie moja książka przecież ;-):-p;-)... Bardzo się cieszę, że Igorek zaczął przesypiać noce, teraz to już tylko lepiej będzie :tak:! A Ty potrzebujesz troszkę czasu, sama mam jeszcze problemy ze spaniem i o ile w miarę wychodzi mi zasypianie tak ciężej jest z rankami, bo najczęściej tak po 05.00 wydaje mi się, że jestem już wyspana, a później, niestety, mój organizm sygnalizuje, że jest inaczej :eek:... Przestawisz się w końcu :-D cierpliwości :-D

Pyza akurat dzisiaj przebudziła nam się koło 03.00 i płakała trochę, ale dostała smoka, kazałam Jej iść spać i poszła, później przebudziła się koło 05.00, ta sama procedura :-):tak: a potem zaraz po 06.00, ale wzięłam Ją już do nas łóżka i z nami żółtkowała :rolleyes2:... Nie wiem czemyu dziś gorzej spała, może ząbki, może nadmiar emocji wczoraj, ale ważne, że nie wstwała co dwie godziny i że szybciutko wczoraj zasnęła :sorry:

A w ogóle jak Igorka katarek? Męczy Go nadal?



Edit: Heh, i znalazł się sprawca gorszego snu Oliwci czyli kolejny ząbek hihihihihihihihihihihihi...
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Hejka baby :))
camomile aaa to klapa z pradem byla :/ a u mnie Nadia od godz 2 budzila sie do rana co godzine Mnie tez ktos musii nauczyc spac bo mam ogromne problemy ! :(
martka i co idziemy ? Mam nadzieje ze pogoda bedzie lepsza niz ta co byla w nocy Caly czas lalo :/
 
noo mozemy sie u mnie spotkac, niewiem na 12 ?
a tak myslalam ze na miasto bysmy sie wybraly na plac zabaw i mozna by do Ciebie wpasc ostatnio zapraszalas :)) Mowilas ze wiecznie na miasto sie wpada a do Ciebie nie zajrzy a wiec mozna by zagladnac :))
Martuana dasz radew dwa dni pod rzad na miasto isc :)) Jutro na lumpki pochodzic a w piatek na plac zabaw jak pogoda dopisze i pozniej na kawke do Krychy ? :)) Pomysl ile to kalorii :D:D:D
Co jest z kasia ? Byla u mnie na chwilke na kawke i wszystko bylo OK !!! :)
Hejka:)) ja jak najbardziej za!:tak::-D:tak:;-) Aż ciesze się na samą myśl:-D a potem jutro czyli możemy kryche nawiedzić
 
dzień doberek laseczki.
moja mała drugą noc ładnie przespała więc się ucieszyłam że ten nieszczęsny ząb w końcu się przebił a tu lipa.dziąsło nadal spuchnięte a ząbek siedzi sobie tuż pod nim:-( no i zaczyna mnie to martwić bo długo to trwa:eek:
Krycha to narobiłaś zamieszania;-) ja pisałam że Kasia wczoraj była w szpitalu mając na myśli te cotygodniowe wizyty:tak: ty naprawdę ostatnio jesteś zakręcona,niczym ogonek świnki:-p:-D możesz mi przesłać na maila tą cudowną książkę?co prawda Lola od dawna zasypia w swoim łóżeczku ale jestem ciekawa tych sposobów i co też tak na te dzieci działa.masz chyba mój adres ale wyślę ci na priva drugi bo tamten mi ostatnio szwankuje i nie dochodzą do mnie wiadomości:sorry:

Camomile samopoczucie jakby lepiej ale jakoś tak bez rewelacji.no cóż trzeba przetrwać ten kryzys:cool:

idę coś przeżuć,potem zajrzę
 
dzieńdoberek
a mój mały dla odmiany dostał rano butlę i pospał do 8:40:szok::-D:-D
niestety jeszcze ma cały czas te pleśniawki, wychodzą mu rano dzisiaj zastosowałam nystatynę od martuany mam nadzieję, że to już pomoże
camomile a ty co stosowałaś? bo już zapomniałam:zawstydzona/y:
 
reklama
Do góry